Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

03 mar 2011, 12:18

witam

Isia wszystkiego naj, naj i szczęścia rodzinnego razem we trókę w w-wie :ico_haha_02:

matikasia, wózeczek fajny i dość lekki , czekamy na relacje z prowadzenia :ico_haha_02:

Ty to jesteś bystrzoch już faworków narobiłaś :ico_brawa_01:
ja jeszcze dziś pączusia nie jadłam , a to nie w moim typie ale jak P poszedł po pieczywo to pączków nie było już i czekali na nową dostawę :ico_placzek:
a teraz Lolek na mnie dosypia ,bo katar mu przeszkadza i jak śpi na płasko to się budzi więc śpi mi na ramieniu

ddziś muszę jechać do Radomia z Alą do ortodonty i jakieś 4-5 godz mnie nie będzie, a Lolek oprócz cyca nic nie chce jeść :ico_noniewiem:
rano udało mi się poprzez zabawę wcisnąć mu 5 kulek nesquika i P 3 gryzki bułki i to wszystko , wczoraj wogóle buzi nie otwierał , to chyba przez te lekarstwa któr trzeba wlać mu na siłę :ico_noniewiem:

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

03 mar 2011, 12:29

Matikasia no rodzą się, rodzą. :) A kuzynka, no ciężko strasznie. No, ale nie pokazuje tego po sobie. Wiem, tylko tyle, że siedzi godzinami na cmentarzu.

Fajny wózek kupiłaś, nasz też w rozsypce, ale narazie nie ma kasy.

Kinga też chora, gorączka ponad 39 wczoraj, cała noc nieprzespana, co chwile płacz, masakra, wczoraj był jeszcze Kamil, ale dziś już opadam z sił. Szczególnie po tej nocy i szczególnie, że mnie jeszcze antybiotyk osłabia, bo mam silne zapalenie gardła i krtani.

Kilolek straszne są te ceny tych Waszych przedszkoli. Jak pójdę do pracy to u Was na samo przedszkole bym nie zarobiła. :ico_szoking:

Wiolaw Kinga wczoraj przez cały dzień zjadła trochę kaszki na śniadanie i 2 biszkopty. :ico_szoking: Także podobnie jak Loluś. Na szczęście w środku nocy zjadła kaszkę jeszcze i rano też, i kilka kawałków kromki z nutellą. Także chyba lepiej z jedzeniem.


Isia 100 lat! 100 lat! :ico_tort: :ico_tort: Szczęścia i zdrowia, bo to najważniejsze. :)

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

03 mar 2011, 13:27

siedzi godzinami na cmentarzu
to jest straszne, pochować swoje dziecko i nawet nie nacieszyła się macierzyństwem, nie ma sprawiedliwosci na świecie. Takie co mieć nie powinny, to zachodzą w ciążębez problemu i rodzą i jeszcze zostawią na śmietniku, a ludzie którzy stworzyliby dziecku prawdziwy dom, dali miłość, nie mogą tego doświadczyć :ico_placzek:
jak śpi na płasko to się budzi
to weź moze dodatkową poduszkę i niech śpi z głowka wyzej, zawsze tak robię Zosieńce :-)
zjadła trochę kaszki na śniadanie i 2 biszkopty
tak to jest przy tych chorobach, nam lekarz zawsze powtarza, że mamy dawać pić, bo katar się rozrzedza i szybciej spływa, a jeść po troszeczkę. Zresztą dorosły jak chory, to też apetytu nie ma. :ico_noniewiem:

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

03 mar 2011, 15:49

Takie co mieć nie powinny, to zachodzą w ciążębez problemu i rodzą i jeszcze zostawią na śmietniku, a ludzie którzy stworzyliby dziecku prawdziwy dom, dali miłość, nie mogą tego doświadczyć
Nigdy nie będzie sprawiedliwie. Bo te co nie chcą dzieci, nie umieją docenić tego cudu, który rodzą. Traktują je jak zwykłe nieprzydatne rzeczy. A te co tracą dzieci, no cóż to już nie od nich zależne. Nie da się tego tak po prostu naprawić. A szkoda.
Zresztą dorosły jak chory, to też apetytu nie ma.
W sumie prawda, ale dorosłym jednak nikt się tak nie przejmuje, bo umie sam o siebie zadbać.

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

03 mar 2011, 20:10

uf wróciłam do domu

oczywiście Lolek mało co wzioł do ust , i jak mnie zobaczył to nie bardzo garnoł się do cycusia ,ale na siłę poprzytulałam i pojadł troszkę :ico_haha_02:
ale widać ,że już zdrowieje, bo biega od pokoju do pokoju i bawi się zabawkami :ico_oczko:

