mama_zuzi1980 pisze: a coz to takiego ta poduszka poporodowa???
taka podusia ktora przypomina troszke kolko dmuchane do nauki plywania, podobno bardzo przydatna jezeli po porodzie dziewczyny maja problem z siedzeniem, taka mieciutka, unika sie wtedy nacisku na to najbardziej bolace miejsce...
[ Dodano: 2007-06-05, 22:29 ]
dokladnie, pewno bym jeszcze nic nie miala gdyby nie wyjazd do Polski... w kraju moglam kupic spioszki za 9-10 zlotych, a tu za takie najzwyklejsze musialabym zaplacic ok. 50 zl A teraz jak nie pracuje to z jednej pensji zyje sie bardzo przecietnie, wiec chcialam wykorzystac swoj pobyt w kraju w kwietniu, bo ja jakos nie jestem przekonana do zakupow przez internet... Jakos nie mam szczescia do tegomama_zuzi1980 pisze:my z Dominisia jestesmy zmuszone po prostu juz teraz do takich zakupow.
A za laktator i za sterylizator, buteleczki i pojemniczki na pokarm... hmmm tam jeszcze sa chyba wkladki laktacyjne zaplacilam 220 zlotych. W suie bardziej oplaca sie w takim zestawie.
Paulina czekam na liste wyprawkowa, nie ma chyba mozliwosci zeby o czyms nie zapomniec wiec moze troszke sie mi przejasni w glowce :)