Witam Was wszystkie, Dominisiu fajnie że do nas dołączyłaś i głowa do góry wszystko będzie dobrze, szkoda czasu na zadręczanie się, słuchaj mamy zuzi ona mądrze gada
!
Ja ostatnio jakos nie mam na nic sił i ciągle chodze głodna, aż sie boję czy nie dojdzie mi zbyt dużo tych kilogramów bo non stop mogłabym jeść
Kręgosłup boli coraz częsciej, chyba bede musiala sie wybrać do jakiegoś ortopedy czy chirurga (kurde zapomnialam do jakiego lekarza chodzi się z kręgosłupem) oj nie wiem jak to bedzie za miesiąc czy dwa jak brzuszek bedzie coraz wiekszy, nie mam pojęcia jak moj kręgosłup wytrzyma ten cięzar. Czy wy też macie jakies problemy z pleckami??
Betti jeśli chodzi o poród to już przynajmniej wiesz jak to jest (ty, Agnieszka, i mama zuzi) , dla większości z nas to pierwszy poród więc tylko możemy sobie wyobrazić jak to będzie, w późniejszym czasie liczymy na pocieszenie że nie jest tak źle
Paulina oj posmiałam się z tego twojego snu, ja ostatnio rodziłam bliźniaki
Ulamisiula i Paulina życzę zdrówka,
Agnieszka brzuszek naprawdę zgrabniutki, mój jest ciutek większy.
Ale ten czas szybko leci jeszcze niedawno pisałyśmy ze mamy malutkie brzuszki a teraz z kilometra widać że idzie baba w ciąży
Na koniec jeszcze jedno pytanko czy wy chodzicie w swoich "dawnych" bluzkach czy już w takich typowo ciązowych tych szerszych na brzuszkach, bo mi ostatnio w pracy jakos głupio było jak założyłam bluzkę taką przyległą do ciałka
Pozdrowienia dla wszystkich z dużymi i małymi brzuszkami