-
MamciaKochana
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2042
- Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02
qunick, te ubranka Julki to Dunski design, bardzo popularny, kazda matka w Danii zna marke Katvig, to dunska marka powstala pare lat temu i bardzo szybko sie rozwinela, robia ciuszki w stylu lat 70 i 80. Ciszuki sa ekologiczne, a najlepsze jest to ze marka wspiera rozwoj ekonomiczny w malorowinietych krajach, raczki ktore je wykonuja nie sa raczkiami dzieci, a przede wszystkim maja placone na dobrych warunkach. W Danii jest duzy popyt na design, ja tez bym sama chciala kiedys miec taki sklepik z ubrankami dla niemowlat. Julka ma pare tych wzorkowych ciuszkow,a tak to ubieram ja normalnie w H & M u nas to jest najtansze, rynkow niestety nie ma, a tak bardzo bym chciala bo czesto mozna znalezc sliczne rzeczy i tanio. Bardzo sie ciesze ze ci sie spodobaly ciuszki Julki. Ja sama do swoich nie przywiazuje uwagi za to podobaja mi sie ubranka dla dzieci hihih. Ale mysle ze niedlugo do Polski tez ta moda zawita.
Iwona77, dziekuje
ja robie Julence zdjatka w czasie zabawy, wtedy najczesciej sie smieje, a jesli sie na mnie nie patrzy to zawolam Julka - i wtedy jak na mnie spojrzy to pstrykam zdjatka. narazie zrobilam ponad 13000 zdjec ( tyle mam wbite na kamerce ),a czasme ja klade na kocyku, czy kolderce, daje zabawke i robie pare zdjatek do albumu, tak zeby miala zdjatko z kazdgo miesiaca. Ostatnio coraz mniej czasu mam na robienie zdjec, no i Julenka ruchliwsza, wiec czesciej filmuje by uchwycic jakies fajne momenty.
Iza@, przesliczne zdjatka z Mirelka!! Boze jaka juz ona duza dziewczynka! Ciesze sie ze do nas zawitalas! Co u cibie slychac! napsiz cos wiecej, co to za szkola!
ML, hihih hohoho jaka historia :D ja tez ostatnio myslalam ze wciazy bylam, mialam takie humorki, ale test byl negatywny. Ale fajnie ze sie przez to zdecydowaliscie na kolejne dziecko, fakt ze za pare lat ale i tak. bardzo sie ciesze, wspaniale bedzie jak Tobiaszek bedzie mial rodzenstwo!
Julka wlasnie spi, maz w pracy a ja siedze i sie nudze hihihi, posprzatalabym ale mis ie nie chce, moze jak Julenka wstanie t sobie posprztamy
Iwona77, dziekuje
ja robie Julence zdjatka w czasie zabawy, wtedy najczesciej sie smieje, a jesli sie na mnie nie patrzy to zawolam Julka - i wtedy jak na mnie spojrzy to pstrykam zdjatka. narazie zrobilam ponad 13000 zdjec ( tyle mam wbite na kamerce ),a czasme ja klade na kocyku, czy kolderce, daje zabawke i robie pare zdjatek do albumu, tak zeby miala zdjatko z kazdgo miesiaca. Ostatnio coraz mniej czasu mam na robienie zdjec, no i Julenka ruchliwsza, wiec czesciej filmuje by uchwycic jakies fajne momenty.
Iza@, przesliczne zdjatka z Mirelka!! Boze jaka juz ona duza dziewczynka! Ciesze sie ze do nas zawitalas! Co u cibie slychac! napsiz cos wiecej, co to za szkola!
ML, hihih hohoho jaka historia :D ja tez ostatnio myslalam ze wciazy bylam, mialam takie humorki, ale test byl negatywny. Ale fajnie ze sie przez to zdecydowaliscie na kolejne dziecko, fakt ze za pare lat ale i tak. bardzo sie ciesze, wspaniale bedzie jak Tobiaszek bedzie mial rodzenstwo!
