milutka współczuje takiej sytuacji zwłąszcza teraz jak sie spodziewacie dzidziusia..ja wprawdzie jestem niezalena finnasowo i pewnie bym sobie jakos sama poradziła..ale nawet nie chce myslec o tym ze mija niunia mogłaby sie bez taty wychowywac..
Marcia77, no a ja nie mam nic na siebie .... jak narazie i chyba dlatego spisek tesciowej polega na tyn....ale dla mnie to nie problem pojsc do pracy..... a naprawde pieniadze to nie wszystko jak tamtej calej rodzinie sie wydaje.... bo ja nie wyszlam za niego wtedy kiedy mial juz te pieniadze tylko wrecz na odwrot kiedy ich nie mial.......a wyszlam z milosci i nie chce byktos cos popsul..... mam nazieje ze jeszcze bedzie dobrze....jedno jest pewne on mnie KOCHA ....tylko nie potrafi powiedziec NIE ...... mam nadzieje ze malenstwo go zmieni:)
Ale się rozpisałyście Po 15 mój chłop wrócił z pracy, zjedliśmy obiad, a potem przyszła jego mama na kawę i trochę posiedziała. Obejrzała sobie wszystko jeszcze raz, a zwłaszcza wózek, bo nie widziała. I tak popołudnie zleciało.
mały tak fika, że mi brzuch chyba eksploduje
mój też właśnie wierci się nieprzeciętnie.
milutka dziewczyny dobrze piszą - rozmowa to jedyna metoda.
dziękuje Wam za wsparcie wlasnie sobie pogadalam z nim szczerze przez smsy bo tak to ciezko go zostac w domu i wogole i ucieka przed rozmowa a w smsie nie ma wyjscia... ja tez wierze z ebedzie ok:)
dziewczyny :D nie chce mi sie isc jutro na badania:D ale musze bo przeciez w sobote do ginka:) a 1 grudnia ide na usg:) ostatni raz chyba?
[ Dodano: 2008-11-12, 18:37 ] Marcia77, moja tez ledwo sie rusza tzn ona sie wypina:) nie kopie....ale rzadko najczesciej rano i wieczorem