wiecie co jacy ludzie są nienormalni i narażająsiebie i innych na niebezpieczeństwo, jechałam drogą i już było ciemno , na liczniku 130 a tu nagle pijany koleś idzie sobie środkiem drogi tzn tak bardziej moim pasem ,w ostatniej chwili go zauważyłąm i odbiłam na drugi pas ale jaby jechał inny samochód to normalnie było po nim a ja miałąbym nieprzyjemności i człowieka na sumieniu :ico_zly:
Bo te co nie chcą dzieci, nie umieją docenić tego cudu, który rodzą
oj tak niesprawiedliwość jest i będzie niestety
to weź moze dodatkową poduszkę i niech śpi z głowka wyzej
tylko że my śpimy wogóle bezpoduszek i on nie umie nawet się polożyć,a zreszta on śpi na brzuchu z nogami podciągniętymi pod siebie i jakbym mu podłozyła poduszkę to by klęczał :ico_oczko:
Kinga też chora, gorączka ponad 39 wczoraj,
kurcze co za wstrę tne wirusy , mróz mrozi a zarazki odporne i cały czas się utrzymują :ico_noniewiem:

i jak bilans pączkowy ,bo ja 2 :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

03 mar 2011, 20:20

ja 1
nie wiem jak u was ale dzis w wawie w południe było 8 stopni w cieniu - na plusie oczywiscie
jutro wracam do domu, nareszcie :ico_sorki:

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

03 mar 2011, 20:32

isiawarszawa, a teraz u teściowej byłaś ?
kurcze wogóle to w-wa jest bardzo męcząca, ja to po kilku dniach wracam bardzo szczęśliwa , ale ty musisz się przyzwyczaić , bo już niedlugo tam na stałe będziesz

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

03 mar 2011, 21:57

Mój blinas 0 pączków i trochę ubolewam
Myślałam, że na kursie dadzą, a tam były jak zwykle bułki, a że ja masła nie jem czy czegokolwiek co w nich było to i z tych bułek pożytku dla mnie nie ma.
Zjadłam 3 ciasteczka kruche i kawkę wypiłam i herbatkę.

Ledno tam dziś siedziałam. Katar mnie męczy i oczy pieką.

Kasia90
800 zł to chyba zarobisz. A gdzie będziesz pracy szukać? :ico_haha_01:

Wiolaw Milenka też śpi tak jak Loluś. Nawet na rękach u mnie jak się tuli to tak podkula nóżki i rączki chowa, ale poduszkę ma. Swoją ulubioną. Mają z Matim takie same od dziadków :ico_haha_01:

Isia u nas też 8 stopni i w ogóle cieplutko.

Poleciałam aż do ccc po butki dla Milenki. Wyszłam upocona jak w lato. Najpierw jej się podobało bo lubi się stroić, ale po przymierzeniu z 6 pary uciekała mi. Masakra.
Kupiłam takie z usztywnioną kostką pozakrywane jak teraz jeszcze chłodno jest, ale już upatrzyłam pantofelki z usztywnioną kostką, ale odkryte na wierzchu także za miesiąc się kupi.
Były słodkie trampeczki nr 22 takie jak skórka świecąca, ale mięciutkie na piętce więc dałam sobie spokój z modą.
Także kozaczki "baj, baj" :ico_brawa_01:

Magda33 pobiłaś rekord pączkowy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Jutro mam 2 lekcje. Na 17 zabieg na brzuch także jakoś tam z doskoku zajrzę.
Idę już spać choć dopiero 21. Jestem wyczerpana. Dziś po 6 pobudka i w nocy wstajemy jak mała chora.
Antybiotyk ten 3 dniowy ok. Dostała 2 dawki i prawie z nosa jej nie leci i zero gorączki.

A jeszcze dziś w DDTVN mówili o butkach i dziecięcych stópkach.
Żadnych wkładek i najlepiej gdzie się da na boso. Stópka ma się sama rozwijać i nie trzeba jej pomagać. Na stronie będzie na pewno relacja oraz jakie ćwiczenia na nóżkę wykonywać (gilgotki np.)

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

03 mar 2011, 22:05

wiolaw, no cały czas u tesciowej siedze, mnie tam warszawa nie męczy, ja kocham wielkie miasta i ich specyficzny sposób zycia, tylko teściowa mnie męczy swoimi "mądrościami"
siedzi właśnie z koleżanką i jej opowiada "no olwika budzi sie jeszcze w nocy, ale oczu nie otwiera tylko przez sen krzyczy am" (a naprawde to oli budzi sie i nie krzyczy am tylko yyyy albo budzi sie z płączem, albo poprostu sie wierci i ja ją uprzedzam daje jej jesc na półśpiącej to mam gwarancje że bedzie dalej spac. no ale skąd ma ona to wiedziec jak ani razu nie wstała)

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

04 mar 2011, 18:12

witam

dziś z Lolkiem już lepiej ,
rano zjadł serek i bułeczkę , potem spał 2 godz jak nigdy, wstał i zjadł caly talerz zupy a po jakiejś godz kopytka z klopsikiem i buraczki , także jestem bardzo szcześliwa, a oprócz tego jeszcze cycuś :ico_haha_02:

teraz też śpi i nabiera sił
i co najwarzniejsze jest wesolutki i psoci i wolę jak psoci niż jak choruje i jest nieprzytomny :-D
teściowa mnie męczy swoimi "mądrościami"
oj to najgorsze

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości