Dzieciaczki od lipca do 1 grudnia 2009.:)

[matikasia]

Witam z ranka, a tu już pierwsze posty:)

Isia ale nie chciała spać tak po prostu czy coś jej dolegało?

U nas dziś cała noc przespana. Dzieci od 20 do 7.

Za 1,5 g śmigamy do pracy. Dziś 3 godzinki.
Potem mam zamiar naszykować trochę ubrań Milenki i jutro wywieźć do komisu dziecięcego. Oczywiście zależy ile mi za to dadzą i w czy w ogóle. Na razie kazali przywieźć.
Człowiek by wszystko zostawił, jakiś sentyment jest, ale te góry ubrań po 2 dzieci dosłownie rosną w oczach po każdym sezonie, a miejsca na trzymanie brak. Właśnie kończymy strych pod wynajem i wszystkie graty z niego wylecą do garażu.

Magda33 tak w ogóle odnośnie chipsów i tego wszystkiego.
Wczoraj koleżanka była u lekarza z córką, bo tam coś w kupce dziecka zauważyłą i ogólnie weszli na temat słodyczy, że ile tam jest chemii i to wszystko jedzą dzieci. Te wszystkie mentosy, farbowane, herbatniki mają ponoć 4 E.
Przerażające....

[isiawarszawa]

matikasia, właśnie nie wiem, zaczynała popłakiwać wiec myslałam ze brzuch lub zęby, to dałam ibumu w syropie ale i tak jeszcze 1,5 g po podaniu nie spała, niby chce zasnąc ale jakby nie mogła - bezsennosc? czasem mam ochote podać jej "eliksir słodkiego snu" gdyby taki istniał

[Magda33]

czasem mam ochote podać jej "eliksir słodkiego snu" gdyby taki istniał

szkoda, że takiego nie ma, choć narzekac nie mogę, bo Zosia budzi się coraz rzadziej w nocy, ale ma też tak, ze jak się obudzi to marudzi 1,5 godziny, a ja później w pracy jestem nieprzytomna.

Te wszystkie mentosy, farbowane, herbatniki mają ponoć 4 E.

aż strach jeść samemu, a co dopiero dziecku dawać. Zosia na szczęście za słodyczami nie przepada, nawet jak jej dam jakieś ciasteczko, to ugryzie i wypluje i resztę mi oddaje jedynie co lubi i to bardzo to paluszki juniorki

te góry ubrań

ja też mam już tego sporo i zawze brak czasu na wystawienie na allegro, a teraz z zimowymi rzeczami muszę czekać, bo nikt raczej nie kupi o tej porze grubego kombinezonu.

[wiolaw]

witam

ja też mam już tego sporo i zawze brak czasu na wystawienie na allegro,

ja też powli wystawiam , ale i tak jest tego całe pudła a czasu brak

Lolek dziś usnoł po 10 i nadal śpi
nie mam dziś pomysłu na obiad , chyba zostanę przy jajku sadzonym szybko i dawno nie jadłam

isiawarszawa, człowiek taki nietomny po takiej nocy , kładz się w dzin jak Oli uśnie

Człowiek by wszystko zostawił, jakiś sentyment jest

ja też taka sentymentalna jestem i po Ali jeszce trzymam, a sukienek wyjściowych najbardziej mi szkoda

[Magda33]

sukienek wyjściowych najbardziej mi szkoda

to musicie się postarać o dziewuszkę

[isiawarszawa]

właśnie sie dżemłam jak oli spała, ale i tak jakos kiepskawo sie czuje
odezwe sie pozniej :)

[matikasia]

Magda33 a mój Mati lubi tylko ciastka bez żadnych nadzień, wafelki, czekoladę, ale też bez żadnych nadzień. Tragedii nie ma. Nie lubi cukierków, ani żelków. Jednak i tak muszę mu wyliczać wszystko, a Milenka wiadomo jak on je to i ona chce, także zawsze coś załapie. Jednak u nas słodycze są wysoko i ja rozporządzam

Moja gwiazda też budzi się w nocy. Na szczęście tylko raz. Z doskoku 2, ale nie trzeba nic z nią robić. Trwa to 10 sekund. Położyć na boczek, pogłaskać, poszeptać.

Ja dziś naleśniki na szybkiego robiłam, a T ma zapiekankę z wczoraj z tortellini.

Pogoda się popsuła, ale i tak idziemy zaraz na min godzinkę na plac przed domem.

[isiawarszawa]

ja dzis na dwor oliwki nie brałam bo wiatr niesamowity a poza tym niechciało mi sie
jutro sobie z tatuńciem odrobi :)
byłam na zakupach z mamą, wydałam tylko 30 zł a maciek siedział z oliwcią

[matikasia]

Isia i co tam kupiłaś?:)

My jakoś na godzinkę poszliśmy. Faktycznie trochę wiało, ale znośnie było.
Potem przyszła Matiego koleżanka z góry. Bawili się. Potem zrobiłam im gofry z lodami i jakoś zaraz 19 była. Kąpiel, kolacja itd. Już śpią, a ja jestem sfochowana na T. Miałam lekce robić, ale mam lenia chyba położę się i poczytam książkę...

[wiolaw]

Już śpią, a ja jestem sfochowana na T

u mnie Ala jeszcze nie śpi, a cóż zawinił Ci T ?

Isia i co tam kupiłaś?:)

chyba niewiele za tyle , ach te ceny idęrano po pieczywo na śniadanie i 30 zł pęka a gdzie reszta

Ja dziś naleśniki na szybkiego robiłam

a ja kopytka

my byliśmy na dworku ale chwilkę tyle co do samochodu, wiało strasznie i nie dało się dłużej
Loluś niezadowolony i jak weszliśmy do zakładu to nie chciał się rozebrać (bo dziś żeby popracować musiałam go zabrać ze sobą, ale był grzeczny ), szwagier wzioł go na chwilkę jeszcze ale jak mu zawiało w twarz to wrócił

Lolek coś niespokojnie śpi , jakby mu ząbki dokuczały bo mlaska przez sen , biedacto