dziecina
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 18
Rejestracja: 05 lip 2010, 12:02

Nie miałam badań na toksoplazmozę!

08 sie 2010, 22:16

Jestem w 33 tygodniu ciąży.Przez przypadek natrafiłam na temat toksoplazmozy. Zaczęlam czytac i sie przerazilam. Juz wczesniej slyszalam o tej chorobie, pytalam na poczatku gina o badania ale nie widzial potrzeby bo nie mam kota. Teraz jak to czytam to az serce mi szybciej bije. Niewem czy dzis zasne. Żałuje,ze nie zrobiłam tych badań Czy wy mialyscie badania? Czy coś to da,ze teraz je zrobie?

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

09 sie 2010, 09:38

Z całym szacunkiem,ale jeśli Twój lekarz nie zrobił Ci tych badań tylko dla tego że nie masz kota,to dla mnie jest on idiotą.Przecież toksoplazmozą można się zarazić nie tylko przez kontakt z kocimi odchodami jak również przez mięso (półsurowe,lub surowe jak tatar) czy też przy zwykłych robotach w ogródku (kontakt z ziemią).
Także ja kompletnie nie rozumiem czemu lekarz nie zlecił wykonania tego badania,gdyż należy ono do standardowych badań w ciąży,zalecanych po pierwszej wizycie.Ja w czasie ciąży miałam wykonywane to badanie 2 razy,ot tak na wszelki wypadek,mimo że pierwszy wynik wykazał ze chorowałam na toksoplazmozę jeszcze nim w ciążę zaszłam,bo organizm zdążył wytworzyć już dużą ilość przeciwciał.
Może poradz się innego lekarza i może jednak warto by bylo jeszcze zrobić to badanie nim się dzidziuś urodzi,dla świętego spokoju i pewności.Tylko podejdż do sprawy NA SPOKOJNIE ,niczym się nie stresuj,dla dobra dzieciaczka :ico_sorki: Jeśli kota faktycznie nie masz i nie miałaś z żadnym kontaktu w czasie ciąży,no i dbałaś o higienę rąk po kontakcie z brudnymi warzywami,z mięsem,no i te produkty również dokładnie czyściłaś to nie masz się czym martwić :-D Zakładam że nie zajadałaś się również tatarem czy innymi krwistymi stekami czy wędlinami jedynie wędzonymi.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

09 sie 2010, 12:16

Także ja kompletnie nie rozumiem czemu lekarz nie zlecił wykonania tego badania,gdyż należy ono do standardowych badań w ciąży,zalecanych po pierwszej wizycie.
ale czy na pewno??????????????ja w pierwszej ciąży nie miałam tego badania, teraz też nie

dziecina, myślę, że nie masz czym sie stresować

dziecina
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 18
Rejestracja: 05 lip 2010, 12:02

09 sie 2010, 13:19

Kontaktów ze zwierzętami nie mam, mięsa surowego nie jadam, wogóle nie przepadam za mięsem, jem jednak ze względu na dziecko. Warzywa i owoce myje ale mam obawy,ze np. kiedys zapomnialam albo moj maz jak robil obiad. Takie mam chore mysli. Wśród znajomych ciezarnych i bylych ciezarnych z badaniem na tokso bylo roznie, jedne mialy, drugie nie. Dlatego jestem ciekawa jak to u was było.

lilo

09 sie 2010, 13:25

ale czy na pewno??????????????ja w pierwszej ciąży nie miałam tego badania, teraz też nie
Naprawdę????????? Dla mnie to też dziwne bo i w pierwszej i drugiej ciąży to było podstawowe badanie, wśród znajomych też :ico_sorki: Pierwszą ciążę prowadził mi lekarz z przychodni więc jakby nie musiał to pewnie by ich nie zlecił.

dziecina, jeśli cię to tak nurtuje to zawsze możesz to sprawdzić :ico_sorki:

NowaSejana
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5095
Rejestracja: 05 sty 2010, 14:03

09 sie 2010, 14:13

ja tez przy blizniaczkach tego badania nie mialam robionego, a teraz poki co jeszcze lekarz tez mi nie zlecil...

Awatar użytkownika
magda75
Wodzu
Wodzu
Posty: 14493
Rejestracja: 25 mar 2007, 23:26

09 sie 2010, 14:16

ja w trzech ciazach tez nie mialam robionych tych badan i nawet nie pomyslalm o tym zeby powiedziec o tym lekarzowi zeby dal mi skierowanie na toksoplazmoze

ale jak sie boisz to popros lekarza niech da ci skierowanie i bedziesz spokojniejsza :-)

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

09 sie 2010, 16:26

Ja również nie miałam w pierwszej ciąży robionego tego badania i teraz też nie zamierzam robić. Nie jestem zwolenniczką zbyt dużej ilości badań

dziecina po prostu głupot w internecie nie czytaj, za tydzień wynajdziesz inną chorobę i co też się będziesz na nią badać ? Wyluzuj trochę i ciesz się ciążą.

Awatar użytkownika
madzens
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2206
Rejestracja: 09 lis 2009, 15:09

11 sie 2010, 15:02

dziecina, na temat toksoplazmozy sama juz wiedzialam. Dlatego nie pytalam sie gina czy mam robic czy nie. Faktycznie sam powiedzial, ze mam zrobic te badania nawet nie pytal sie czy mam kota-bo to nie ma na tym. Tak jak pisala geheimnis, wszedzie mozna zlapac nawet slyszalam, ze od wody tez. Ja na szczescie kiedys juz chorowalam, ale moja kumpela nie miala wczesniej i musiala co 3 misiace w czasie ciazy powtarzac badnia, bo kobiety w czasie ciazy latwiej moa zlapac toksoplazmoze. Ja bym tego tak bym nie zbagatelizowalam. To jest powazna sprawa bo jak badania potwierdza to mozna leczyc lekami w czasie ciazy. Znam duzo przydkow ze w czasie ciazy dziewczyny leczyly sie, a dzieci urodzily sie zdrowe. Jedna kolezanka gdzies 10 lat temu nie wiedziala o takim czyms jak toksoplazmoza i maly jak sie urodzila to krew dostala sie do oka i ma wade wzroku na szczescie :ico_sorki:
Dlatego ja nie strasze ale pisze jak jest. Moze faktycznie nie masz ale badania mozesz jeszcze wykonac dla pewnosci dla siebie. A te badania nie sa refundowane na FNZ trzeba prywatnie, a koszt gdzies okolo 86 zl.
Takze trzymam kciuki!!!

dziecina
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 18
Rejestracja: 05 lip 2010, 12:02

16 sie 2010, 14:08

Dziekuje bardzo dziewczyny za odpowiedzi. Zrobilam sobie to badanie dla świętego spokoju i naszczęscie nie mam tej choroby :-D Kamien spadl mi z serca.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość