aleksandraa
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 13 mar 2007, 12:15

Pomocy!! Co robić. mały wierzga i płacze przy karmieniu pier

28 cze 2007, 22:52

Mały ma 2,5 miesiaca od zawsze jast na piersi a od jakiegos czasu przy karmieniu kreci sie wierzga nogami i płacze, a potem znow lapczywie rzuca sie na piers. je doslownie co pół godziny. Nie wiem juz co mam robic. A jak dam mu butelke to jakos spokojniej. Właśnie w akcie desperacji podalam mu kilka razy bebiko. Jak tak dluzej pojdzie to bede musiala go na butelke przestawic. myslalam ze moze pokarmu mi brakuje ale jak nacisne to leci. Co robic pomocy. mama ola i chyba glodny Kubus. Ps dodam ze maly bardzo dobrze przybiera na wadze - wazy ponad 6 kilo.

Awatar użytkownika
Kathrin
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1664
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:46

28 cze 2007, 23:17

aleksandraa, a może coś zjadłaś co małemu nie podpasowało? albo ma kolki Nie wiem ciężko tak powiedziec

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

28 cze 2007, 23:25

aleksandraa, mialam ten sam problem i przestalam karmic piersia przez to, nikt mi nie powiedzial o co chodzilo zanim bylo za pozno, chodzilo o to ze Julcia lapala za duzo powietrza i brzuszek ja bolal, podkurczala nozki lub sztywniala i darla sie, a drugi problem to bylo to ze zle odczytywalam jej potrzeby i tez ja chcialam karmic co pol godziny kiedy ona akurat nie byla wtedy glodna wiec dlatego tak sie wierzgala i krzyczala, a mi sie wydawalo ze ona naprawde glodna byla, a byla akurat zmeczona, jak dziecko odwraca glowe do piersi czyli w twoim kierunku to tak jakby sie chowalo i znaczy ze jest zmeczone, szczegolnie jak nagle zaczyna krzyczec, i czuje przy tym zapach mleka dlatego moze cie sie wydawac ze jest glodne, skoro otwiera buzke, ale to wszytsko jest mechaniczne dzialanie, sproboj malca polozyc do spania jak tak bedzie krzyczal i sie prezyl, a drugie to zapytaj o kropelki na powietrze w brzuszku,
no i trzecie najwazniejsze sprawdz czy dobrze trzyma piers? jak ciagnie tylko czubek to nie dobrze, a jak ma wiekszosc brodawki w buzi to okej, nigdy nie trzymaj piersi *na papierosa* to tylko ksztalci zle przyssanie, a niestety wciaz jest popularne, podtrzymuj piers cala dlonia i tylko kciukiem ogarniaj piers wtedy tez piers wydaje sie pelniejsza i jest latwiejsza do ssania, echhh gdybym wiedziala to wszystko i udzielono mi pomocy zanim Julcia przyzywczaila sie do butli to bym nie przestala karmic piersia....

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

01 lip 2007, 22:42

w pelni popieram MamcieKochana ja mam czasami z Tymkiem to samo. prezy sie placze wygina, wtedy na pewno jest wzdety i boli go brzuszek. kiedy sobie purtnie, zaraz zabiera sie dalej za ciagniecie cyca. czasami robi tez tak kiedy piers zrobi sie miekka, wtedy trzeba ja dobrze chwycic i maly dalej sobie pije mleczko. powodzenia. a tak na marginesie aleksandraa to spora ta Twoja dzidzia, moj synek ma 4 miesiace i 1 tydzien i jeszcze 6 kilo nie wazy:)

Awatar użytkownika
Katrin26
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 64
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:41

02 lip 2007, 18:03

miałam podobnie tez myslałam kolki okazało sie że moj mały to nerwusek za wolno mu leciało wkurzony był poprostu faktycznie to duży problem ja przez to przestałam karmić

Żaba
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1001
Rejestracja: 06 lip 2007, 22:19

08 lip 2007, 08:35

Witam cię Aleksandro! Nie poddawaj się i karm piersią! U nas było tak samo. Okazało się, że nasza córeczka miała kolki, ale wtedy jeszcze tego nie wiedzieliśmy. Oczywiście wszyscy twierdzili, że się nie najada i powinnam podać jej butelkę. Upierałam się, bo ze szkoły rodzenia i innych publikacji, które pochłaniałam będąc w ciąży wiedziałam, że chude mleko, jego brak i inne tego typu argumenty to mit. Raz dla świętego spokoju próbowałam jej podać bebilon, na szczęście nie chciała (bo inaczej nie wiem jak by się to skończyło). Nadal karmiłam piersią i robię to do dziś. Może spróbuj ją podnieść do odbicia w trakcie i karm dalej. My podawaliśmy espumisan (4 razy po 5 kropelek) i pomogło. Powodzenia!

doremi
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 1
Rejestracja: 04 lip 2007, 15:58

09 lip 2007, 15:25

Popieram poprzedniczki, nie poddawaj sie!!!! Mały moze miec problemy z brzuszkiem. Nasz synek też tak miał i też w pewnym momencie prężył sie i wierzgał przy piersi. Pomagał troche infacol. I NIE KARM CO POL GODZINY!!! Mały brzusio nie nadąża trawic. Często wydaje sie ze maluch jest głody bo na wszystko reaguje poszukiewaniem piersi.
Nie wiem co ci doradzic jeszcze, moze porozmawiaj z pediatrą. U nas okazało sie ze synek miał jeszcze refluks (oprócz kolek). Nie od razu to stwierdzono, bo w przeciwienstwie do większosci refluksowych dzieci, synek ładnie przybierał na wadze. Dopiero leki i wysokie układanie pomogły. Tak więc walcz dzielnie. Powodzenia i pozdrawiam

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

12 lip 2007, 09:27

moge jeszcze doradzic zeby nie przekladac z jednej piersi do drugiej poki pierwszej nie oprozni! na poczatku w mleku jest wiecej laktozy i jest rzadsze.to sprawia ze dziecko sie napija a nie najada a laktoza jest ciezkostrawna i stad te wrzaski moga byc...

MamaOliwki
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 20
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:37

12 lip 2007, 21:51

Aleksandro, w pełni zgadzam się z dziewczynami ! Nie poddawaj się i karm dalej piersią ! U nas było podobnie. Moja Oli miała wieczorne a czasami popołudniowe kolki, a ja na poczatku myślałam,że jej moje mleko nie smakuje albo że straciłam pokarm i nawet parę razy ściągnęłam i dałam jej mleczko butelką. Byłam w błędzie, ale na szczęście wczesnie mi powiedziano, że to są typowe objawy kolki. Moja rada, jak zaczyna Maluszek płakać i się odrywać od piersi to zakończ na moment karmienie,żeby za dużo powietrza nie połykał i ponoś potrząsając na rękach. Mojej córci to pomagało, uspakajała się i nawet zasypiała zmęczona. Potem budziła się i zjadała juz spokojnie mleczko.
Życzę Ci powodzenia i wytrwałości,bo kolki to strasznie męcząca dolegliwość i dla Maluszków i ich mam :)
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

18 sie 2007, 19:54

dorotaczekolada pisze:moge jeszcze doradzic zeby nie przekladac z jednej piersi do drugiej poki pierwszej nie oprozni! na poczatku w mleku jest wiecej laktozy i jest rzadsze.to sprawia ze dziecko sie napija a nie najada a laktoza jest ciezkostrawna i stad te wrzaski moga byc...

matko a ja to akurat robię jak ona histeryzuje przy piersi... Dobrze ze poczytałam sobie Was... Zmiewniałm jej cyce bo w ten sposób się uspokajała ..na chwilę, a potem znowu popisy...

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość