eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

01 maja 2007, 11:17

Ahoj! Mamo zuzi z tymi naszymi chlopami tak to juz jest, że czasem sie zachowują jakby na serio z Marsa byli, nic nie zrobimy, tyle ile sie da trzeba nauczyc a do reszty po prostu sie przyzwyczaic :ico_haha_02: No ale tej zazdrosci o lekarzy to nie rozumiem :ico_olaboga:
Oj słoneczko dzis niby świeci ale zimno na podwórku brrrr, nawet na spacerek nie chce sie isc (a chętnie bym poszla), cos mi sie zdaje ze cały dzien w domku przesiedzimy. Ja zaraz ide gotowac obiad a mąz od rana auto szoruje i odkurza ( w sobote kupilismy nowe z dużym bagażnikiem na wózek :-) więc męzulo teraz szaleje ze szmatą i pucuje :-D )
Postanowilismy sobie ze w te wolne dni będziemy sobie robic całodzienne wycieczki ale przy takiej pogodzie raczej nic z tego, tym bardziej ze mnie kaszel jeszcze troche męczy a L4 wychodzi mi juz bokiem.
Dziewczynki odpoczywajcie i uważajcie na siebie bo w taką pogodę łatwo sie przeziębić.

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

01 maja 2007, 14:28

witam dziewczynki :ico_haha_01:

dzisiaj postanowiłam do Was dołączyć. Oczywiście łączy nas wspólny termin porodu WRZESNIEŃ. Mój dokładny tp to 11.09, już wiemy że będzie chłopczyk, mam nadzieję że z Wami ten czas zleci szybciej :ico_ciezarowka:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

01 maja 2007, 15:00

Eve, witaj kochana. Na pewno z nami sie nie bedziesz nudzic :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
agnieszka01.04
4000 - letni staruszek
Posty: 4895
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09

01 maja 2007, 15:10

cześć :ico_ciezarowka: :ico_haha_01:
witam też nową wrześnióweczkę :ico_buziaczki_big:

MAMOZUZI :ico_pocieszyciel: no ja czasami też mam takie przeboje,może nie dotyczące zazdrości,ale wiem jak to jest,czasem ci faceci zachowują się jakbyśmy wcale ich nie obchodziły :ico_puknij:

ja dalej narzekam na kaszel ,już nie wiem,dziś mało nie zwymiotowałam jak płukałam solą gardło,no i piję herbatkę z cytrynką i miodem,pogoda taka do d...y,coraz bardziej boli mnie też kręgosłup razem z prawym biodrem,wczoraj aż utykałam na tą nogę,to pewnie tak jak ty MAMOZUZI mam,że to mały uciska,ale z julcią tak nie było :ico_chory: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
gosiaperelka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1223
Rejestracja: 10 mar 2007, 09:55

01 maja 2007, 15:20

Witaj Eve, miło że jest nas więcej. Czas naprawdę leci szybciej, ciekawiej, noi nie jesteśmy same z naszymi problemami. Bo faceci nie zawsze rozumieją nas i nasze humorki. Mój mąż czyta gazetki dla kobiet w ciąży, ale niewiele z nich wyciąga wniosków. Też miałam ostatnio z nim wielką kłótnię i się gniewałam kilka dni. Do tego stopnia że pierwszy raz (i ostatni) postanowiłam pożalić się jego mamie. I powiem wam że zrobiłam wileki błąd. Póki wysłuchała mnie to było ok, ale jak usłyszała wersję mojego męża, to stanęła po jego stonie. Bo wersja synka była bardziej przekonywująca. Teraz jest tak,że ja z mężem się pogodziłam, a teściowa straciła u mnie punkty. Także, niech takie pomysły wam nie przychodzą do głowy. Nigdy nie wciągałam nikogo do naszych problemów, ale tym razem nie wiedziałam jak sobie z nimi poradzić. Myślałam że teściowa, przemówi mojemu mężowi do rozsądku. A tu wyszło inaczej. Ja czusię się dobrze. Właśnie jestem na wsi u moich rodziców, i na chcwilkę dorwałam komputer, także życzę miłych świąt majowych:))) odezwę się po powrocie do domku.
Mamo zuzi, głowa do góry, będzie dobrze. Mam pytanie, czytałam że w Szwecji, bardzo rzadko nacina się krocze przy porodzie? ok 75% kobiet rodzi bez nacinania, czy to prawda? bo u nas w polsce, prawie zawsze nacinają. Jaka jest tajemnica szwedek? co one robią aby tego uniknąć, bo przecież fizycznie nie różnimy się od nich.papatki

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

01 maja 2007, 15:42

mama_zuzi1980, agnieszka01.04, gosiaperelka, dzięki dziewczynki za miłe przyjęcie :-) wspólnie zawsze raźniej- to fakt :ico_haha_01:

ewasiek
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 561
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:16

01 maja 2007, 15:48

Hej, witamy nową wrzesnióweczkę :)

Chyba z każdym facetem tak jest że nas nie rozumie, mój Marcin też czasami jak coś walnie to tylko mu przyłożyć. Zresztą ostatnio to jak się popatrzy na mnie według mnie nie tak, to awantura murowana :)

mamo_zuzi uważaj na siebie i nie stresuj się, najważniejsze żeby z dzieckiem było ok :)

Straszna pogoda, chyba trochę się przeziębiłam bo mam katarek i boli mnie gardziołko, które już płukałam solą, mam nadzieje że przejdzie. Na katar kupiłam roztwór soli morskiej i trochę mi pomogło.

pozdrawiam, trzymajcie się cieplutko w te zimne dni :)

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

01 maja 2007, 16:43

Ahhh, te przeziebienia!!! Mnie tez od wczoraj boli gardlo jak diabli, nie moge przelykac sliny. Psikam Tantum Verde w nabulizatorze bo wiem ze mozna. Poki co efektow brak.
AGNIESZKA mi juz bol przeszedl po 2 paracetamolach i poki co nie powraca. Czasem ciezarnych meczy cos takiego jak kolka nerkowa i byc moze to mi sie przytrafilo, tylko nazwali to inaczej. Musimy sie trzymac bo prawdziwe bole kregoslupa to dopiero przed nami :ico_olaboga:

GOSIUPERELKO , no z ta tesciowa to faktycznie niewypal, no ale juz wiesz na przyszlosc jak to jest miedzy synusiami a mamusiami, zawsze sa oczkami w glowie.... :ico_szoking:
A jesli chodzi o nacinanie krocza, to rowniez mi to polozna mowila i sie pytala jak to bylo z pierwszym porodem. Gdy uslyszala ze w Polsce robi sie to w wiekszosci przypadkow rutynowo to nie mogla tego zrozumiec. Sekret polega na tym, aby przez ostatnie miesiace ciazy jakims delikatnym olejkiem, najlepiej bezzapachowy itp (johnsons ma takie) masowac wokol wlotu do pochwy i okolice miedzy pochwa i odbytem raz dziennie, np po kapieli. Uelastycznia sie skore, i wtedy latwiej sie ona rozciaga przy porodzie. No i najwazniejsze jest to aby polozna dobrze pokierowala rodzaca przy porodzie: jak mowi stop to stop (a tu mowia stop wlasnie wtedy gdy widza ze glowka powoli zaczyna przechodzic przez wlot do pochwy i wtedy nie kaza przec. I ot to, caly "WIELKI" sekret :ico_oczko: Prawda jest jednak taka, ze to wlasnie rana po nacieciu czy peknieciu najbardziej uprzykza zycie po porodzie. Gdyby nie to to kobieta o wiele szybciej dochodzilaby do siebie: a tak w toalecie, za przeproszeniem pierwszy stolec to byl koszmar, podmywanie, siadanie przez kilka dni, no i juz nie wspomne o pierwszym seksie, ktory w moim przypadku byl gorszy od koszmaru, brrr.......

[ Dodano: 2007-05-01, 16:47 ]
Ale zeby nie konczyc tak przykrym akcentem, to dodam, ze wszystko jest do przejscia, i nawet jakbym mialam znow rodzic w Polsce to i tak nie balabym sie porodu bo to sie wszystko szybciutko zapomina a dzidzia i radosc z niej pozostaje na zawsze!!!
I musze sie Wam pochwalic, ze mam nowa bratanice, urodzila sie w niedziele, ma na imie Tosia, miala 3400 i 55 dlugosci. JEst sliczna!!! Moja bratowa urodzila krotko i skutecznie, choc to juz 3 jej dzieciatko to sie kobitka nie zniecheca i juz planuje czwarte :ico_brawa_01: To jest postawa, co??? :ico_oczko: :-D

eSKa
4000 - letni staruszek
Posty: 4196
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:17

01 maja 2007, 17:01

Czesć eve, fajnie ze do nas dołączyłas :ico_brawa_01: napisz o sobie coś wiecej.
Oj widzę ze na tym naszym forum to chyba juz wszyscy zakatarzeni i kaszlący :ico_olaboga: mnie kaszel trzyma juz chyba 3 tydzien i nic nie pomaga (na szczescie wszystko inne przeszło) Zastanawiam sie czy to nie czasem jakies uczulenie albo cos, męczy mnie tylko rano i wieczorem. Czy plukanie gardła wodą z solą pomaga tez na kaszel czy tylko na ból gardła??
Co do stosunków z facetami to jak na razie mąż sprawuje sie na medal :ico_haha_02: i mam nadzieje ze to sie nie zmieni, u nas ciezko o kłótnie jakos zawsze umiemy sie dogadac.
Kurcze, nie potrafię zmniejszyc tego zdjecia zeby dało sie wyswietlić, któraś z Was niezle sobie z tym radzila, może mogłabym wysłac do przerobki co?
Buziaki

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

01 maja 2007, 18:03

eSKa, coś więcej o sobie..hmmm

jestem ze śląska, w czerwcu skończę 26 lat :ico_haha_01: jeśli chodzi o dzidzie to będzie to nasze pierwsze dzieciątko i mam nadzieję że nie ostatnie :-D jestem przeszczęśliwa że w końcu udało mi się zajść w upragnioną ciąże, bo nie ukrywam że miałam problemy, ale to już na szczęście przeszłość i teraz jest mi bardzo miło że mogłam do was dołączyć i przeżywać z wami te ostatnie miesiące cudownego stanu :ico_ciezarowka:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], maximllCeap i 1 gość