Witajcie Kochane!! Ja też miałam problemy z napięciem mięśniowym.. Niestety do neurologa czekało się 1,5 miesiąca..
.. Ale od pediatry mięliśmy numer telefonu do super rehabilitantki ona nam pokazała jak mamy się zajmować Natalką. Byliśmy tydzień temu i się okazało, że jest wszystko w porządku
.. Normalnie tak się ucieszyłam..
:-.. Nie zazdroszczę Tobie Sandrusia... Pewnie musisz się bardzo denerwować?... A ten Wasz lekarz to
jest... Straszne..!!!
Kasica ja mojej Natalce kupiłam jak miała 3 miesiące.. Faktycznie super sprawa.. Dziecko się na niej bardzo dobrze rozwija..
Napiszcie, co tam u Was!!! Jak wasze dzieciaczki znoszą to napięcie mięśniowe?
Pozdrawiam !!!