CZY TWÓJ PARTNET JEST ROMANTYCZNY ?

a) Tak
23%
14
b) Nie
34%
21
c) Czasami tak
44%
27
 
Liczba głosów: 62
mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

13 lip 2007, 14:07

nie jest najgorzej i trzeba się cieszyć z tego, co jest
wlasnie biedroneczka, :ico_haha_01:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

13 lip 2007, 16:26

lilo pisze:A kocha się przecież nie za zalety, ale pomimo wad :ico_oczko:

DOKŁADNIE :ico_brawa_01:

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

13 lip 2007, 17:01

Ja to najbardziej uwielbiam kiedy mój Tomasz obejmuje moją buzie swoimi wielkimi łapskami i daje karpika tzn. całusa w usta z takim dziubeczkiem ... :-D
Za rękę to chodziliśmy od początku "bycia ze sobą"i zostało tak dodziś i nie mieliśmy w tym względzie kłopotów.

[ Dodano: 2007-07-13, 17:04 ]
PS. A najbardziej romantycznie to chyba w naszym 6 letnim związku było kiedy mąż mi się oświadczył w drewnianym, zabytkowym o przecudnej urodzie kościołku na Kubalonce k. Istebnej. Nie zapomnie tego dnia, nigdy. Dostałam wtedy 100 cudownie pachnących róż, czerwonych róż, teraz już kwiatów nie dostaje, cóż :-D

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

13 lip 2007, 17:18

Małgorzatka pisze:PS. A najbardziej romantycznie to chyba w naszym 6 letnim związku było kiedy mąż mi się oświadczył w drewnianym, zabytkowym o przecudnej urodzie kościołku na Kubalonce k. Istebnej. Nie zapomnie tego dnia, nigdy. Dostałam wtedy 100 cudownie pachnących róż, czerwonych róż, teraz już kwiatów nie dostaje, cóż :-D

no widzisz Małgorzatko a mój romantyczny nie był akurat w tym wzgledzie.......... :-D
Małgorzatka pisze:Za rękę to chodziliśmy od początku "bycia ze sobą"i zostało tak dodziś i nie mieliśmy w tym względzie kłopotów.

u nas tez rączki obowiazkowo ...teraz troche jest trudniej bo z wózeczkioem...jeszcze :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

13 lip 2007, 22:19

A moj maz nie jest wcale romantyczny.. Na poczatku naszej znajomosci owszem staral sie byc romantyczny,dostawalam kwiaty,chodzilismy na romantyczne kolacyjki ale po slubie sie urwalo.. skonczyly sie kwiaty bez okazji.. teraz to widze kwiaty tylko na urodziny i moze na walentynki.. albo na dzien matki o rety straszne.. ja jestem taka spragniona tej romantycznosci takiej spontanicznosci ze strony mojego meza ale on sie taki jakis stabilny zrobil cos podobnego co mowila Dora ze zyje z dnia na dzien martwi sie o pieniadze a czy cos zaoszczedzimy a to i takie rzeczy romantyczne go wogule nie interesuja.. a szkoda bardzo bo niby wiedzialam co biore ale zeby sie az tak zmienic.. No ale nie narzekam az tak.. za raczke chodzilsmy tez tylko przed slubem jak mi sie podobaly te czasy przed slubem kazda chwila byla wyjatkowa kazdy dzien niby podobny a cos innego przynosil.. teraz to jest tez ok,jestesmy rodzina ale delikatnie wracam czasami do tamtych czasow i za nimi tesknie .. a na romantyczna kolacje to idziemy tez w nasza rocznice slubu no jest jak jest trzeba sie cieszyc tym co sie ma :ico_oczko: Ale jak bym mogla czarowac to bym mojego meza zaczarowala i bylby troche bardziej spontaniczny i romantyczny zarazem marze o tym caly czas.. :ico_oczko:

lilo

14 lip 2007, 08:25

Małgorzatka pisze:Dostałam wtedy 100 cudownie pachnących róż, czerwonych róż, teraz już kwiatów nie dostaje, cóż

WOW - sto róż :ico_brawa_01: Może to miało być hurtem za kilka lat, więc teraz musisz odczekać troszkę :ico_oczko: No i mówisz, że nie był romantyczny przed ślubem???

A mi się pojęcie romantyczności chyba zmieniło, bo obecnie jak mój mąż spontanicznie pozmywa, posprząta, albo patrzę jak bawi się z synem to mi tak ciepło na sercu sie robi :ico_oczko: :-D

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

14 lip 2007, 21:32

A mi się pojęcie romantyczności chyba zmieniło, bo obecnie jak mój mąż spontanicznie pozmywa, posprząta, albo patrzę jak bawi się z synem to mi tak ciepło na sercu sie robi :ico_oczko:
cudne podsumowanie i zamiana slowa romantycznosc :ico_haha_01:

Kristi, he he he kazdy o tym marzy ,ale ci mezczyzni cos malo slyszacy sa na taki temat jak romantyzm u malzonek po slubie :ico_oczko:

lilo

14 lip 2007, 21:51

mal pisze:cudne podsumowanie i zamiana slowa romantycznosc

Albo starość :ico_oczko: :ico_haha_01:

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

17 lip 2007, 13:53

lilo pisze:
mal pisze:cudne podsumowanie i zamiana slowa romantycznosc

Albo starość :ico_oczko: :ico_haha_01:
czyli madrzejemy na starosc i doceniamy to co wczesniej bylo ulkryte :ico_haha_01: :ico_oczko:

lilo

17 lip 2007, 13:59

mal pisze:czyli madrzejemy na starosc i doceniamy to co wczesniej bylo ulkryte

Oooooo z pewnością :ico_oczko: Ale to dobry znak, bo niektórzy nie mądrzeją bez względu na wiek :ico_oczko:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość