ale to uparte stworzenie riterka,
katar nie jest przeciwskazaniem ale większosc sie boi
przeciwskazaniem jest ciężka reakcja na poprzednie szczepienie bądz ostra infekcja wirusowa bądz bakteryjna przebiegająca z gorączką lub bez
eve.ok, wiesz ja mysle że jakby TOM przyjmował butle to zborra dałaby mu coś na tę kupe ale to uparte stworzenie
riterka,
katar nie jest przeciwskazaniem ale większosc sie boi
przeciwskazaniem jest ciężka reakcja na poprzednie szczepienie bądz ostra infekcja wirusowa bądz bakteryjna przebiegająca z gorączką lub bez
ale to uparte stworzenie riterka,
katar nie jest przeciwskazaniem ale większosc sie boi
przeciwskazaniem jest ciężka reakcja na poprzednie szczepienie bądz ostra infekcja wirusowa bądz bakteryjna przebiegająca z gorączką lub bez
też słyszałam, ze katarek przeciwskazaniem nie jest, co wiecj ostatnio w przychodni szczepione było kaszlące i zakatarzone roczne dzieciątko 
Jaga raz miała przez zapalenie oskrzeli przełożone szczepienie.
jagódka ja Ci powiem, że u mnie najgorsze z tym spacerowaniem jest 3 piętro na którym teraz mieszkam - masakra z tym wózkiem
i dlatego jak juz wychodzę to wolę na kilka ładnych długich godzin, bo jak mam na 2-3 razy to masakra a w deszczu chodzić dłuzej niz godzinke sie nie da
a mojego meża znowu brak
jejuś....żeby dwa arzy w tygodniu się widzieć? po marne kilka godzin? czasami mnie złosć na całą tą kase bierze i wolałabym go przy sobie niż te PLNy wszystkie
Jaga raz miała przez zapalenie oskrzeli przełożone szczepienie.jagódka ja Ci powiem, że u mnie najgorsze z tym spacerowaniem jest 3 piętro na którym teraz mieszkam - masakra z tym wózkiem
i dlatego jak juz wychodzę to wolę na kilka ładnych długich godzin, bo jak mam na 2-3 razy to masakra a w deszczu chodzić dłuzej niz godzinke sie nie da a mojego meża znowu brak
jejuś....żeby dwa arzy w tygodniu się widzieć? po marne kilka godzin? czasami mnie złosć na całą tą kase bierze i wolałabym go przy sobie niż te PLNy wszystkie no ja też pewnie bede tęsknić do tego 3 piętra ale w centrum, jak się na te peryferie wyprowdzimy 
ale to najwyżej Młode całe w kominezony i szorowac na ogród jeszcze kompletnie nie zagospodarowany to poligon będa miały
ja mykam bo sie przy necie zasiedziałam a jeszcze naczynia czekają i coś zjeść trzeba co by w nocy miało się co odłożyć
ksiażki niestety wszystkie pochłonęłam, musze się zaopatrzyć w kolejne więc się wyśpie przynajmniej to spokojnych nocy kochane
ale to najwyżej Młode całe w kominezony i szorowac na ogród jeszcze kompletnie nie zagospodarowany to poligon będa miały ja mykam bo sie przy necie zasiedziałam a jeszcze naczynia czekają i coś zjeść trzeba co by w nocy miało się co odłożyć
ksiażki niestety wszystkie pochłonęłam, musze się zaopatrzyć w kolejne więc się wyśpie przynajmniej to spokojnych nocy kochane 
riterka dzięki za podpowiedź! z syropem będzie łątwiej niż z herbatką, hehehe
eve.ok no wiesz. ja wiem, że brak kupy to nie zmartwienie w takim czasie, ale on codziennie robił i było ok, a teraz widzę, że go męczy to i nic nie wychodzi...no trudno
słuchaj...każdy by wolal rodzinę , niż kasę...ale bez kasy się żyć nie da....a w tym kraju posiadanie kasy wiąże się z prawie całodobową nieobecnością w domu...niestety....
moje dzieci śpią fjanie, odpukać! Tom od przed 19, Hania przed 20....zaraz idę ją wysiusiać, wypijam herbatkę i idę spać...mam nadzieję, że spać...
buziaki!
eve.ok no wiesz. ja wiem, że brak kupy to nie zmartwienie w takim czasie, ale on codziennie robił i było ok, a teraz widzę, że go męczy to i nic nie wychodzi...no trudno
słuchaj...każdy by wolal rodzinę , niż kasę...ale bez kasy się żyć nie da....a w tym kraju posiadanie kasy wiąże się z prawie całodobową nieobecnością w domu...niestety....
moje dzieci śpią fjanie, odpukać! Tom od przed 19, Hania przed 20....zaraz idę ją wysiusiać, wypijam herbatkę i idę spać...mam nadzieję, że spać...
buziaki!
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
oj biedactwo,ucałuj mocnomy idzmy dzis z zuzia do lekarza na 12 powiedziala ze przyjmie nas bez kolejki bo jest strasznie duzo dzieci. mala cala noc chrapotala i kaszel ma taki mokry no i w nocy miala stan podgoraczkowy.mam nadzieje ze nic na pluca nie padlo
[ Dodano: 2010-06-01, 10:03 ]
a ja was tylko czytam i nie mam czasu pisać,bo w piątek egzamin,w sobotę egzaimn i w niedzielę... egzamin
wyć mi się chce,bo nie ma warunków do nauki,a wieczorem padam na pysk,zamiast spać to do książek ale muszę dać radę,nie ma wyjśćiaWszystkiego naj dla dzieciaczków
Dzień dobry
Dla wszystkich dzieciątek wielki buziak z okazji ich święta :ico_buziaczki_big:... dla Was również mamuśki, w końcu każdy jest czyimś dzieckiem
A ja właśnie robię torcik z okazji dzisiejszego święta i zapraszam bratanice dziś na ciacho i herbatkę
Wczoraj się nie odzywałam bo miałam zwariowany dzień. Chudzielec mój mały zamiast jeść to się prężyła przy cycku i wyszło na to że jak zjadła rano o 8 to później dopiero o 13:30 ale chyba tylko dlatego że spać jej się chciało i chwyciła cycka i zasnęła. Potem skręciłam jej łóżeczko bo kołyska zrobiła się troszkę już mała i zamiast zasnąć o 20 męczyła się do 22:30
No ale odpłaciła się przynajmniej piękną nocką bo tylko raz się obudziła na jedzonko po 3. O 6:30 już była wyspana niby więc wzięłam ją do łóżka, dostała cyca i spała do 8:30
karmelka, współczuje z tymi egzaminami. Sama pewnie nie dałabym rady bo teraz ani czasu człowiek nie ma na naukę ani ochoty
Podziwiam Kochana i trzymam kciuki !
wisnia3006, żeby to nie było nic groźnego i szybciutko puściło naszą Zuzie
[ Dodano: 2010-06-01, 11:03 ]
A... i jeszcze co do tych wczorajszych akcji z prężeniem się przy cycku, to później zaczęła robić kupki. Widocznie ją brzuszek bolał bo zrobiła chyba ze trzy. Najpierw wodniste a potem sam śluz.
A wszystko pewnie przez to że w niedziele na festynie mąż kupił mi kawę i zapomniał się i dolał mi mleka A ja głupia wypiłam
[ Dodano: 2010-06-01, 12:29 ]
No to bomba kaloryczna z okazji Dnia Dziecka
Dla wszystkich dzieciątek wielki buziak z okazji ich święta :ico_buziaczki_big:... dla Was również mamuśki, w końcu każdy jest czyimś dzieckiem
A ja właśnie robię torcik z okazji dzisiejszego święta i zapraszam bratanice dziś na ciacho i herbatkę
Wczoraj się nie odzywałam bo miałam zwariowany dzień. Chudzielec mój mały zamiast jeść to się prężyła przy cycku i wyszło na to że jak zjadła rano o 8 to później dopiero o 13:30 ale chyba tylko dlatego że spać jej się chciało i chwyciła cycka i zasnęła. Potem skręciłam jej łóżeczko bo kołyska zrobiła się troszkę już mała i zamiast zasnąć o 20 męczyła się do 22:30
No ale odpłaciła się przynajmniej piękną nocką bo tylko raz się obudziła na jedzonko po 3. O 6:30 już była wyspana niby więc wzięłam ją do łóżka, dostała cyca i spała do 8:30
karmelka, współczuje z tymi egzaminami. Sama pewnie nie dałabym rady bo teraz ani czasu człowiek nie ma na naukę ani ochoty
Podziwiam Kochana i trzymam kciuki !
wisnia3006, żeby to nie było nic groźnego i szybciutko puściło naszą Zuzie
[ Dodano: 2010-06-01, 11:03 ]
A... i jeszcze co do tych wczorajszych akcji z prężeniem się przy cycku, to później zaczęła robić kupki. Widocznie ją brzuszek bolał bo zrobiła chyba ze trzy. Najpierw wodniste a potem sam śluz.
A wszystko pewnie przez to że w niedziele na festynie mąż kupił mi kawę i zapomniał się i dolał mi mleka
A ja głupia wypiłam [ Dodano: 2010-06-01, 12:29 ]
No to bomba kaloryczna z okazji Dnia Dziecka
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość