mamo Zuzi gratuluję córeczki:) no to kto wie ile teraz jest dziewczynek a ile chłopców?
Dominika a gdzie te fotki???
Agnieszka współczuję ci, wiem jak to boli bo też kiedyś leczyłam zęby i też kanałowo na żywca. Ja teraz od razu udaję się do dentysty prywatnie, bo nikt nie będzie testował praktyki na mnie a tak właśnie jest w publicznych przychodniach:( Naszczęście mam jednego zaufanego dentystę i do niego ciągle chodzę i wiem że gdyby się działo coś nagłego wcisnął by mnie w kolejkę tego samego dnia:)
A ja dalej wypoczywam u mamy, nie muszę się martwić co by tu zrobić na obiad, dziś jadłam barszczyk czerwony i naleśniki z serem białym i polane sosem truskawkowym:) mniam mniam:))) A mój mąż sobie sam radzi w Katowicach chociaż też czasami jeździ do mamy na obiad.
Kicia zrób zdjęcie wózka, będziemy podziwiac:)