Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

26 mar 2011, 19:53

Witam z wieczorka.

My dziś na urodzinkach byliśmy. Dzieci się wybawiły, ale i nie obyło się bez kłótni i bitew. Jednak urodziny dla tylu dzieci w domu to masakra.

Teraz zasiadłam do pisania konspektów, ale oczywiście najpierw forumek trzeba było odwiedzić :ico_haha_01:

Wiolaw a takie tam pierdoły. Najpierw pojechał kupić pralkę dla nas 6 kg wkładu JAKAŚ OKAZJA, a tą naszą dał na strych, ten co będziemy wynajmować. Ja nie chciałam tej nowej bo chciałam mieć z wyświetlaczem i ile do końca i żeby pikała jak koniec, a tego nie ma. A że już ją zaklepał, to kupił....
A drugi temat. Nie wiem może ja zbyt wymagająca jestem. Głównie chodzi mi o to, że jak siedzi z dziećmi, ja jestem na kursie to przychodzę zmasakrowana a on się tylko dziećmi zajmował. Pranie wisi, kuchnia do ogarnięcia. Rozpakować wszystko. Czasem godzina minie zanim sama się pójdę kąpać, a jeszcze robota przy kompie.
Nie wiem z chłopami to chyba jak z dziećmi na kartce trzeba obowiązki rozpisywać.

Isia
a cena cukru masakryczna co nie??? :ico_szoking:

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

26 mar 2011, 20:14

matikasia, nie wiem nie kupuje cukru, a drogi?
co do chłopów ja narzekać nie moge całe mieszkanie wysprzątaliśmy z piotrem z akcentem na piotrem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

26 mar 2011, 20:18

5 zł

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

27 mar 2011, 09:18

Ja też cukru nie kupuję, co roku dostaję 100 kg :-D ale cukier w sklepach faktycznie masakra, ale to wina ludzi, bo kupują hurtowo i cenę zawyżają, bo hurtownie i sklepy to wykorzystują. :ico_olaboga:
U nas od wczoraj gorączkowo, ale w piątek szczepienie i wyszły dwa ząbki, tzn. ta oporna czwórka w połowie, ale jutro lub jeszcze dziś wieczorem powinna wyjść cała. Na piątkowym szczepieniu duużo płaczu, ale na razie mamy spokój ze szczepieniem :ico_brawa_01: , bo teraz byla ostatnia dawka infanrix hexa i prevenar.

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

27 mar 2011, 12:16

Witam niedzielnie.

Magda33 teraz to ludzie cukier z Niemiec przywożą. MI mama ta też przywieźć 10 kg na święta. Na szczęście bardzo mało cukru używamy.

My już po kościele. Teraz Mati u koleżanki u góry. Milenka śpi w wózku w pokoju. Jak wstanie idziemy na pizzę z tym kuponem z grouponu.
Teraz zasiadłam do odrabiania niemieckiego. Babeczka się rozkręciła i mam 4 opisowe zadania.

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

28 mar 2011, 08:26

Witam,
głowa mi dziś pęka z bólu, ale weekend jak wcześniej pisałam z gorączkującą Zosią, wczoraj wieczorem tak płakała, że nie mogłam jej uspokoić, dopiero czytanie ksiażeczki pomogło. Zęby juz się przebiły do konca, ale dziasełka bolą, bo nie daje ich dotknąć i płacze jak tylko urazi :ico_placzek: a dziś rano prawie 40 stopni gorączki i do tego paskuda katar :ico_olaboga: Zarejestrowałam małą do lekarza i P z nią pojedzie, bo tym razem jego kolej na zostanie z chorą Zosią w domu.

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

28 mar 2011, 09:03

witam

Magda33, biedna Zosieńka, oby to było na ząbka i szybko przeszło

u nas weekend minoł nawet spokojnie
chociaż w sobotę Lolek też nie był wyraźny , poszliśmy na urodziny do Ali koleżanki i mały przesidział na mnie przy cycu całą imprezę , myślałam że coś go rozbierze ale w niedzielę wstał jak nowo narodzony , to była taka chwilowa niedyspozycja :ico_haha_02:
wczoraj po obiadku poszliśmy na spacer do teśćiów , bo oni daleko mieszkają
była jeszcze P siostra z rodziną, dzieiaki się pobawiły z dziadkami na dworze i wróciliśmy do domu

wieczorem siedziałam i rysowałam Ali pracę na konkurs o Papiezu
mlody przez tą zmianę czasu o 23 jeszcze nie spał , a w dzień spał tylko godzinkę o 13 :ico_noniewiem:
nie wiem jak on to wytrzymuje , ale dziś pewnie odeśpi, bo wstał o 7 i już śpi :ico_haha_02:
co roku dostaję 100 kg
o jak Ci dobrze

u nas jednak tego cukru trochę idzie , bo karzdy słodzi , a do tego dom otwarty więc dużo kawek i herbatek się robi :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

28 mar 2011, 09:42

oby to było na ząbka i szybko przeszło
dzwoniłam teraz do domu i P mówi, że ZOsia dopiero się obudziła :ico_szoking: na szczęście bez gorączki i w dobrym humorze :ico_brawa_01: Niech jednak pojadą do lekarza i zobaczą co jej jest :ico_noniewiem: Nosek ma zatkany, ale nic nie cieknie, więc może od płaczu :-)
mały przesidział na mnie przy cycu całą imprezę
Zosia też ma czasem takie dni, że tylko cycy i cycy :ico_olaboga:

[ Dodano: 2011-03-28, 09:43 ]
u nas jednak tego cukru trochę idzie
u nas niewiele, dlatego podzieliłam i trochę dałam mamie, trochę teśiowej i sobie też zostawiliśmy :-)

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

28 mar 2011, 11:59

Witam w poniedziałek :ico_haha_01:

Milenka dziś wstała o 4 i spać nie chciała. Nic nie pomagało, ale wreszcie wzięliśmy ją do siebie i jakoś usnęła do 8 :ico_sorki:
Na 9 miałam już koleżankę z zadaniem z niemieckiego. Wrąbałyśmy tiramisu do kawki, a teraz już wsuwam drugi kawałek i na pewno dziś ostatni bo tak się osłodziłam :ico_wstydzioch: Jednak człowiek już się odzwyczaił po tej dietce od słodyczy :ico_sorki:

U nas zmiana czasu bez zmian :ico_brawa_01: Milenka wczoraj,że wstała już o 6 to usnęła na stary czas o 11, więc idealnie na nowy bo to już była 12. Wieczorem sami ich położyliśmy jak na 1szy dzień o 20.30 i od razu usnęli. Teraz też już pije mleczko i usypia, także wszystko łagodnie.

Wiolaw to wam nie zazdroszczę takiej przewrotnej zmiany czasu :ico_haha_01:

Magda33 jak Zosieńka?? oj współczuje Wam tych ciągłych chorób, ale co zrobić jak musi do żłobka chodzić. Nasze dzieci to pewnie czeka w przedszkolu.

Dziś poszliśmy do szkoły. Mati obejrzał salę, świetlicę, ale trafiliśmy na przerwę i chyba źle bo było tak głośno, że biedny do domu chciał wracać.
Sale przestronne, dużo dzieci nie ma. Jedyne co mnie zirytowało, to duży bałagan na pólkach w tych przyborach plastycznych. I Pani, która siedziała na obrotowym krześle od biurka, a dzieci koło mnie, zamiast usiąść z nimi na dywanie, ale cóż muszę się uleczyć z tej zawodowej obsesji, bo wszystkich nie zmienię. A może Mati trafi na inną Panią :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

28 mar 2011, 12:42

współczuje Wam tych ciągłych chorób
spoko, spoko, jak na razie to chodziła do żłobka aż 4 tygodnie :-D tylko po szczepionce cosik się porobiło :ico_noniewiem: wizyta u pediatry na 13-tą, więc ciągle czekam na info
Wrąbałyśmy tiramisu do kawki
a ja wczoraj 30 dag michałków wciągnęłam i aż mi niedobrze było :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2011-03-28, 13:03 ]
Zosia już po wizycie, jest przeziębiona, ale tragedii nie ma, a temperatura po szczepionce i od ząbków. Do żłobka mamy jej nie dawać żeby nie wzięło jej nic więcej :ico_oczko: Tym razem Zosieńka rzadzi przez tydzień w domu z tatulkiem :-D W środę jadą do kontroli.

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości