Awatar użytkownika
gosiaperelka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1223
Rejestracja: 10 mar 2007, 09:55

17 cze 2007, 11:03

Adnieszka doskonale cię rozumiem, kilkanaście godzin temu ja też byłam tak zła na mojego P. Bardzo dobrze że o tym napisałaś, może troszeczkę ci ulżyło. Jesteśmy tutaj aby się wspierać, doradzać sobie, bo jak to się mówi " jedziemy na tym samym wózku". Napewno jak wywrzeszczysz się na męża a później spokojnie porozmawiacie, będzie o niebo lepiej. Ja wczoraj zrobiłam kolejną awanturę, bo chciałam uprać ubrania i powąchałam i wcale nie pachniały knajpą, więc oczywiście mi się wtyki powłączały, zawsze ubrania śmierdzą dymem tymbardziej że mój mąż i ja nie palimy i zawsze takie zapachy wyczujemy, a w dodatku jego Tshirt pachniał nie jego perfumami, mimo iż zapach był już wywietrzały to zdecydowanie był to zapach kobiecy. Zanim mój mąż wrócił do domu ja uż byłam nieźle nabuzowana. Wyjaśnił mi że siedzieli na ogródku przy knajpie a perfumy, no cóż.... wyjął z plecaka i mi pokazał że właśnie wczoraj sobie kupił nowe bo stare już mu się skończyły, ale to nie były te co na podkoszulku. Nie wiem już co mam o tym myśleś, jestem bezradna.
Ja powiedziałam mojemu mężowi że ma narazie zakaz wychodzenia z kolegami bo nie dotrzymał mi danego słowa, jak się nauczy wywiązywać z umówy to możemy o tym porozmawiać, przyjął to spokojnie, zobaczymy co będzie dalej.
Agnieszko mam nadzieję że dziś jesteś już spokojniejsza, i że wyjaśniliście sobie wszystko. Trzymaj sie:)
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2008, 21:31 przez gosiaperelka, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

17 cze 2007, 11:13

dziewczynki no kurde trzeba tych mężów przywrócić do pionu :502: normalnie żeby tak kobiety w ciąży stresować :ico_nienie:

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

17 cze 2007, 13:52

agnieszka01.04, po rozmowie już? Obyło się bez ofiar??
Ja to mam kochanego męża- w sobotę wieczorem zasiadł nad projektem, do łóżka przyszedł o 3 rano...

[ Dodano: 2007-06-17, 18:44 ]
Dziewczyny, mam pytanie i wielką prośbę!!! Czy któraś z Was byłaby w stanie zrobić dla mnie tłumaczenie na angielski streszczenia mojej pracy magisterskiej? Ja sobie nie poradzę, nie mam do czynienia z angielskim od paru lat. Streszczenie mam mieć na 1400 znaków (za chwilę bowim zamierzam je napisać), czyli myślę, że ok. pół strony worda.
Byłabym niezmiernie wdzięczna za pomoc!

Awatar użytkownika
Dominisia
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1599
Rejestracja: 03 maja 2007, 12:45

17 cze 2007, 20:44

Hej dziewczynki! Widze ze w weekendzik pustki... Cos ostatnio sobie niektorzy mezulkowie pozwalaja, oj te chlopy... Ja spedzilam z moim mezem bardzo milo czas, wczoraj wieczor grill, potem mielismy udostepniona lodeczke i plywalismy po jeziorku, wrocilismy tak padnieci, ze pobutka byla dopiero o 11.30 :) A dzis do Oslo, potem u znajomych ma kawce, w sklepie dopadlismy "Nagi Instynkt 2" wiec byl filmowy wieczor z kebebem :) Tak wiec dopiero teraz mam czas zeby cos napisac.

Gosiu mysle ze juz wiesz o co chodzi z tym maniakiem tiktakowym, Ty jestes jak na razie zakreconym kwadransikiem, ja na poczatku to sie zastanwialam kiedy przekrocze liczbe 100 postow, a teraz :) Jak sie siedzi w domku to sie sporo pisze :)

Agnieszka mam nadzieje ze Waldek zyje...

Kocura Bura, co do tego angielskiego tlumaczenia to moze u mnie byc kiepsko, bo ja zdawalam mature z francuskiego, a z angielskim to nigdy sie nie lubilismy :) Ale z tego co wiem mamy tu jedna osobke, ktora angielski lubi i to bardzo :-D :-D :-D Chyba ze sie myle??

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

17 cze 2007, 21:14

Dominisia, dziewczyny chyba przeprowadzają dzisiaj z mężykami poważne rozmowy, albo gdzieś spędzają miło czas poza domkiem, mam nadzieję że jutro się odezwą i opowiedzą co się wydarzyło :ico_oczko:

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

17 cze 2007, 22:41

Dziewczynki, ja zyje... z mezulcem sobie wiele wyjasnilismy... zobaczymy jak bedzie. Co prawda seksu nie bylo bo mnie wczoraj brzusio bolal ale mialyscie racje z tym ze on sie boi ze dziecku krzywde zrobi itp.. Nie wiem czy to do konca prawda ale wczoraj mnie tak wyprzytulal i nacalowal ze nawet mi to wystarczylo i wreszcie spokojnie zasnelam.

