Marcowo-kwietniowe maluszki 2011

[agusia22]

Czesc dziewczyny.

Mam nadzieje ze jeszcze mnie pamietacie bo strasznie dawno mnie nie bylo.
Brakuje mi na wszystko czasu.
Teraz jestem sama z dzieciaczkami bo maz wyjechal do Szwecji i wroci dopiero w polowie czerwca.
Do tego Wiktorek sie rozchorowal i jest strasznie marudny.Biedulek musi dostawac zastrzyki przez 8 dni a dzis dopiero 3 dzien.
Ja tez troszke podziebiona jestem i mam nadzieje ze mala od nas nie zalapie

Jesli chodzi o malutka to tez juz sobie gurzy i czesto sie usmiecha.
Jest naprawde grzeczna ale na wieczor przed zasnieciem zawsze placze tak z pol godzinki i nie idzie jej uspokoic.Potem zasnie i w nocy bardzo ladnie spi.

Jesli chodzi o spacerki to my niestety nie mozemy wychodzic bo maly chory ale mama zawsze wezmie malutka na pol godzinny spacerek.

Wybaczcie ze tak tylko o sobie ale nie zdolalam nadrobic tyle stron.Postaram sie wpadac czesciej zeby byc na bierzaco.
Milego weekendu

[patrycjaaa]

agusia witaj ;) zycze zdrowka dla Wiktorka ;))
i stawiam torcika za miesiac Blaneczki

[agusia22]

Pare fotek

[Fintifluszka]

Czesc dziewczyny. Agusia, zdrowka dla Was...
Twoja corcia tez takie pucki ma spore jak nasza Polcia

ja dopiero wstalam Pola jeszcze spi...

J tez mam problem z ubieraniem, zwykle jak jest goraco to ma body z dugim rekawem i polspiochy, jak glowa wcieniu w wozku to czapy jej nie ubieram, wczoraj byla taka duchota, ze nawet body z krotkim miala... zaczelam jej robic herbatki i czasami wezmie lyka nawet

[magda1614]

witam
ale naklikalyscie ze hoho
pozdrawiam

[baraqada]

hej dziewczyny,
u nas Ala też gaworzy i uśmiecha się pięknie. Zaczęła nawet się bawić :) ma takie wiszące zabawki od fotelika bujanego i szczególnie upodobała sobie jednego słonika , uderza w niego piąstką i się cieszy. Miło tak popatrzeć jak dzieciaczek rośnie.

agusia22, Ty to jesteś dzielna ja ledwo sobie radzę z jednym i to czasem muszę ją mężowi oddać bo nie mam już sił. Zdrówka życzę dla synka no i Ty też się nie dawaj.

[patrycjaaa]

hej u nas jaak bylam u rodzicow mala caly dzien praktycznie spała nakarmilam przebralam i spala a jak tylko wrocilam do nas tutaj to wojazy od godz po kapaniu chce ja uspic i nic marudna taka ale co sie dziwic u nas w pokojach do gory sie tak nagrzewa teraz tutaj mam 25,4 stopnia cholercia ;/ to jak ma mala spac nawet jej nie przykrywam na noc ubieram jej pajacyk

[Fintifluszka]

teraz tutaj mam 25,4 stopnia cholercia

heheh, mi wczoraj nianka pipkala, ze u Poli jest 28 stopni, ale macalam jej kark i nie byl spocony, poza tym spala jak kamien, wiec jej nie ruszalam...

dzisiaj bardzo ladnie spala w dzien, za to teraz ja slysze w niance co troche i juz 2 razy u niej bylam, bo kwekala...

Ona ogolnie tak malo placze i marudzi, ze jak zasami ma kiepski dzien to sie zaraz martwie, ze jej cos dolega, boe nie przyzwyczajona jestem, zeby taka byla zaplakana. Oj slysze, ze gada cos do siebie, musze isc do niej znowu

[tabogucka]

hej mamuski

A moj Szymcio potrafi sie zloscic... jak go za duzo caluje pod szyjka to podnosi lapki w piastki i ze zlosci sie robi purporowy i ma taka grozna minke

Czy wam juz wszystkim skonczyl sie polog??? bo ja mam jeszcez troche tego zoltego sluzu....a to juz prawie 8 tygodni...

[Fintifluszka]

Czy wam juz wszystkim skonczyl sie polog??? bo ja mam jeszcez troche tego zoltego sluzu....a to juz prawie 8 tygodni.

U mnie bywa roznie, bo jakis czas juz mialam tylko takie plamienia zoltawe, az nagle zaczelo znowu ze mnie leciec, kilka dni to trwalo, a dzisiaj calkiem czysta podpaske mialam juz by sie to moglo skonczyc calkiem, to chyba gorsze niz sam porod, ze sie z tym oczyszczaniem pozniej trzeba zmagac tyle czasu...
szew mnie w ogole w jednym miejscu jakby kuje wewnatrz, odczuwam dyskomfort w kazdym badz razie...