martuchafrost, mój mąż sie nie kapnie, dopkoki naczyc nie zabraknie
powiedziałam, ze ja śmieci nie wyrzuce i od wczoraj żyją już własnym życiem w koszu, boję się tam zajrzeć
Lucy wiem co s o zgadze, bo ja litrami w nocy wode pilam tak mnie suszylo, jak na kacu
a moze ty popijasz sobie mamuska?
Julie!
no to tego nie wiedzialam, to znaczy, ze tatus tak zarobił od ciebie
spodziewam sie, ze u
Marty bedzie to samo, tylko zahaczy jeszcze pięścią o personel medyczny
Jasnie Pani :), Ilonka wraca jakos po 20 czerwca, czyli juz niedlugo! Vinee to pewnie nie poznamy
biedny ten twoj mężuś juz sie nastawił, ze Łucja na świecie, a tu klops
pewnie teraz paznokcie obgryza
a co ty tak zalatwiasz? gorąco dzisiaj, uwazaj na siebie!
ja sie wlasnie szykuje do rodzicow, nadmucham lence basenik, bo dzis siedziala na balkonie w misce
do wieczorka, pa! o wlasnie male wstalo