wierzysz w przyjazn damsko-meska?

tak
46%
51
nie
54%
60
 
Liczba głosów: 111
Marsjanna
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 25
Rejestracja: 30 kwie 2007, 09:32

09 maja 2007, 11:32

To zalezy Co nazwiemy "przyjaźnią" bo jeśli tylko to, że możemy Przyjacielowi opowiadac o najintymniejszych szczegółach naszego życia - to ja rozmwiam o tym z Małzonkiem... a jesli szukamy w Przyjacielu wsparcia w trudnych chwilach to też Małzonek stara się mnie wspierać. Może nie zawsze mu wychodzi ale próbuje....
:ico_szoking: ojej - czyzby Małzonek był moim Przyjacielem :-D

Szczerze na ten temat sama nie wiem co mysleć. Miałam kiedys dobrego kumpla ale to było dawno w podstawówce więc chyba nie jest to zbyt znaczące dla tematu bo wtedy ma się pstro w głowie :ico_oczko:
Dzisiaj nie mam ani jednego przyjaciela bo ... chyba by Małzonek go zjadł taki jest zazdrosny :622: więc nie mam okazji zbierac doświadczeń.

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

09 maja 2007, 11:55

Szczerze na ten temat sama nie wiem co mysleć.
hehe pewnie ilu glow tyle pomyslow bedzie :ico_haha_01:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

09 maja 2007, 16:49

mal pisze:a moze jest mozliwe, dopoki ktoras ze stron nie zechce czegos wiecej :ico_noniewiem:

no tak, ale przecież bywa tak że ani kobieta ani męzczeyzna nie czuje nic poza przyjaznią nie ma "chemi"..tak jak to mówią. Jestem w stanie sobie to wyobrazić.

Awatar użytkownika
mk22
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 392
Rejestracja: 10 mar 2007, 11:48

09 maja 2007, 22:40

Ja zaznaczyłam NIE ponieważ z doświadczenia wiem, że taka przyjaźń nie istnieje i prędzej czy później któraś ze stron angazuje się za bardzo albo dochodzi sex...

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

09 maja 2007, 23:05

Każda z nas ma inne doświadczenia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

12 maja 2007, 22:39

a ja sama nie wiem :ico_noniewiem: bardziej jestem za nie...bo wydaje mi się,ze z jakimś kolegą mogłabym żyć na stopie przyjaźni ale jak już pomyślę,że mój M miałby mieć przyjaciółkę i razem z nią balować,nieść ja na plecach i spać w jednym łużku... :ico_noniewiem: nie uwierzyłabym,że nic nie było :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-05-12 ]
a jak nie czują chemi to i przyjaciółmi nie będą bo nawet w przyjaźni hemia jest...tylko jak jest między kobietami heteroseksualnymi,to inaczej się obiawia,i wtedy może być prawdziwa przyjaźń :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
1mama5
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 61
Rejestracja: 02 maja 2007, 11:33

16 maja 2007, 00:03

Nie i jeszcze raz nie jest możliwa taka przyjażń.Chyba, że facet to gej.

Awatar użytkownika
biedroneczka
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 390
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:36

16 maja 2007, 18:17

No no no :ico_szoking: Jestem trochę zaskoczona dotychczasowym wynikiem ankiety.

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

16 maja 2007, 23:09

biedroneczka pisze:No no no :ico_szoking: Jestem trochę zaskoczona dotychczasowym wynikiem ankiety.

ja również :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Gosia
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 554
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:47

16 maja 2007, 23:12

Nie ma przyjaźni między kobiet a mężczyzną. Mój mąż zanim został moim mężem miał 2 razy takie przyjaciółki, w obydwóch przypadkach któaś ze stron chciała czegoś wiecej i przyjaźń się kończyła. Z resztą u mnie też żaden z męskich przyjaciół nie "przetrwał". Jak się spędza dużo czasu z przyjacielem płci przeciwnej to na 100% w koncu się ktoś bardziej zaangażuje i będzie klops.

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość