Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

01 paź 2012, 17:51

póki co nic na kota nie działa,nawet dezodorantem A spsikałam tam gdzie kupę znowu zrobił i dalej to samo

anetka607 boski ten twój kiciuś!!!

lilo

Re: koteczek w domu

01 paź 2012, 19:15

Ania fajny czarnulek :ico_brawa_01: Widać że dzikusek, oby się szybko oswoił - i z wami i z kuwetą :ico_oczko:


Anetka świetny kiciuś :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

Re: koteczek w domu

02 paź 2012, 13:25

Ania jak dziś koteczek się sprawował :ico_oczko:

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

02 paź 2012, 13:59

niestety kotek dalej niedobry :-/

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

Re: koteczek w domu

02 paź 2012, 15:00

nie daje sie oswoic?? czy robi gdzie popadnie?? a wiesz juz plec??

NICOLA_1985

Re: koteczek w domu

02 paź 2012, 18:01

Ania taki dzikusek to potrzebuje trochę więcej czasu na pewno na oswojenie sie.. ile on ma tygodni? pewnie został za wcześnie zabrany od mamy, jest przestraszony i nie wie o co kaman... może przestaw kuwetę w miejsce gdzie najczęściej się załatwia :ico_noniewiem: jak najczęściej go zanoś do kuwety , nie czekaj aż mu się zachce i będzie szukać miejsca do załatwienia. odstraszający tani zapach dla kota to cytryna ... a w sklepie zoologicznym odstraszacze kosztują około 15-20 zł.

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

Re: koteczek w domu

02 paź 2012, 19:10

ani się dotknąć nie da,a kuwetę już przestawiłam gdzie najczęściej robi a i tak znalazł sobie inne miejsce :-/
ile ma tygodni to nie wiem,wiem,że już sam trochę czasu jadł
płeć dalej nieznana,wygląda na kocicę...
zanosiłam kotka do kuwety ale zwiewa jeszcze szybciej aż się kurzy :ico_olaboga: dzisiaj nawet narobił pod siebie w miejscu gdzie śpi...

NICOLA_1985

Re: koteczek w domu

02 paź 2012, 20:45

no niestety takie są problemy z małymi dzikuskami... :ico_noniewiem:
Aniu tak czytam na temat oswajania kotów.. no i może ogranicz przestrzeń kotkowi do jednego pomieszczenia , tam niech ma wszystko co mu potrzebne i niech mu nikt nie przeszkadza , tylko ty tam zaglądaj, mów do niego spokojnie, staraj się go jakoś przekonać.. może jakiś smakołyk na sznureczku , może go tym zachęcisz do zabawy... :ico_noniewiem:
na noc otwieraj mu drzwi, bo dzikuski są najaktywniejsze w nocy i wtedy niech zwiedza sobie domek...
ocieraj ręcę o jego posłanko i dawaj mu do powąchania , podchodź do niego pomału i nie rób gwałtownych ruchów, gdy kot na ciebie spojzy odwracaj wzok ( odwracanie wzroku to po kociemu poddanie się czyli nie weźmie Cię za agresora) , jak podchodzisz do kotka to najlepiej nie na stojaco bo może być przerażony tym jaka jesteś wobec niego ogromna... pomyśl sobie jak ty byś się bała takiego wielkoluda jakbys była takim małym kotkiem.. :ico_oczko:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

Re: koteczek w domu

03 paź 2012, 09:13

szczerze ja bym takiego kota nie wziela nawet jak ktos by mi za to zapłacił :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: nienawidze smrodu, brudu wiec zalatwianie sie gdzie popadnie automatycznie odpada, do tego ta dzikosc, nie wierze ze sie oswoi :ico_wstydzioch: mało łatwowierna jestem ale mialam kota dzikuska i tym dzikusem byl pare lat, do tej poty mam blizmy na dloniach... a jeszcze jak są małe dzieci, moja zdolna na takie szczescie ze jak brudno gdzies/rozlana woda to ona wdepnie, a i neszcze sie na tym przewali :ico_olaboga: a kupa moze byc tez fajna zabawka, wiem bo dla mojej kupki szynszyla byly super smakolykiem, musielismy oddac zwierzaka....

moja tesciowa niedawno dostala dzikusa, ale ona do domu i tak nie wpuszcza kotow wiec tego zamykala w bud.gospodarczyl i to chyba ze 2 m-ce, teraz w miare kot oswojony, tzn teraz juz sa 2 bo pierwszy szybko sie rozmnożył i podejrzewam ze w tym roku jeszcze 1 partia bedzie :ico_oczko:

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

Re: koteczek w domu

03 paź 2012, 09:13

no wiec Ania jeżeli masz cierpliwość to walcz, ja nie mam....

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość