tak dziadowi na dziecku zalezy ograniczylam mu prawa do dziecka a ten jeszcze wytoczyl sprawe o widzenia. Co z tego ze na te widzenia i tak sie nie stawia
naobiecywal dziecku, nagadal glupot a teraz co???takich typow to powinno sie --->
ale skurkowaniec przebiegły. Wykorzystuje swoją władze rodzicielską do takich głupot!!! tak dziadowi na dziecku zalezy
ograniczylam mu prawa do dziecka a ten jeszcze wytoczyl sprawe o widzenia. Co z tego ze na te widzenia i tak sie nie stawia naobiecywal dziecku, nagadal glupot a teraz co???
takich typow to powinno sie --->
tak dziadowi na dziecku zalezy ograniczylam mu prawa do dziecka a ten jeszcze wytoczyl sprawe o widzenia. Co z tego ze na te widzenia i tak sie nie stawia
naobiecywal dziecku, nagadal glupot a teraz co???takich typow to powinno sie --->
Wiesz co a moze jak on dzwoniu to mu mów,ze nagrywasz rozmowę to może sie wystraszy.Dodaj,że jak będzie trzeba to w sądzie wykorzystasz te nagrania.Padalec z niego
-
NICOLA_1985
ja bym nie była taka uprzejma żeby Go uprzedzac o swoich zamiarach.. w końcu chyba chodzi o to żeby nazbierac na niego poważne dowody,a jak będzie wiedział co się kroi to znajdzie inny sposób żeby dokuczyc ale tak żeby śladu po tym nie zostawic..Wiesz co a moze jak on dzwoniu to mu mów,ze nagrywasz rozmowę to może sie wystraszy.Dodaj,że jak będzie trzeba to w sądzie wykorzystasz te nagrania
dobrze by było jakby zostało przed sądem udowodnione, że on wogóle nie interesuje się dziecmi( że nie prosi ich do telefonu gdy dzwoni) tylko wtedy zajmuje się nękaniem i niepokojeniem Ciebie Asiu. musisz miec mocne dowody na to, ze on nie ma kontaktu z dziecmi i że nie wykorzystuje swojego prawa do widzeń z dziecmi tylko szuka sposobności aby Tobie dokuczyc a Ty nie utrudniasz mu kontaktu z nimi... możesz np. podczas takiej nagrywanej rozmowy powiedziec coś w stylu "jeśli nie masz nic do powiedzenia swoim dzieciom to ja kończę tę rozmowę bo wydaje mi się ze to z nimi masz ustalone prawa do widzeń/ rozmów a nie ze mną" - grzecznieczyli nie robiąc z siebie kogoś na jego poziomie (oczywiscie na potrzby zebrania dowodów na niego - bo normalnie to sama bym go zwyzywała
) ale udowadniając jego olewanie dzieci. jeśli to udowodnisz napewno sąd mając na uwadze że nie potrzebujesz od niego pomocy finansowej w postaci alimentów bo twoje dzieci mają nowego ojca który o nie dba nie bedzie mial podstaw do tego aby nadal nadawac prawa (jakiekolwiek) obcemu dla dzieci kompletnie czlowiekowi którego lączy z dziecmi tylko to że dał im życie.pamiętaj o tym ,że bardzo było by wskazane aby go pozbawic praw.. bo nie daj Boże jesli bedzie miał prawa chocby ograniczone a kiedys bedzie mu ciężko np. finansowo moze sie od swoich dzieci domagac np. alimentów a tak to absolunie nie bedzie mógł w żaden sposób Twoim dzieciom dokuczyc.
NICOLA_1985, Kochana na ostatniej rozprawie o pozbawienie wladzy rodzicielskiej,
przedstawilam sędziemu smsy w ktorych mi grozil (wtedy jeszcze byly to grozby teraz taktyke zmienil), byl wyciąg z akt z Powiatowej Komendy Policji ( nie zglaszalam wtedy u siebie w miasteczku tylko odrazu troche wyzej). Sedzia na to w ogole nie zareagowal bo ex mial adwokata i niezlą gadke. Koniec koncow sąd ograniczyl mu prawa ale tylko do decydowania o zdrowiu!!!
Mysle ze i mi sie uda na nast. sprawe adwokata wynająć
przedstawilam sędziemu smsy w ktorych mi grozil (wtedy jeszcze byly to grozby teraz taktyke zmienil), byl wyciąg z akt z Powiatowej Komendy Policji ( nie zglaszalam wtedy u siebie w miasteczku tylko odrazu troche wyzej). Sedzia na to w ogole nie zareagowal bo ex mial adwokata i niezlą gadke. Koniec koncow sąd ograniczyl mu prawa ale tylko do decydowania o zdrowiu!!!
Mysle ze i mi sie uda na nast. sprawe adwokata wynająć
dokładnie też tak myślę,jeszcze go uprzedzać,że go nagrywamja bym nie była taka uprzejma żeby Go uprzedzac o swoich zamiarach.. w końcu chyba chodzi o to żeby nazbierac na niego poważne dowody,a jak będzie wiedział co się kroi to znajdzie inny sposób żeby dokuczyc ale tak żeby śladu po tym nie zostawic..Wiesz co a moze jak on dzwoniu to mu mów,ze nagrywasz rozmowę to może sie wystraszy.Dodaj,że jak będzie trzeba to w sądzie wykorzystasz te nagrania
jest dorosły chłop to niech myśli jak dorosły a nie jak ktoś mało odpowiedzialny ,widać wiele rzeczy w życiu mu na sucho uszło....-
NowaSejana
- Cyber rusałka
- Posty: 5095
- Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03
oj to musze Was zmartwic, bo nasz palant jest pozbawiony praw rodzicielskich do dziewczyn, nadal musi placic alimenty (chociaz i tak nie placi), a mimo wszystko jak male beda pelnoletnie moze od nich zadac alimentow...bo nie daj Boże jesli bedzie miał prawa chocby ograniczone a kiedys bedzie mu ciężko np. finansowo moze sie od swoich dzieci domagac np. alimentów a tak to absolunie nie bedzie mógł w żaden sposób Twoim dzieciom dokuczyc.
Wiec jedynym wyjsciem po pozbawieniu praw jest to, zeby obecny maz/partner poprostu przysposobil dziecko, wtedy tamtemu ustaja wszystkie prawa i obowiazki...
AsiaNL, kochana zbieraj na niego wszytskie dowody jakie sie da i pozbaw go praw do dzieci... u nas na szczescie wystarczylo tylko to, ze nie interesowal sie dziecmi od urodzenia, nie uznawal ich i nie dawal ani grosza... trzymam kciuki zeby u Was tez to gladko poszlo...
A moze warto mu jakas sprawe cywilna zalozyc o psychiczne znecanie sie nad Toba i grozby?
To jest faktoj to musze Was zmartwic, bo nasz palant jest pozbawiony praw rodzicielskich do dziewczyn, nadal musi placic alimenty
rowniez slyszalam o tym Mam obawy rowzniez do tego ze kiedys bedzie chcial aby to Zuzia splacala jego zadluzenia a ma ich na kilkadziesiat tyś!!!!Jutro ide na komisariat i tam bede dalej rozmawiac z komendantem.
Narazie nie mam co zakladac sprawy cywilnej bo ten typ przebywa na stale w szwecji
Postanowilam ze pozbieram dowody i na nastepny rok zaloze mu sprawe o odebranie praw. W sumie moglabym zrobic to jeszcze w tym roku ale za duzo stresow mnie teraz czeka w zwiazku z operacja malutkiej Wróć do „Prawo, praca i polityka”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość