kochana - lekarz na pewno nie chce Cię denerwować, i uważam że robi słusznie, bo z jednej strony może być to cos pwoażnego, ale z drugiej - taka uroda Maluszka. I bez dodatkowych badań żaden lekarz nic wiecej Ci nie powie. Czasem takie rzeczy wynikaja z niedociągnieć sprzętowych, różnie bywa. sama leżąc na patologii ciaży widziałam dziewczynę, którą ordynator tak nadenerwował i nawyzywał, ze za mało je i nie troszczy sie o maleństwo, które w 36 tyg. ciąży za malo waży! A Maluszek tydzień poźniej urodził sie mając pnad 3 kg!
Także kochana - główka do góry i teraz żadnych strsiorów (no łatwo powiedzieć, wiem...), poczekaj na kolejne badania i wtedy daj znać co z nich wyniknęło. Trzymam kciuki