Dziecko bije w przedszkolu...

[ramonka]

Czytam i mi sie włosy jeza na głowie Ale jak często słyszy się, ze taki mały dzieckiak terroryzuje ostatnio przeczytałam, ze jakis młody zabił prababcie bo zabroniła mu grac na komputerze a do policjantów strzelał z wiatrówki
To są juz chyba skrajne przypadki ale są...
z drugiej strony szkoda dziecka, bo przypuszczam ze nic samo z siebie się nie bierze, jezeli mały nie jest chory to moze to skutek jakis problemów w domu... moze on w ten sposób próbuje zwrócic na siebie uwage? Masakra...

Tylko, ze u nas jest z ta instytucja tak, ze oni bardzo szybko dziecko zabieraja, a potem latami trzeba o nie walczyc, zeby dostac spowrotem, dlatego to ostatnia rzecz, ktora chcialabym zrobic...

zgadzam się, to mimo wszystko jest dziecko - mysle, ze odbiłoby się to na nim strasznie i na pewno w niczym nie pomoze

[ Dodano: 19-08-2011, 12:03 ]

wogole to sie dziwie, ze jej jeszcze malego nie zabrali, bo z obecnego mieszkania dostali wypowiedzenie dlatego, ze maly rozrabia i przeszkadza sasiadom..

pewnie dlatego że nikt nie chce się wtrącić by sprawę zgłosić gdzie trzeba

ale dajcie spokój - uwazacie ze powinni jej zabrac dziecko? Same jestescie matkami...
Ja rozumiem, ze młody jest tyranem - ale chyba nie tedy droga
Gdyby tylko ona zrozumiała i poszła z nim do psychologa albo cos.. nie wiem

[moni26]

ale dajcie spokój - uwazacie ze powinni jej zabrac dziecko? Same jestescie matkami...
Ja rozumiem, ze młody jest tyranem - ale chyba nie tedy droga
Gdyby tylko ona zrozumiała i poszła z nim do psychologa albo cos.. nie wiem

nie no, o odebraniu to ja nie myślałam.... miałam raczej na myśli żeby byli pod opieką jakieś instytucji. Jednak tam są inne uwarunkowania prawne.

[NowaSejana]

dzisiaj mlodego w przedszkolu nie bylo i byl spokoj, przedszkolanka mowila, ze inne dzieci tez odetchnely, bo jak sie okazuje to on inne dzieci tez bije
no i wyglada na to, ze rodzice zostana wezwani do przedszkola, bo matka z unika rozmowy z przedszkolankami na ten temat... nie wiem tez na ile ona rozumie niemiecki...
Matka malego twierdzi, ze jak dziewczynek nie ma w przedszkolu to maly nikogo nie bije, przedszkolanki przedstawiaja inna wersje
ale obiecaly baczniej przyjrzec sie temu wszystkiem, zeby nikomu nie stala sie krzywda, bo skorowczoraj dusil Dominike to rownie dobrze moze to zrobic kazdemu innemu dziecku

[ Dodano: 19-08-2011, 13:11 ]
wlasnie siedzialam na balkonie i slyszalam jak mlody mowi do mamy, ze chce sie isc bujac.. A ona mu na to, ze moze, ale na drugi plac zabaw czyli na ten kolo mojego bloku nie przyjdzie
mam nadzieje, ze sobie co nieco przemyslala po wczorajszym

u nas mozna byc pod opieka Jugendamtu tj. urzad do spraw dzieci i mlodziezy, moga sie nawet dzieci zglaszac jak rodzice je bija.. Ale pewnie jakby zrobili wywiad wsrod sasiadow to mogliby jej malego odebrac - a taka swinia byc nie chce. Bo ona jest poklocona z prawie wszystkimi sasiadami ze swojej klatki i z 2 z mojej, przez malego wlasnie

[ramonka]

miałam raczej na myśli żeby byli pod opieką jakieś instytucji. Jednak tam są inne uwarunkowania prawne.

tak to akuratnie zrozumiałam
ale uwazam ze sama mysl o odebraniu nie jest na miejscu mimo sytuacji bardzo trudnej
NowaSejana, miejmy nadzieje ze matka cos zrozumiała, a moze faktycznie ja postraszysz ze to zgłosisz
wcale nie musisz tego robic.. moze to chociaz ja na ziemie sprowadzi

