Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

14 gru 2011, 10:53

hej ja znowu nocke miałam koszmarną :ico_spanko: Franki kaszlał ja nos zatkany i dodatkowo martwiłam sie że mała sie drugi dzień słabiutko ruszała a dziś rano już ładnie sie wierciła ale jak zawsze człowiek już schizuje.

Ja też sie martwie o nocki bo Franek ze mną śpi pół nocy , teraz to wogóle jest taki że nie odstępuje mnie na krok przyzwyczaił sie że jestem w domu bedzie problem jak pójdę do szpitala :ico_placzek: .

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

14 gru 2011, 11:10

witam i ja :ico_zly:

jesten wsciekla i nie wyspana - Zuzka zasnela dopiero o 2 w nocy - strasznie ja katar meczyl a mi sie frida zepsula i nie moglam jej tego wyciagnac :ico_zly:

Awatar użytkownika
kingoza
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2003
Rejestracja: 01 maja 2011, 15:22

14 gru 2011, 11:36

witam kochane :-)
ja juz dawno po snadanku i po kawce... :-)
esten wsciekla i nie wyspana - Zuzka zasnela dopiero o 2 w nocy -
o masakra ... :ico_sorki: wlasnie sie tak zastanawiam jak kobiety majace maluszki moga tak co noc wstawac po kilka razy i normalnie funkcjonowac w dzien... np. moja kuzynka ma 6 miesieczna coreczke i powiedziala ze mala wstaje co godzine w nocy na cycusia ... :ico_sorki: :ico_sorki:

a tak z innej beczki .. to wczoraj odkrylam termomert dla niemowlakow w postaci smoczka do ssania ... dziecko podczas ssania tego smoczko-termometra ma odrazy mierzona temperature :-D
a mi sie podobaja domowe wozki np cos takiego ...
Obrazek

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

14 gru 2011, 11:48

Dzien dobry,

O, widze ze nocka fatalna dla niektorych ;-) trzymam kciuki by sie dalo odespac jakos w dzien &&&&

Kingoza, ladny ten wozeczek, taki slodki :-) Taki koszyk na kolkach :-) I na pewno zdrowszy niz te plastikowe.... Tylko szkoda ze na tak krotko, nie?

Ja to juz nie wydziwiam, mam ladne, biale lozeczko po Nell z Drewexa, z opuszczanym jednym bokiem, i duzy gleboki wozek super bijany wiec damy rade. A na dwor bedzie Bugaboo :-) fajnie bo nie bede musiala go nosic po schodach do salonu , bedzie sobie stal na dole w przedpokoju a na balkon (bo moje dzieci spia w dzien na dworze, przy kazdej pogodzie :-)) bede miala ten gleboki wozio.

Mam pytanie do Was, bedziecie kupowaly czujnik oddechu??? Ja nigdy nie mialam, ale jakos tym razem bardziej sie boje tej smierci lozeczkowej..... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
asiab
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5300
Rejestracja: 20 paź 2007, 09:20

14 gru 2011, 11:54

Mam pytanie do Was, bedziecie kupowaly czujnik oddechu??? Ja nigdy nie mialam, ale jakos tym razem bardziej sie boje tej smierci lozeczkowej.....
ja mam po Franku u nas to priorytet był po jego urodzeniu musiałam mieć ze wzgl. na zaburzenia oddychania i teraz też bede używać przy małej. Tyle że to nieżle nakreca ja ciągle patrzyłam czy światełko miga jak bylam w drugim pokoju a mały w łóżeczku spał i to na psyche siada nieżle włączył nam sie 5 razy :ico_olaboga: myślałam że zawału dostanę ale wystarczyło tylko małego leciutko poruszać i było ok.

ancurek86
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 162
Rejestracja: 31 sie 2011, 19:55

14 gru 2011, 12:03

witam i ja :-) wczoraj pisalam ze mnie kłuje w brzuchu..wieczorem nic m nie przechodzilo i brzuch dalej bolał i zadzwoniłam do swojego lekarza i kazał mi wziąć jeszcze dodatkowo jedna nospe, ale ja mu mowie ze mi nic ta nospa nie pomaga, wiec kazal mi przyjechac do siebie do szpitala bo mial akurat dyzur. Wiec po 22 pojechaliśmy, z małym wszystko ok - robił mi USG 40 minut, bo stwierdzil ze teraz mi wszystko ladnie pooglada zebym nie czekala do 4 stycznia do wizyty, męża zawołał żeby sobie patrzył, maluuch rośnie prawidłowo, tak http://www.naobcasach.pl/forum/images/s ... rki.gifsię ruszał że masakra, no i nie ma watpliwości co do płci bo jak to lekarz powiedział "działo" ma konkretne :-D a brzuch mnie bolał bo miałam niewielkie skurcze, szyjka zamknieta ladnie, tylko skróciła się 4 mm, ale nadal jest długa. Zwiększył mi dawke fenoterolu na 3 tabletki dziennie. Mam nadzieje że wszystko bedzie dobrze, bo już poranne beczenie z tego powodu zaliczyłam :ico_sorki:

[ Dodano: 14-12-2011, 11:04 ]
kurcze co to za link mi sie tam wkleil, przepraszam, pisze na lezaco i pewno cos wcisnelam

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

14 gru 2011, 12:09

Mam pytanie do Was, bedziecie kupowaly czujnik oddechu??? Ja nigdy nie mialam, ale jakos tym razem bardziej sie boje tej smierci lozeczkowej..... :ico_noniewiem:
Ja napewno muszę się w coś takiego zaopatrzyć, nie wiem dokładnie czy będzie to sam czujnik oddechu czy coś jeszcze dodatkowo do tego ze względu na to, że w dodatku że mamy dom dwupoziomowy to też mam zamiar chować swoje dzieci balkonowo i podwórkowo, czyli dzienne spadnie na świeżym powietrzu, tym bardziej że mieszkamy na wsi. Ale narazie się nie spinam, stwierdziłam że takie rzeczy dopiero chyba po porodzie zakupie, tak samo jak laktator. A Ty już coś gdzieś upatrzyłaś sobie?

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

14 gru 2011, 12:21

No wlasnie sie zastanawiam, bo sa 2 modele, jeden taki materacyk na ktorym dziecko spi i sie wlacza alarm jak przestanie oddychac iles tam sekund, i ten model podobno jest najlepszy ale ciezko go przelozyc np do wozka (a u mnie wozek w dzien bedzie w uzyciu).... a drugi model to taki czujnik ktory sie doczepia do brzegu pieluszki, i tez alarmuje jak odech spada lub ustaje.. i mozna go miec przy dziecku w kazdej sytuacji. Kuzynka ma ten drugi i mowi ze jest super. Ani razu sie jej nie wlaczyl bez powodu (a urodzila coreczke w 23 tygodniu ciazy!!!!) .
Wlasnie najwazniejsze to nie dac sie schizie....
ja pamietam jak Zuzia chciala spac na brzuszku a ja nie pozwalalam (jak noworodkiem byla i pierwsze miesiace) bo sie balam... A tak to fajnie didzia spi jak jej wygodnie a ma sie nad tym kontrole.... hmmmm.....
włączył nam sie 5 razy :ico_olaboga: myślałam że zawału dostanę ale wystarczyło tylko małego leciutko poruszać i było ok.
o ludzie, zawal gotowy, szok!!!!! ale widzisz, uratowal Frankowi zycie. bo to wlasnie tak jest z ta smiercia lozeczkowa, jak to nam tu tlumaczyli, ze dziecko 2zapomina" oddychac.... nie wiadomo dlaczego, kiedy i jakie dzieci maja tendencje. A wasz Frnaek z probl z oddychaniem to juz w ogole koniecznosc taki alarm.

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

14 gru 2011, 12:22

no monitoru oddechu nie planuje chyba że bedzie potrzebny ze względów medycznych
napewno leżaczek musze kupic bo po laskach mi juz nie posłuży

kingoza, wiesz co taki smoczkowy termometr nie jest zbyt dokładny
najlepszy jednak rtęciowy do tyłka dla noworodka
albo elektroniczny
ja mam taki bezdotykowy do skroni i też szaleje często tylko że uwierz mi nauczysz się kiedy twoje dziecko bedzie miało gorączkę
poczujesz to ręką

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

14 gru 2011, 12:23

Cześć kobitki...

myszko powodzenia na usg połówkowym....daj znac jak już bedziesz po...i super ze od stycznia na zwolnienie...odpoczniesz sobie od tego zawirowania...

evelka do dzieła kobieto...ja tez dziś zaczełam sprzątanko...ale ja to rozłozyłam wszystko w czasie...wiec na pewno bedzie mi lżej...no ciut ciut dawid mi przeszkadza :ico_noniewiem:
maluuch rośnie prawidłowo,
no widzisz...brawo :ico_brawa_01:
działo" ma konkretne
co za tekst he he... :ico_haha_01:
Mam pytanie do Was, bedziecie kupowaly czujnik oddechu???
nie miałam takiego sprzetu i teraz też nie bede miec...

rybko ja ostatnio mniej wiecej o tej porze też zasypiam...bo jak Dawid idzie spac, to ja czekam do jego pierwszej pobudki..., mniej wiecej tak 2 godzinki...aby znow go uspic w swoim pokoiku...gdzie to trwa też 1,5 do 2 godzin...a potem ide spac do siebie...a po godzinie i tak Dawid już wedruje do mnie...haha...ależ mi te odzwyczajanie idzie..jak krew z nosa...

Miłego dnia

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość