Buziaczki.
chyba za szybko przewracałam.
dziękuje oczywiście że moznaania25 pisze:ika piękne te twoje zdjęcia, i później można tez tak wywołac?
moja córa i synek mają np takie w albumie 
Wczoraj przyjechała moja rodzinka żeby go zobaczyć. A on przespał całą zeszłą noc i prawie cały dzień. Nic go nie bolało i nie płakał. Nawet jeść za bardzo nie chciał. Goście pojechali a on dziś w nocy znów się męczył z brzuszkiem no i dziś od rana cały czas płacze i się denerwuje. Dopiero co zasnął. Oczywiście nikt mi nie uwierzył że on tak się męczy bo wczoraj był jak aniołek Na szczęście teraz trochę zasnął (ciekawe na jak długo.
Mi położna mówiła że wystarczy tylko 2 dni werandować i potem można wyjśćEvik.kp pisze:Dziewczyny a po ilu dniach takiego przygotowywania dzidzi do wyjścia wyjechałyście na spacer??
"Cześć! Co u was wszystkich??Brakuje mi was.My nadal w szpitalu.Jeszcze nas obserwują.Kubuś ma się nieźle choć narzeka na brzuszek-nie jest jeszcze w stanie przetrawić wszystkiego co ma chęć zjeść a chęci to on ma naprawdę spore.A ja złapałam tu rote ale już mi prawie przeszło.Pozdrów dziewczyny na TT."
naprawdę dzielna z niej dziewczyna Ika202, pozdrów ją od nas bardzo serdecznie i trzymamy za nich kciuki.
to prawda ale mojemu mężowi ost.zebrało sie na rozmowy i poinformował mnie że chciałby jeszcze jedno dziecko nie teraz tak za parę lat i co ja na to troszkę mnie zdziwiłEvik.kp pisze:ma rodziców którzy go kochają
jeszcze czekam może będzie dziś albo jutroEvik.kp pisze:a karuzelka już przyszła ?
powiem ci że ta nasza kuzynka ma na łóżeczkiem taka zwykłą karuzelkę i jak Dawid naszemu ją nakręcał to dziecka nie było tak ją obserwował i słuchał a jak muzyczka sie kończyła to była złośćEvik.kp pisze:na razie jest jeszcze za malutki
Na pewno ją pozdrowięEvik.kp pisze:Ika202, pozdrów ją od nas bardzo serdecznie i trzymamy za nich kciuki.
był na balkonie całe 10 minut w swoim nowym wózeczku A teraz jakby dziecka nie było śpi w nim odkryłam go i zobaczymy jak długo pośpi . Cały czas czekam na te kropelki. Mam nadzieję że pomogą.
. No ale jak tylko wyruszymy na miasto od razu wszystko pozałatwiam. Myślę że jeszcze jutro go wystawię na balkon i w środę wyruszymy na spacer ja już mam wszystko załatwione tylko teraz czekam za kasą bo jak wróciłam ze szpitala to Dawid wszystko załatwił A co tam w ogóle u ciebie ?? A powiedz mi czy mały nie ma uczulenia na żadem proszek ??bo jak mojemu wyprałam ciuszki w takim proszku "bobas" to mu wysypka wyskoczyła teraz kupiliśmy lovele i delikatny płyn do płukania też loveli i mam nadzieje że nic mu nie będzie Pozdrow kilolka od nas, współczuje jej bardzo, ja to byłam zła że 5 dni leżałyśmy bo żółtaczka była, a co dopiero ilona musi tam przechodzić.
więc poszłam z kuzynką do sklepu. tak mi się w głowie kręciło że myślałam że padnę Mały się męczy z tym brzuszkiem a ja razem z nim bo nie wiem co robić. jestem sama bo maciek całymi dniami w pracy 
czasami to mi ręce opadają i płakać mi się chce no ale staram się być twarda. Dziś przyszły kropelki więc podałam małemu i zobaczymy co sie będzie działo. Mam nadzieję że pomogą 
tylko jak za długo stoję to mam wrażenie że te szwy rozpuszczalne mnie ciągną. Jeszcze trochę ze mnie leci ale to już chyba końcówka. No i zostało mi jeszcze 9 kilo do zrzucenia
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