Agnieszka, ale sie wkurzylam na Twojego.... grrr.... :ico_zly: To nie jest normalna sytuacja, zalatw to jak najszybciej!!! I zdaj raport chocby o 3 nad ranem!!!
Gosiu, twarda z Ciebie babka, czasem tak trzeba krotko i na temat bo chlopy to ciemna masa czasem jest.

Dominisiu, swietny dzien!

A ja dzis bylam na Chrzcinach, wytulilam sie 5 miesiecznego bobaska, sliczna dziewuszka.

A poza tym troszke sie martwie, bo..... rano jak sie ubieralam poczulam ze bola mnie plecy... Ale to nie jest bol plecow taki jaki znam:miesni czy kregoslupa itp.... Pomprostu mam wrazenie ze odcinek miedzy lopatka a pasem po lewej stronie mam tak obolaly jakby mnie ktos pobil: nie mam sniaka, ani nawet zaczerwienienia a nie moge sie dotknac, nawet koszulka mi przeszkadza. Nie jest to bol zalezny od mojego ruchu tylko zalezny od dotyku.... Mialyscie kiedys taka nadwrazliwosc skory???? Prosze o jakiekolwiek rady :ico_sorki:

Awatar użytkownika
agnieszka01.04
4000 - letni staruszek
Posty: 4895
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09

17 cze 2007, 23:38

JA TEż żYJę :ico_szoking: I W. TEż :ico_szoking:
JAK TYLKO ZAMKNęłAM LAPTOPA NAD RANEM PRZYSZEDł, NO I ZACZęłAM :ico_olaboga:
ALE MIAł SZCZęśCIE BO TROSZKę SIę USPOKOIłAM JAK SIę WYGADAłAM NO I OBYłO SIę BEZ KRZYKU, TYLE żE WSZYSTKO MU WYGARNęłAM, DZIś JUż ROZMAWIALIśMY SPOKOJNIE, NO I CHYBA COś ZROZUMIAł, NO WIERZę żE TAK JEST, I JUż DOBRZE ALE NERWóW MI ZJADł :ico_noniewiem: NO I NA TYLE DOBRZE żE PRZYTYLANKO BYłO I BęDZIE JUż OK :ico_brawa_01:

ewasiek
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 561
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:16

18 cze 2007, 07:33

cześć dziewczyny, już piszę z domku. Zjazd był troszkę męczący, nawet troszkę zasłabłam, ale szybko mi przeszło :-D co prawda trochę się wystraszyłam, ale nic nie mówiłam mamie bo by się martwiła a tato nie pozwolił jeździć na zajęcia, kochany tatuś :-D .
Dzisiaj odbieram wyniki z glukozy i moczu, mam nadzieję że wszystko jest dobrze.
Mężuś miał iście kawalerski weekend :ico_oczko: , poimprezował z bratem i kolegom :) ale bardzo się stęsknił i cały czas się przymilał :ico_oczko:
Zmykam robić się na bóstwo :-)

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

18 cze 2007, 08:13

mama_zuzi1980, ja nigdy nie miałam tego typu bólu pleców więc nie wiem co moge poradzić :583: mam nadzieje że to tylko przejściowe, najlepiej zapytać swojego lekarza.

Awatar użytkownika
Plastelinka
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 33
Rejestracja: 11 mar 2007, 16:20

18 cze 2007, 08:38

Hej dziewczyny
Dziekuje Wam bardzo, za slowa wsparcia :-)
Jutro wyjezdzam wiec jesli ktoras z Was bedzie miala chec i ochote podac mi swoj nr tel. na priv, bede mogla byc z Wami w kontakcie.
Tak sobie czytam Wasze posty :ico_haha_01: Ja tez jestem nauczycielka, pracuje w szkole podstawowej zarowno z maluchami (nauczanie I-III) jak i ze starszymi
( siwetlica terapeutyczna). Mowiac szczerze, lubie swoja prace, ale teraz bardzo sie ciesze, ze nie musze o niej myslec. Mam spokoj od swiadectw, sprawozdan, planow wynikowych i ewaluacji :-D Dlatego tez moge sie w pelni skupic na coreczce i na mezu...no wlasnie maz...moj Marek jest abstynentem, wiec problem wyjscia z kolegami mam z glowy. Do tego zawsze byl moja podpora i przyjacielem. Dzis wspiera mnie jeszcze mocniej. Choc nie zawsze pokazuje to po sobie, bardzo go kocham i bardzo doceniam to, ze stara sie przy mnie byc nie tylko gdy jest dobrze. Wam rowniez dziekuje za slowa otuchy, wiele one dla mnie znacza.
Byc moze szybko wroce z Poznania, byc moze zostane tam az do konca (lekarze przyjmuja taka ewentualnosc, ze za 5 tygodni urodze przez cc), w kazdym razie, gdyby cos, to zycze Wam szczesliwych rozwiazan :ico_brawa_01:
Trzymajcie sie cieplutko :516:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość