Hej :)
U mnie -10,2 kg.
Jeszcze ze 4 kg bym z chęcią zrzuciła :D
Przede mna wiosna, będę miała zdecydowanie więcej ruchu, więc liczę na to, że się uda :D
Kwiatunio to czeka cię nie lada wyczyn, ale pomalutku i dasz radę.
Nie ma chop siup... waga rosła latami więc nie ma szans żeby znikła np w ciągu 6 miesięcy.
Ale wierzę w ciebie
a ja dzis bez kolacji, bo M wymyślił żebyśmy napili się piwa więc skuszę sie na kubek grzanego
waga rosła latami więc nie ma szans żeby znikła np w ciągu 6 miesięcy.
w 6 msc jest w stanie zejsc nawet do 30kg , oczywiscie trzymajac sie diety.
Znam faceta co schudł 120 kg w rok.
I zdrowy, nic mu nie jest, wyniki idealne, skora tez super.
miałam na myśli że tak sobie sama nie zniknie... hop i nie ma... że trzeba wysiłku i samozaparcia.
Ja zawsze powtarzam że sama dieta nie wystarczy, do tego ważne są ćwiczenia, a samo chudnięcie to połowa sukcesu, druga połowa to utrzymanie później wagi.
Duży spadek zawsze widoczny jest na początku odchudzania a później jest coraz trudniej. Organizm się przyzwyczaja i dla tego pewnie Kwiatunio będzie miała teraz 1000 kalorii. Po pewnym czasie organizm przyzwyczai się do ilości kalorii jaką będzie otrzymywał i spadek wagi może być mniejszy a nawet czasami może się zatrzymać, dla tego też ważne jest aby wprowadzić do tego ćwiczenia, żeby był wysiłek, żeby organizm spalał kalorie.
hej ! od 4 dni jestem na diecie MŻ karmie jeszcze synka wiec inna dieta nie wchodzi w gre.....
poki co mam 1.100 kg na minusie.....
odstawiłam całkowicie słodycze , jem to co zwykle tylko w mniejszych porcjach i nic juz po 18.00 tylko wode.........jest ciezko ale dam rade