Kamilko gratulacje jeszcze raz.. JEstes juz szczesliwa spelniona mamusia.. Zazdroszcze Ci tego prywatnego małego mezczyzny.. Mojnie kwapi sie do wyjscia..
Madziu- nie panikuj i sie nie drecz, bo moze organizm tez zle to znosi i niepotrzebne są tu nerwy.Ja tez na okrągło siedze i sie wsluchuje w swoje ciało. Ale zobaczysz- na dniach rozwiązanie!!!A potem cale zycie z synkiem
Powariowałysmy normalnie!!!
Jak zadzwoni dzis moja tesciowa z pytaniem "Czesc, co slychac, cos sie dzieje?" to normalnie rzuce telefonem osciane
Moze tez ta presja tak blokuje mojego Malucha..
Dziś bede pakowac torbe do szpitala- moze to cos pomoze i w główce zacznie się proces przetwarzania informacji, ze to trzeba się juz brać do roboty
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
Wymyslam sobie juz teorie, jakby tu zachecic siebie samą do porodu
Wczoraj wyciagnelam mego Krzysia, po nocce na rybach, do Gdyni. Niewyspany i marudny,grzecznie pojechał ze mną na bulwar. Spacerowalismy, zjedlismy rybke w porcie, wydoilismy duze mrozone kawki..
Umilamy sobie jak mozemy ostatnie dni sam na sam
Mam wrazenie ze brzusio mi opadł - opadł??
![n :ico_ciezarowka:](./images/smilies/xx_ciezarowka.gif)
faaajnie by było... Jutro ide do gina - juz sie modle o radosne wiesci!
[ Dodano: 2007-06-11, 09:25 ]Kamilko gratulacje jeszcze raz.. JEstes juz szczesliwa spelniona mamusia.. Zazdroszcze Ci tego prywatnego małego mezczyzny.. Mojnie kwapi sie do wyjscia..
Madziu- nie panikuj i sie nie drecz, bo moze organizm tez zle to znosi i niepotrzebne są tu nerwy.Ja tez na okrągło siedze i sie wsluchuje w swoje ciało. Ale zobaczysz- na dniach rozwiązanie!!!A potem cale zycie z synkiem
Powariowałysmy normalnie!!!
Jak zadzwoni dzis moja tesciowa z pytaniem "Czesc, co slychac, cos sie dzieje?" to normalnie rzuce telefonem osciane
Moze tez ta presja tak blokuje mojego Malucha..
Dziś bede pakowac torbe do szpitala- moze to cos pomoze i w główce zacznie się proces przetwarzania informacji, ze to trzeba się juz brać do roboty
![n :ico_haha_01:](./images/smilies/xx_haha_01.gif)
Wymyslam sobie juz teorie, jakby tu zachecic siebie samą do porodu
Wczoraj wyciagnelam mego Krzysia, po nocce na rybach, do Gdyni. Niewyspany i marudny,grzecznie pojechał ze mną na bulwar. Spacerowalismy, zjedlismy rybke w porcie, wydoilismy duze mrozone kawki..
Umilamy sobie jak mozemy ostatnie dni sam na sam
Mam wrazenie ze brzusio mi opadł - opadł??
![n :ico_ciezarowka:](./images/smilies/xx_ciezarowka.gif)
faaajnie by było... Jutro ide do gina - juz sie modle o radosne wiesci!
[ Dodano: 2007-06-11, 09:26 ]Coś się porąbało i porozdwajało.. Jak nie ja, to chociaz moj post
![:-D](./images/smilies/002.gif)