blumek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 816
Rejestracja: 09 cze 2008, 18:52

15 sty 2009, 10:15

Co do przedluzonego macierzynskiego to samemu nic nie trzeba załatwiac. Za to jest odpowiedzialna kadrowa i ksiegowa w pracy. Nie trzeba składac zadnych kwitów. Mozna jedynie się przypomniec albo poinformowac jesli w biurze jakies zielepety siedzą :-D
Maja ładnie piusia u nas w łóżku. Kocha nasza łóazko :ico_haha_01: Wziełam ją o 8 rano na cycusia na leząco i usnęła o śpi. W nocy tez ją o 5 budzilam bo pewnie by nie wstsala, spioch jeden- po mamusi :ico_haha_01:
Milego dnia dziewczynki

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

15 sty 2009, 10:29

Ja mojego Filipka wykąpałam już pierwszego dnia po wyjściu ze szpitala, była u nas moja siostra i się przyglądała i dawała wskazówki a ja kąpałam. Do dziś uwielbiam kąpać maluszka no i co ważniejsze on też to lubi :-D

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

15 sty 2009, 11:30

Do dziś uwielbiam kąpać maluszka no i co ważniejsze on też to lubi
moj tez lubi :ico_brawa_01: na poczatku marudzil po wyjsciu z wanienki a teraz sie usmiecha :-)

DALAM RADE MAMUSKI!!! :ico_brawa_01: niby z pomoca siostry ale to ja kapalam Juniora :-)

Dzis nas czeka szczepienie - i ciagle zastanawiam sie jakie wziac?? czy te skojarzone czy zwykle.
Ale szlag mnie trafia jak sobie pomysle ze tyle sie placi na ta sluzbe zdrowia a i tak trzeba placic za jakies "uslugi" :ico_zly: tylko dzieciowinki szkoda, i chyba wezmiemy te skojarzone... choc wolalabym mu cos kupic za to - piechota pieniadze chodza chyba tylko dla "sluzbistow" :ico_zly: - choc pewnie nie wszystkich ale... brak slow...

No i musze sie pochwalic - polozylam wczoraj Niunia o 20.30 i usnal, obudzil sie za godiznke na amu i cos nie mogl usnac wiec i ja sie juz polozylam z nim i spalismy do 7 rano :ico_brawa_01: tylko czesto sie budzil na jedzonko - najdluzej spal 3 godzinki! ALE JA SIE JUZ W MIARE NIE BUDZE CO CHWILE :ico_brawa_01: ale fajnie :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
asiula_o
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 517
Rejestracja: 18 kwie 2008, 18:40

15 sty 2009, 13:23

HEj:)
blumek, dzięki za informacje w sprawie macierzyńskiego:)
betka, gratuluje samodzielnej kąpieli:)
My kąpiemy Jasia razem. Mąż trzyma go a ja myje. Ale sama tez juz kąpałam i w sumie to nic trudnego. Nasz skarbek tez juz nie płacze, ani przy kapieli ani po wyjsciu z wanienki.
Co do szczepionek to ja biore tą skojarzoną. Mniej wkłuc i podobno dziecko lepiej je przechodzi.

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

15 sty 2009, 14:01

Co do szczepionek to ja biore tą skojarzoną. Mniej wkłuc i podobno dziecko lepiej je przechodzi.
no wlasnie czytam opinie i zdania sa podzelone... zreszta tak jak na kazdy temat.
Raz chce wziac skojarzone i mysle sobie ze nie ma sie nad czym zastanawiac a za chwile nie wiem czy napenwo skojarzone. Niby to tylko szczepionki ale jak maja cos Oliwerkowi robic to od razu problem dla mnie... :ico_olaboga:

[ Dodano: 2009-01-15, 13:50 ]
i znowu ja - z tymi szczepionkami...

dlaczego niby te szczepionki skojarzone sa lepsze od tych pojedynczych?? :ico_puknij: czy jak my kiedys bylismy szczepieni to one byly zle?? aj... nie chce dac zarobic tym zjadaczom naszych pieniedzy!!! Oczywiscie jesli mialabym "ZA" ze te szczepionki nie zadadza bolu i cierpienia po nich to wzielabym te skojarzone. Ale przeciez bol bedzie jednakowy - tylko ukluc mniej. Bo nie rozumiem jak szczepionka moze byc mniej lub bardziej skuteczna. A nawet jesli tak jest to dlaczego nie wycofali tych gorszych...
Obawiam sie ze to wszystko to taki chwyt... Bo lekarze maja cos z tego, jak w kazdym innym zawodzie ... Im wiecej sprzeda tym wiecej ma... Tego sie wlasnie obawiam, ze my placimy a lekarze sa szczesliwi.

Wiem dziewczyny ze wlasciwie wszystkie bralyscie skojarzone, i jestem tu moze jedna ktora sie nad tym zastanawia. Ale czlowiek jak przyparty do muru to ciezko podjac decyzje. A tak naprawde do tych skojarzonych kusi mnie jeden fakt ze jest jedno uklucie i nic poza tym. I nie wiem czy to duzo (dla mnie duzo bo mam wrazenie ze tylko raz bedzie bolec) czy malo (bo tak naprawde nie wiem jak Niunio to odczuje czy go zaboli czy nie). Gorzej jak odczyn poszczepienny bedzie dosc duzy...

OGLUPIALAM - a to tylko szczepionka... :ico_chory: :ico_placzek: :ico_chory:

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

15 sty 2009, 16:36

Kurcze nie mielismy od rana pradu w domu, wiec dopiero teraz tu zagladam :-) betka, no ciezko z tymi szczepionkami, my bierzemy zwykłe, chociaz chciała bym dla malego jak najmniej kłuc i w ogole, ale niestety w chwili obecnej nie stac nas na tak drogie szczepionki :ico_placzek: a tak na prawde to nie wiadomo jak to z nimi jest :ico_olaboga:
Zreszta nie ma na to zadnej reguły, kazde dziecko wszystko innaczej przechodzi.
A dzis bylismy na kontroli z mlutkim i jeszcze dostanie dwa zastrzyki czyli cala serie i koniec :ico_brawa_01: jest juz zdrowy, ale dla pewnosci cała serie musi dostac :-) Biedna tylko ta jego malutka pupka tak pokluta :ico_placzek:
No a potem musimy odczekac tydzien i isc w koncu sie zaszczepic, bo mały juz ma przeszło dwa miesiace, a nie mial zadnego szczepienia, bo ciagle jest chory :ico_placzek:

Awatar użytkownika
betka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 921
Rejestracja: 30 maja 2008, 10:44

15 sty 2009, 16:47

bo mały juz ma przeszło dwa miesiace, a nie mial zadnego szczepienia, bo ciagle jest chory
co sie odwlecze to nie uciecze... Oby byl zdrowienki :ico_sorki: fakt szkoda ze chorowal ale jak juz dobrze z nim to dobrze i zeby juz nie chorowal - bo serce boli jak sie widzi placzacego brzdaca :ico_chory:
No wlasnie i u nas tez nie za kolorowo z pieniazkami... :ico_olaboga: ale gdyby naprawde nie bylo wyjscia to zaplacilibysmy i 500zl. Ale wyjscie jest... tylko jak Niunio to zniesie... :ico_sorki: ale jak ma zniesc to zniesie - przeciez uklucie raczej boli tylko w momencie uklucia - a to trwa chwilke. Gorzej jak odczyn poszczepienny bedzie w 3 miejscach :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Anetka29
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 363
Rejestracja: 14 sie 2008, 19:07

15 sty 2009, 17:02

dlaczego niby te szczepionki skojarzone sa lepsze od tych pojedynczych?? czy jak my kiedys bylismy szczepieni to one byly zle?? aj... nie chce dac zarobic tym zjadaczom naszych pieniedzy
ja tak samo myśle i my szczepiliśmy Sare pojedyńczymi szczepionkami i naprawde nie było źle, nie żałuje tego wyboru, wiadomo że szkoda maluszka ale my kiedyś też byliśmy tak szczepieni. Takie maleństwo bardzo szybko zapomina o bólu. A pieniążki zawsze na coś się przydadzą :-)

od wczoraj jest u mnie siostra, więc mniej zajmuje się swoją córcią ale za to nadrabiam w sprzątaniu mieszkania, musze korzystać, bo nie wiem kiedy znowu powtórzy się taka okazja :-D

Kupiliśmy małej dwie szafy i już ma cały pokoik umeblowany :-D jeszcze tylko zostało nam go pomalować, ale ciągle zastanawiam się jakich kolorów urzyć??? Może zielony i różowy??? I jeszcze chciałabym coś nakleić lub namalować, ale też zbytnio nie wiem co.

Długo leżą Wasze dzieciaczki na brzuchu??? Moja Sara nie bardzo to lubi więc kłade ją 2-3 razy dziennie ale dosłownie na minutę bo kończy się to wielkim krzykiem. I martwię się trochę że mało ćwiczy mięśnie, mało trzyma głowę, a jak długo trzymają samodzielnie głowę Wasze maluszki????

Awatar użytkownika
JustynaiGabi
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1065
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:46

15 sty 2009, 19:23

Długo leżą Wasze dzieciaczki na brzuchu??? Moja Sara nie bardzo to lubi więc kłade ją 2-3 razy dziennie ale dosłownie na minutę bo kończy się to wielkim krzykiem. I martwię się trochę że mało ćwiczy mięśnie, mało trzyma głowę, a jak długo trzymają samodzielnie głowę Wasze maluszki????
moje dzieci też nie przepadały. Z Gabryśką robiłam tak że kładłam ją na swojej nodze klatką piersiową (łatwiej jej było podnieść głowę a i do zobaczenia miała więcej co ją ciekawiło, no i lubiła patrzeć sie w tv...) tak ją męczyłam.... A z Szymonkiem kładę go sobie na klatce piersiowej sama kłade się maksymalnie (operając się o poduszki krowie) a on wpatruje się w nie z uwielbieniem.. myslę ze dla każdego malca trzeba znaleźć jakiegoś motywatora....

Awatar użytkownika
Motylek22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2838
Rejestracja: 29 kwie 2007, 16:27

16 sty 2009, 11:40

Wklejam kilka nowych fotek :-D Może później coś napiszę, umówiłam się dzisiaj z siostrą i muszę się szykować.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość