witajcie
caro brawa dla Oskarka
ja dziś planowałam iść z Olą do sklepu kupić jej troszkę ciuszków, a tu jakieś takie pochmurno i mokro

a nie mogę jej zostawić z teściami, bo teść chory

i muszę czekać aż mąż wróci z pracy, a to dopiero będzie o 16, zaraz ciemno, będę wracała w nocy, mam nadzieję, że nikt mi łba nie urwie

o to scenariusz wymyśliłam
na dodatek się wkurzyłam na pieluchy. Do tej pory używaliśmy belli, było ok, żadnych uczuleń itd. ale jak tylko zmieniłam na 2 zaczęły siuśki wyciekać bokiem

i tak Ola budzi się z mokrą kołdrą, nie nastarczę zmieniać

muszę zmienić pieluchy, pozostają mi tylko huggisy, bo na pampersa była uczulona, a teraz boję sie prowokować próbę. cholera!
[ Dodano: 2007-11-08, 11:00 ]
hehe
Mordeczko to moja ola wyobraź sobie wymyśliła zabawę podnoś mnie do góry i opuszczaj

czasem nie czuję rąk, a ta usliniona, uradowana marudzi, że chce jeszcze