Anita super, że fajnie spędziliście weekend, a nocleg poza domkiem tez wskazany zwłaszcza w takich sytuacjach

Ale Kacper jest śliczny!!!!!!
Ela ja też jestem za opcją 2 razy w tyg, zawsze to 2krotne wyjście z domu i zrobienie czegoś dla siebie
Ania poszukam linków i Ci prześlę, moja koleżanka też się zapisuje z brzuszkiem pociążowym i będziemy się ujędrniać razem, w grupie zawsze raźniej
Dziś mam jakiś zakręcony dzień bo już się szykowałam na zajęcia jak mnie mój A uświadomił, że pierwsze słyszy żebym miała we wtorki zajęcią...

poza ty nie mogłam się dziś obudzić, co za dzień...Mój A dziś mówił że na drogach dramat i już wraca do domu, fajnie bo spędzimy więcej czasu razem
[ Dodano: 2010-01-12, 14:58 ]
Janiołku u nas wojna o spanie się kończy już, mam nadzieję a to tylko za sprawą konsekwentnego odprowadzania do łóżka, czasem wyła i 2 godziny, ale teraz mamy już spokój bo bez dyskusji wraca do łóżka coś tam pomarudzi i zasypia. A dałaś ten jogurt? Żeby Co co noc czegoś nie wymyślała, bo nasza Nelka miała taką fazę jak jej na coś raz pozwoliliśmy to potem było 1000 innych zachcianek a np jogurt nie jest niezbedną sprawą o 2 w nocy

Mam nadzieję, że przejdzie Lence...ale z tym spaniem to jakaś masakra...a ja wiem, że w naszym przyadku to nasza wina bo nie nauczyliśmy Nelki spać samej jak był na to czas to teraz się męczymy....