[NowaSejana]

ramonka, poczekam na rozwoj wydarzen... co bedzie sie dzialo w przyszlym tygodniu w przedszkolu. Ale watpie zeby maly w tak szybkim czasie sie zmienil.
Jedno jest pewne i przedszkolanki o tym wiedza i matka mlodego tez, ze jak nic sie nie zmieni to bede sie starala zeby malego przeniesli do innej grupy, nawet do dyrektora z tym pojde

do tego wszystkiego teraz obrabiala komus tylek rozmawiajac w mieszkaniu przez telefon, podejrzewam, ze o mnie chodzilo widze, ze w niezle bagno wdepnelam

a to kawalek filmiku nagranego przed chwilka na balkonie... mlody byl w domu tam gdzie dach widac, wiec zobaczycie ile bylo decybeli... i tak jest codziennie godzinami
i mlody dalej sie tak drze, slychac mimo, ze pozamykala okna
dostepny tylko dla osob, ktore maja linka
http://www.youtube.com/watch?v=kFC5R7nAgDg

[mal]

uwazacie ze powinni jej zabrac dziecko?

oczywiście że nie i skąd przyszło ci to do głowy .,raczej chodzi o to by ktoś wstrząsnął tą matką i ojcem bo sama przyznasz że nie chciałabyś mieć takiego dziecka które na placu zabaw np dusi twoją córkę a NowaSejana już dłuższy czas ma problem z tym chłopcem i matką i pisała o tym dużo wcześniej ....
a matka tego chłopca chyba nie jest zbyt skora do współpracy ....

NowaSejana, rzeczywiście można dziecko przenieść do innej grupy skoro tak kłopotliwe jest ?
u Zuzi w pkolu tez był tak ananas jak ten dzieciak i matka zawsze twierdziła że inne dzieci mają na niego zły wpływ ,w ogóle nie przyjmowała do wiadomości że dziecko potrzebuje pomocy i dlatego tak się zachowuje bo przecież zły się nie urodził .... ..ostatecznie został wypisany w pkola

[ Dodano: 19-08-2011, 13:55 ]
ładnie się drze
ot bezstresowe wychowanie dziecka pewnie się kłania ....

[NowaSejana]

NowaSejana, rzeczywiście można dziecko przenieść do innej grupy skoro tak kłopotliwe jest ?

tak, mozna, przedszkolanki to potwierdzily, bo w tym przedszkolu jest 7 grup.
Dzieciaki jedynie spotykalyby sie na placu zabaw... moze wtedy mlody dalby sobie spokoj...
On tak sie drze codziennie... dla mnie to nic nowego.. tylko czasem mam ochote krzyknac z balkonu, zeby sie w koncu zamknal...

[mal]

NowaSejana, wierze że masz ochotę tak krzyknąć i współczuje sąsiadom dookoła ich mieszkającym
myślisz że jak przejdzie do innej grupy to tam będzie grzeczny? że nie znajdzie sobie innych ofiar
no i ile razy można tak przechodzić z grupy do grupy

[NowaSejana]

mal, pewnie beda inne ofiary, bo w przedszkolu jednak dziewczynki nie sa jedyne, on w grupie bije tez inne dzieci i wczoraj mu jeden chlopczyk spowrotem odwinal na prosbe przedszkolanki
Poki co mysle o dobru moich dziewczyn i nie zastanawiam sie nad innymi ofiarami, oby bylo ich jak najmniej, albo wogole...
Pewnie nie jedna pomysli, ze samolubna jestem

[mal]

NowaSejana,skąd ci to przyszło do głowy przecież nikt nie marzy o tym by jemu dziecko krzywda się stała
po prostu trudne to jest tym bardziej ze nie ma za bardzo współpracy z ta rodziną

naparwdę niektóre dzieci to są potwory tzn tak rodzice jakoś wychowują a raczej nie wychowują ....

ja na pewno tak samo bym zareagowała jak ty

[ Dodano: 19-08-2011, 14:18 ]
i póki co musisz po prostu z dziewczynkami wychodzić na podwórko wtedy będziesz je miała na "oku" no i tego chłopca także