Julka wlasnie spi, maz w pracy a ja siedze i sie nudze hihihi, posprzatalabym ale mis ie nie chce, moze jak Julenka wstanie t sobie posprztamy
Cześć dziewczyny nie było mnie chyba z dwa tygodnie. Tęskniłam za wami, ale wy chyba za mną nie bardzo. Chyba za krótko z wami jeszcze jestem i to dlatego.
a ja miałam chorego męża. A to wiecie, że gorzej niz z dzieckiem. Leży to niby obłożnie chore i narzeka. I jeszcze obsługiwać trzeba. A ja jak jestem chora to nie ma taryfy ulgowej, nawet na chwile sie polożyć nie mogę, bo Asią trzeba się zajmować i normalne czynności w domu wykonać.
Ale za to Asiuńka coraz mądrzejsza, juz potrafi odpowiedzieć na pytanie, jak robi krówka, jak robi piesek, jak robi gołąbek, jak robi autko itd.
MamciaKochana, robisz przepiękne zdjęcia i rewelacyjnej jakości. Możesz zdradzić jaki masz aparat i na jaki program ustawiasz? Bo ja mam problem, żeby zrobić dobre zdjęcie w pomieszczeniu. Musze koniecznie robic z lampą, a wtedy kolory są trochę zniekształcone no i czerwone oczy, choć to staram sie usuwać specjalnym programem. Ae tez z lampą to nie mogę być za blisko Asi, żeby jej lampą po oczach nie dawać no i tez nie da się zrobić tak zdjęcia, żeby nie zauważyła. Więc napisz jaki masz aparat że masz takie świetne zdjęcia.
karolas kelly, gratuluje pracy. I fajnie że na pół etatu. Ja też bym chciała na pół etatu ale z moim wykształceniem albo doświadczeniem to nic nie mogę znaleźć na pół etatu. wszystko chcą na pełny etat. Mogłabym jedynie w mojej obecnej pracy tak sie z szefem dogadac ale gdybym miała dostawać połowę mojej pensji dotychczasowej to mało mi się to podoba. Postaram sie znaleźć jakąś prace co można wykonywać z domu. Tak by było dla mnie najlepiej.
ML, gratuluje podjęcia decyzji o dzidzi. My tez planujemy ale za jakies rok albo dwa. Najpierw musimy zmienić lokum na większe no i zobaczymy co z moją nową pracą. Czy znajde coś w biurze to wtedy po około roku przepracowania przeze mnie zaczniemy sie starać a jeśli będę miała prace w domu to wtedy szybciej.
Iza@, no witaj, faktycznie dawno cie nie było. Pisz szybko co tam u ciebie i córuni.
dziewczyny, pogłosujecie jeszcze troche na asiunie? plizzzzzzzzzzz
http://hosting.pampers.pl/pl_PL/google_ ... om=gallery
a ja miałam chorego męża. A to wiecie, że gorzej niz z dzieckiem. Leży to niby obłożnie chore i narzeka. I jeszcze obsługiwać trzeba. A ja jak jestem chora to nie ma taryfy ulgowej, nawet na chwile sie polożyć nie mogę, bo Asią trzeba się zajmować i normalne czynności w domu wykonać.
Ale za to Asiuńka coraz mądrzejsza, juz potrafi odpowiedzieć na pytanie, jak robi krówka, jak robi piesek, jak robi gołąbek, jak robi autko itd.
MamciaKochana, robisz przepiękne zdjęcia i rewelacyjnej jakości. Możesz zdradzić jaki masz aparat i na jaki program ustawiasz? Bo ja mam problem, żeby zrobić dobre zdjęcie w pomieszczeniu. Musze koniecznie robic z lampą, a wtedy kolory są trochę zniekształcone no i czerwone oczy, choć to staram sie usuwać specjalnym programem. Ae tez z lampą to nie mogę być za blisko Asi, żeby jej lampą po oczach nie dawać no i tez nie da się zrobić tak zdjęcia, żeby nie zauważyła. Więc napisz jaki masz aparat że masz takie świetne zdjęcia.
karolas kelly, gratuluje pracy. I fajnie że na pół etatu. Ja też bym chciała na pół etatu ale z moim wykształceniem albo doświadczeniem to nic nie mogę znaleźć na pół etatu. wszystko chcą na pełny etat. Mogłabym jedynie w mojej obecnej pracy tak sie z szefem dogadac ale gdybym miała dostawać połowę mojej pensji dotychczasowej to mało mi się to podoba. Postaram sie znaleźć jakąś prace co można wykonywać z domu. Tak by było dla mnie najlepiej.
ML, gratuluje podjęcia decyzji o dzidzi. My tez planujemy ale za jakies rok albo dwa. Najpierw musimy zmienić lokum na większe no i zobaczymy co z moją nową pracą. Czy znajde coś w biurze to wtedy po około roku przepracowania przeze mnie zaczniemy sie starać a jeśli będę miała prace w domu to wtedy szybciej.
Iza@, no witaj, faktycznie dawno cie nie było. Pisz szybko co tam u ciebie i córuni.
dziewczyny, pogłosujecie jeszcze troche na asiunie? plizzzzzzzzzzz
http://hosting.pampers.pl/pl_PL/google_ ... om=gallery
cześć dziewczyny
Jestem juz
Miałam mieć zajecia do 18-stej ale gosciu od angielskeigo sie rozchorował i jestem juz w domku, sama
Wjeżdżam na podwórko - już sam widok pustego podwórka bez żadnego samochodu mnie zdziwił, dom zakluiczony - na szczęście miałam klucze, wchodze i dzwonie zaraz do mamy, okazało się że pojechała z tatą, babcią i Agatką do naszej cioci Bozeny na imieniny, więc mam wolną chate, wspaniale pierwszy raz od chyba roku taka cisza w domu i spokojnie mogę wam napisac co się u mnei dzieje.....
A co z teściową ufff kochane same problemy
Otóż zaczęło się w piątek w nocy, wyobraźcie sobie że było między 2 a 3, ktoś puka do drzwi, kurcze no wystraszyłam się i szczerze mówiąc bałam sie otworzyć, no ale nie miałam wyboru bo pukał i pukał, otwieram i patrze a to mój mąż Wrócił na stałe, no musiał sie zwolnić niestety przez teściową moją, która codziennie wydzwaniała do niego kilka razy, że ona sobie tu nie daje rady sama, ż enikt jej nie chce pomóc itp No i w końcu teść zadzwonił do męża i poprosił żeby przyjechał bo z teściową coraz gorzej psychicznie...Okazało się że zwolniła połowę ludzi w firmie, jakiś coś tam przekręt zrobili, tzn 2 pracowników cały czas od miesiąca podkradali kase i sie wydało, nie wiem o co dokładnie chodzi, no i się wkopała przez to w same problemy, no i nie potrafi sama sobie pradzić, od razu mnie dziwiło jej zachowanie, wiedziałąm że to nie normalne.... Oczywiście mój mąż ma brata starszego, ukochany synuś mojej teściowej, ale on tam się nie interesuje ich firmą i życiem, ma wszystko gdzieś... No więc cieszę się że mam męża w domu, ale szkoda ze musiał wrócić, miał zarobić pieniążki na dach...ech...no trudno mam nadzieje że pomoze wyprostować sytuacje w firmie i wogóle i będzie lepiej...Teraz jest z teściem na giełdzie, teściowa ponoc śpi, jest na tabletkach uspokajających itp. Kiedy się do nas uśmiechnie życie? Cały czas jakieś problemy, wypadki, nieszczęścia. Dobrze że Agatka zdrowa...póki co...
Martwi mnie że codziennie od kilku dni robi rzadką kupke, dwa razy dziennei - jak zawsze no ale jest rzadka, to znaczy nie woda ale taka "papka", nie wiem czy mam iść do lekarza czy czekać, co mówicie?
mamcia super foteczki, Julcia to powiem Ci jeszcze że po pierwsze jest bardzo fotogeniczna a po drugie to na tych zdjeciach wcale nie wygląda na swój wiek, tylko na jakieś dobre 2 latka....No i taka śliczna ech
iza cieszę sie ze do nas zajrzałaś Co u CIebie słychać? Mirelka widzę, że też sporo urosła, odwiedzaj nas częsciej!
lulu bardzo współczuję Filipkowi, katarek i kaszelek to najgorsze co może być, oby jak najprędzej wyzdrowiał, będę trzymać kciuki....
karolas to już jutro się widzimy i to z naszymi skarbami! Będę w Poznaniu jak wspomniałam przed 12:00 - jak będę wjeżdżać do miasta to Ci zadzwonie, mam nadzieję że pogoda będzie lepsza
Wklejaj fotke paznokci
Jestem juz
Miałam mieć zajecia do 18-stej ale gosciu od angielskeigo sie rozchorował i jestem juz w domku, sama
Wjeżdżam na podwórko - już sam widok pustego podwórka bez żadnego samochodu mnie zdziwił, dom zakluiczony - na szczęście miałam klucze, wchodze i dzwonie zaraz do mamy, okazało się że pojechała z tatą, babcią i Agatką do naszej cioci Bozeny na imieniny, więc mam wolną chate, wspaniale pierwszy raz od chyba roku taka cisza w domu i spokojnie mogę wam napisac co się u mnei dzieje.....
A co z teściową ufff kochane same problemy
Otóż zaczęło się w piątek w nocy, wyobraźcie sobie że było między 2 a 3, ktoś puka do drzwi, kurcze no wystraszyłam się i szczerze mówiąc bałam sie otworzyć, no ale nie miałam wyboru bo pukał i pukał, otwieram i patrze a to mój mąż
Wrócił na stałe, no musiał sie zwolnić niestety przez teściową moją, która codziennie wydzwaniała do niego kilka razy, że ona sobie tu nie daje rady sama, ż enikt jej nie chce pomóc itp No i w końcu teść zadzwonił do męża i poprosił żeby przyjechał bo z teściową coraz gorzej psychicznie...Okazało się że zwolniła połowę ludzi w firmie, jakiś coś tam przekręt zrobili, tzn 2 pracowników cały czas od miesiąca podkradali kase i sie wydało, nie wiem o co dokładnie chodzi, no i się wkopała przez to w same problemy, no i nie potrafi sama sobie pradzić, od razu mnie dziwiło jej zachowanie, wiedziałąm że to nie normalne.... Oczywiście mój mąż ma brata starszego, ukochany synuś mojej teściowej, ale on tam się nie interesuje ich firmą i życiem, ma wszystko gdzieś... No więc cieszę się że mam męża w domu, ale szkoda ze musiał wrócić, miał zarobić pieniążki na dach...ech...no trudno mam nadzieje że pomoze wyprostować sytuacje w firmie i wogóle i będzie lepiej...Teraz jest z teściem na giełdzie, teściowa ponoc śpi, jest na tabletkach uspokajających itp. Kiedy się do nas uśmiechnie życie? Cały czas jakieś problemy, wypadki, nieszczęścia. Dobrze że Agatka zdrowa...póki co...
Martwi mnie że codziennie od kilku dni robi rzadką kupke, dwa razy dziennei - jak zawsze no ale jest rzadka, to znaczy nie woda ale taka "papka", nie wiem czy mam iść do lekarza czy czekać, co mówicie?
mamcia super foteczki, Julcia to powiem Ci jeszcze że po pierwsze jest bardzo fotogeniczna
a po drugie to na tych zdjeciach wcale nie wygląda na swój wiek, tylko na jakieś dobre 2 latka....No i taka śliczna ech
iza cieszę sie ze do nas zajrzałaś
Co u CIebie słychać? Mirelka widzę, że też sporo urosła, odwiedzaj nas częsciej!
lulu bardzo współczuję Filipkowi, katarek i kaszelek to najgorsze co może być, oby jak najprędzej wyzdrowiał, będę trzymać kciuki....
karolas to już jutro się widzimy i to z naszymi skarbami! Będę w Poznaniu jak wspomniałam przed 12:00 - jak będę wjeżdżać do miasta to Ci zadzwonie, mam nadzieję że pogoda będzie lepsza
Wklejaj fotke paznokci
Dorota.M., z tymi kupkami to ja bym poobserwowała narazie - jak Agatka ładnie je i pije to chyba nic sie nie dzieje a z teściową to faktycznie 
skąd ja znam sytuację że synuś mamusi ma w nosie a ten zły się martwi i pomaga - ech...
MamciaKochana, no rzeczywiście bardzo mi się te ubranka podobają - szkoda że u nas takich nie ma jeszcze
skąd ja znam sytuację że synuś mamusi ma w nosie a ten zły się martwi i pomaga - ech...
MamciaKochana, no rzeczywiście bardzo mi się te ubranka podobają - szkoda że u nas takich nie ma jeszcze
Witajcie wieczorkiem
olala, no jasne ze tesknilismy
no i pamietamy caly czas,
chcialam napisac gdzie jestes? ale tak mi glupio, bo jeszcze niektorych nie ma dziewczyn, i nie chcialam nikogo urazic.
Fajnie ze znalazlas czas zajrzec. A co z mężem, bo nie jestem pewna czy cos z kregosupem, ale nie to chyba asiam maz takie mial.
Dorotka z jednej strony fajnie ze mezulek wrocil, ale mialas niespodzianke, nawet nie zadzwonil uprzedzic
ta tesciowa rzeczywiscie psychiczna
Ale fajnie ze spotkacie sie z Karolas z coreczkami, bo to chyba male sie nie znaja jeszcze, no i porobcie zdjecia i wklejcie
A co do kupek, to rzeczywiscie jak Qunick pisze
Fillipek spi, a ja nie wiem czy sie klasc bo jak ostatnie kilka dni maly sie budzi okolo 23 z placzem. No i D. taki zdenerwowany tą chorobą to postanowil spac u nas w pokoju zeby mi bylo lzej , och...
olala, no jasne ze tesknilismy
no i pamietamy caly czas,
chcialam napisac gdzie jestes? ale tak mi glupio, bo jeszcze niektorych nie ma dziewczyn, i nie chcialam nikogo urazic.
Fajnie ze znalazlas czas zajrzec. A co z mężem, bo nie jestem pewna czy cos z kregosupem, ale nie to chyba asiam maz takie mial.
Dorotka z jednej strony fajnie ze mezulek wrocil, ale mialas niespodzianke, nawet nie zadzwonil uprzedzic
ta tesciowa rzeczywiscie psychiczna
Ale fajnie ze spotkacie sie z Karolas z coreczkami, bo to chyba male sie nie znaja jeszcze, no i porobcie zdjecia i wklejcie
A co do kupek, to rzeczywiscie jak Qunick pisze
Fillipek spi, a ja nie wiem czy sie klasc bo jak ostatnie kilka dni maly sie budzi okolo 23 z placzem. No i D. taki zdenerwowany tą chorobą to postanowil spac u nas w pokoju zeby mi bylo lzej , och...
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
Hej
Na początek napisze, że koło 17:00 weszłam na TT ( bo od rana byliśmy u mamy Tomka, na obiedzie i tak wróciliśmy późno po południu) i przeczytałam, że Myszka_f będzie w Skoczowie przejazdem, bo do teściowej jedzie, więc sobie mysle, że jeszcze może ją złapie na herbacie... No więc szybko za telefon i pisze sms'a i okazało się, że za pół godzinki się będzie zoierała do domu ale wpadną z męzem i Dominisią I się spotkać u mnie w domu w bardzo spontaniczny sposób udało ... !!!! Mam fotosiki Dominiczki jak się bawi z Wojtusiem! Zaraz powklejam!!!
Spotakie było króciutkie, bo dzieciaki, już bardzo zmęczone były a jeszcze do Zabrza moim wspaniali goście musieli dojechac, więc było szybciutko ale owocnie. Fajnie tak sie spotkać. Porozmawialiśmy sobie trochę, o fofrumiwym spotkaniu również ... Ale się ciesze, że chociaż jedną z Was poznałam ...mam nadzieje, że uda mi się wszystkie poznać!!!!!
Na dwie flaszki ... Pijemy z butelek!
Moja butka... w sumie dwie...
Zabaweczki ...
Wojtuś wdrapuje sie na nowo poznaną ciocię a Dominiczka buszuje wśród zabawek
Oddawaj herbatnika ...Dominiczka wie, że tak naprawde światem i chłopami rządzą kobiety ...
Ale laska ... niech no popatrze..i juz sama chodzi !!!!!
Sprzeczka o koreczek ... kto silniejszy...
Na początek napisze, że koło 17:00 weszłam na TT ( bo od rana byliśmy u mamy Tomka, na obiedzie i tak wróciliśmy późno po południu) i przeczytałam, że Myszka_f będzie w Skoczowie przejazdem, bo do teściowej jedzie, więc sobie mysle, że jeszcze może ją złapie na herbacie... No więc szybko za telefon i pisze sms'a i okazało się, że za pół godzinki się będzie zoierała do domu ale wpadną z męzem i Dominisią
I się spotkać u mnie w domu w bardzo spontaniczny sposób udało ... !!!! Mam fotosiki Dominiczki jak się bawi z Wojtusiem! Zaraz powklejam!!!
Spotakie było króciutkie, bo dzieciaki, już bardzo zmęczone były a jeszcze do Zabrza moim wspaniali goście musieli dojechac, więc było szybciutko ale owocnie. Fajnie tak sie spotkać. Porozmawialiśmy sobie trochę, o fofrumiwym spotkaniu również ... Ale się ciesze, że chociaż jedną z Was poznałam ...mam nadzieje, że uda mi się wszystkie poznać!!!!!
Na dwie flaszki ... Pijemy z butelek!
Moja butka... w sumie dwie...
Zabaweczki ...
Wojtuś wdrapuje sie na nowo poznaną ciocię a Dominiczka buszuje wśród zabawek
Oddawaj herbatnika ...Dominiczka wie, że tak naprawde światem i chłopami rządzą kobiety ...
Ale laska ... niech no popatrze..i juz sama chodzi !!!!!
Sprzeczka o koreczek ... kto silniejszy...
Ostatnio zmieniony 16 mar 2008, 22:48 przez Małgorzatka, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam wieczorkiem
Lulu
Dobrze że już Filipkowi lepiej ale lepiej sie połóż i prześpij bo wypoczęta mama jest teraz napewno bardzo mu potrzebna.
MamciaKochana
Śliczna córeczka śliczne foteczki i śliczne te ciuszki, faktycznie u nas jeszcze takich nie ma.Też jsstem ciekawa jakim aparatem robisz zdjątka.Ja mam w domu fotografa amatora tz. moją córke Monike która uwilbia robić zdjęcia i robi ich takie mnustwo że ciężko je wszystkie obejrzeć.Ostatni jej nabytek to lustrzanka Pentax
Iza
Mirelka śliczna i duża dziewczynka napisz ile waży i co u Was słychać
Karolas Kelly
Gratuluje pracy i troche zazdroszcze też bym chciała bo to siedzenie w domu czasami tak mnie dobija
qunick
Oczywiście w sprawie kwiatków chętnie pomogę jeśli tylko będe w stanie bo ja taki ogrodnik samouk. Ale parapety już mam obstawione bo wysiałam co nieco żeby potem na tych rynkach nie przepłacać.
Dorota
Ja podobnie jak Lulu myśle że z jednej strony fajnie bo mężulek wrócił i napewno stosunki z teściową teraz sie poprawią a z drugiej strony plany wasze troche sie zmienią ale może nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Lulu
Dobrze że już Filipkowi lepiej ale lepiej sie połóż i prześpij bo wypoczęta mama jest teraz napewno bardzo mu potrzebna.
MamciaKochana
Śliczna córeczka śliczne foteczki i śliczne te ciuszki, faktycznie u nas jeszcze takich nie ma.Też jsstem ciekawa jakim aparatem robisz zdjątka.Ja mam w domu fotografa amatora tz. moją córke Monike która uwilbia robić zdjęcia i robi ich takie mnustwo że ciężko je wszystkie obejrzeć.Ostatni jej nabytek to lustrzanka Pentax
Iza
Mirelka śliczna i duża dziewczynka napisz ile waży i co u Was słychać
Karolas Kelly
Gratuluje pracy i troche zazdroszcze też bym chciała bo to siedzenie w domu czasami tak mnie dobija
qunick
Oczywiście w sprawie kwiatków chętnie pomogę jeśli tylko będe w stanie bo ja taki ogrodnik samouk. Ale parapety już mam obstawione bo wysiałam co nieco żeby potem na tych rynkach nie przepłacać.
Dorota
Ja podobnie jak Lulu myśle że z jednej strony fajnie bo mężulek wrócił i napewno stosunki z teściową teraz sie poprawią a z drugiej strony plany wasze troche sie zmienią ale może nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
lulu81 Mimo wszytsko daj się wykazać D. niech wie jak to jest i jęsli masz okazję, że ktoś może Ci pomóc przy Folipku to korzystaj!!!!!!
Jejkuś, biedny Filipek i co, zasnął w końcu ??? Lepiej mu??? Ja zaś te czopki i pewnie nie jedna z Was by mnie w tyłek za to kopnęła silno ale... powtórzę setny raz... na takie niepokoje to Virbucol... Co ja mogę, że tak mnie te czopki pochłoneły
U nas się naprawdę sprawdzają... ! Kochani, co u was?
Karolas No rzeczywiście u nas w Skoczowie jest taka tradycja z paleniem Judosza!!!! Bardzo ciekawa, jak mi się uda znaleśc zjęcia to zeskanuje i wstawie jak byłam mała i na Judoszem z słynna klekotką szłam ... Może uda mi się jeszcze dziś jak mam u siebie zdjęcia a jak nie to jutro sie postaram, bo u rodziców będą te fotosy!
Zdróweczka życze... No i o tych kroplach PROPOLISOL pamiętaj, mam nadzieje, że się szybko wykurujesz!!!
Dziewczyny Dziękuję raz jeszcze za komplementy odnośnie brzuszka i za rady odnośnie spania w łóżeczku! Na pewno wszytsko się przydadzą!!!! Kochane jesteście!
Mamcia Śliczne fotki ..no i tez się zastanawiam, czy ty z aparatem się nie rozstajesz, czy Julka tak cudnie pozuje...bo mój Wojtuś to nie ma szans, żebym go w takich pozach uchwyciał bo jak tylko lece po aparat to mig, mig i już jest gdzie indziej!
A ciuszki ..tylko pozazdrościć. Mój mąż ostatnio zwrócił uwagę, że Tylko Julka ma takie wzorzyste stroje i nawet poduchu i pościele w takie piękne duże, wyraźnie wzory! Podobno ludzie z duża wyobraźnią i rozwiniętym zmyslem abstrakcyjnym takie wzory uwielbiają... i chyba Ty masz to coś w sobie bo od kąd pamiętam to zapodawałaś takie fotosy świetne!
ML, Mamcia Ja nic nie chce mówić, ale nie wiem czy pamiętasz, że mi 3 testy wyszły negatywnme i dopiero za czwartym razem się okazało, że Wojtuś będzie miał rodzeństwo więc testy nie są 100% pewnie... od razu!
Fajnie, że się zdecydowaliście na maleństwo.. po cichu liczyłam, że jesteś jednak w ciąży
!
Iza No w końcu się pojawiłaś... nie znikaj już tak.... Fotoski sliczne, ja już chyba niektóre widziałm! Ale ślicza ta nasza Mirelka... A Ty jak się trzymasz? Pisz, pisz kochana jak najczęściej, co słychac u Was, u małej, i u ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem spragniona wieści od Was...!!!!! I te kucyki małej...!!!
Iwonka Właśnie myślimy nad kołyską na sam początek, bo łóżeczko dostaniem w "prezencie" nieco starsze, ale kompletne od znajomych...znów coś zaoszczędzona z grosza... A jak wypali z tą kołyską to jeszcze lepiej, bo na jakieś 3-4 miesiące chyba by staczyła tak mi się zdje no nie wiem... ale na razie to tylko plany, bo nie wiem czy kuzyn się zgodzi pożyczyc kołyskę..bo na odkupienie nie ma szans bo to jakaś rodzinna pamiętka wiesz jak to jest ...!
No a jak ... Pewnie, że tęskimy za Wami olala
Jejkuś, biedny Filipek i co, zasnął w końcu ??? Lepiej mu??? Ja zaś te czopki i pewnie nie jedna z Was by mnie w tyłek za to kopnęła silno ale... powtórzę setny raz... na takie niepokoje to Virbucol... Co ja mogę, że tak mnie te czopki pochłoneły
U nas się naprawdę sprawdzają... ! Kochani, co u was?
Karolas No rzeczywiście u nas w Skoczowie jest taka tradycja z paleniem Judosza!!!! Bardzo ciekawa, jak mi się uda znaleśc zjęcia to zeskanuje i wstawie jak byłam mała i na Judoszem z słynna klekotką szłam ... Może uda mi się jeszcze dziś jak mam u siebie zdjęcia a jak nie to jutro sie postaram, bo u rodziców będą te fotosy!
Zdróweczka życze... No i o tych kroplach PROPOLISOL pamiętaj, mam nadzieje, że się szybko wykurujesz!!!
Dziewczyny Dziękuję raz jeszcze za komplementy odnośnie brzuszka i za rady odnośnie spania w łóżeczku! Na pewno wszytsko się przydadzą!!!! Kochane jesteście!
Mamcia Śliczne fotki ..no i tez się zastanawiam, czy ty z aparatem się nie rozstajesz, czy Julka tak cudnie pozuje...bo mój Wojtuś to nie ma szans, żebym go w takich pozach uchwyciał bo jak tylko lece po aparat to mig, mig i już jest gdzie indziej!
A ciuszki ..tylko pozazdrościć. Mój mąż ostatnio zwrócił uwagę, że Tylko Julka ma takie wzorzyste stroje i nawet poduchu i pościele w takie piękne duże, wyraźnie wzory! Podobno ludzie z duża wyobraźnią i rozwiniętym zmyslem abstrakcyjnym takie wzory uwielbiają... i chyba Ty masz to coś w sobie bo od kąd pamiętam to zapodawałaś takie fotosy świetne!
ML, Mamcia Ja nic nie chce mówić, ale nie wiem czy pamiętasz, że mi 3 testy wyszły negatywnme i dopiero za czwartym razem się okazało, że Wojtuś będzie miał rodzeństwo więc testy nie są 100% pewnie... od razu!
Fajnie, że się zdecydowaliście na maleństwo.. po cichu liczyłam, że jesteś jednak w ciąży
!
Iza
No w końcu się pojawiłaś... nie znikaj już tak.... Fotoski sliczne, ja już chyba niektóre widziałm! Ale ślicza ta nasza Mirelka... A Ty jak się trzymasz? Pisz, pisz kochana jak najczęściej, co słychac u Was, u małej, i u ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem spragniona wieści od Was...!!!!! I te kucyki małej...!!!
Iwonka Właśnie myślimy nad kołyską na sam początek, bo łóżeczko dostaniem w "prezencie" nieco starsze, ale kompletne od znajomych...znów coś zaoszczędzona z grosza... A jak wypali z tą kołyską to jeszcze lepiej, bo na jakieś 3-4 miesiące chyba by staczyła tak mi się zdje no nie wiem... ale na razie to tylko plany, bo nie wiem czy kuzyn się zgodzi pożyczyc kołyskę..bo na odkupienie nie ma szans bo to jakaś rodzinna pamiętka wiesz jak to jest ...!
lulu81 pisze:no jasne ze tesknilismy
No a jak ... Pewnie, że tęskimy za Wami olala
Ostatnio zmieniony 16 mar 2008, 23:26 przez Małgorzatka, łącznie zmieniany 2 razy.
luluanaia ma racje,przespij sie poki Filipek spi, musisz w koncu wypoczac
dorotkato ci niespodzianke mezulek zrobi, i tak jak mowia dziewczyny - moze to i lepiej dla was
mamcia no faktycznie fajna ta moda u nas jeszcze jej nie ma, ja tez lubie h&m,zwlaszcza te disney'owskie ubranka ale polskie c&a tez jest niezle i ceny dosc przyzwoite,ostatnio kupilam taka kurteczke na wiosne z podpinana bluza za 80zl a bluze mozna odpiac i nosic osobno wiec chcyba niezly interes.
A propos ubranek dziewczyny, nie wiem czy zagladacie do wojcika ale oni na nowy sezon maja duzo przecenionych towarow z zeszlego sezonu i to o 50%, a rzeczy sa naprawde dobre jakosciowo.
małgosiassuper fotki porobilas przezto wasze krotkie spotkanko ale widac ze choc krotkie to owocne i dzieci sie fajnie ze soba bawily
dorotkato ci niespodzianke mezulek zrobi, i tak jak mowia dziewczyny - moze to i lepiej dla was
mamcia no faktycznie fajna ta moda u nas jeszcze jej nie ma, ja tez lubie h&m,zwlaszcza te disney'owskie ubranka ale polskie c&a tez jest niezle i ceny dosc przyzwoite,ostatnio kupilam taka kurteczke na wiosne z podpinana bluza za 80zl a bluze mozna odpiac i nosic osobno wiec chcyba niezly interes.
A propos ubranek dziewczyny, nie wiem czy zagladacie do wojcika ale oni na nowy sezon maja duzo przecenionych towarow z zeszlego sezonu i to o 50%, a rzeczy sa naprawde dobre jakosciowo.
małgosiassuper fotki porobilas przezto wasze krotkie spotkanko ale widac ze choc krotkie to owocne i dzieci sie fajnie ze soba bawily
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość