mamy po 30.

[Żaba]

Witam! Dziewczyny co wy na to żeby założyć taki wątek. Wiem, że jest wątek piękne i młode a tam po kolei wszystkie roczniki, ale w moim roczniku są tylko 2 mamusie, z czego jedna właśnie chwilowo nie ma netu. Tutaj są dzieciaczki w podobnym wieku, ale ich mamy są w różnym. A myślę, że mamy po trzydziestce mają troszkę inne podejście do życia i do wychowania dzieci, no i może trochę mniej sił? Połączmy się a nie dzielmy na roczniki i miesiące. Co wy na to? Zapraszam do dyskusji.

[Dora1]

I super pomysł Zaba Bo przyznam sie ,że brakuje tutaj własnie naszych roczników.Wszystkie osoby tutaj są wspaniałe i cudowne I z wszystkimi mozna sie dogadac,ale jak sama piszesz czasami nasze poglądy troszkę może się różnią ,sama nie wiem....
Mam nadzieje ,że inne trzydziestki tez sie tu zgłosza

[Dagles]

hehe moge sie zgłosić!!!!!! mam 30
ale czy ja wiem czy mniej sił... czasem brak cierpliwości nadwątla siły własnie młodszym mamom!!!!!
uwazam jednak ze za długo zwlekałam z dzidzią.... tylko ze są okolicznosci takie ze wczesniej nie było jak. wynakmowalismy kawalerkę...
(a kto wie czy jakby wtedy dzidzia sie nie pojawiła, to mieszkanie by sie szybciej znalazło....)

[M0rD3CzKa]

to i ja sie zglaszam mam 33 Ale nie zgodze sie z Tobą Zabko to moje czwarte dziecko , pierwsze mialam w wieku 20 lat i to wtedy brakowalo mi sily.Teraz mam jej mnostwo i cierpliwosci duzo wiecej

[Gosia A]

ja też witam 30 mam na karku to ja też tu - ja mam pierwsze dziecko

[Magdzinka]

dziewczyny ja też mogę się do was dołączyć? Mam 29 lat więc prawie 30
Joasia to moje pierwsze dziecko, a chciałabym mieć jeszcze jedno ale nie wiem czy zdążę zanim się zestarzeję bo u nas i z mieszkaniem i z kasą krucho

[Dora1]

Oj to ja nie napisałam ile ja mam lat-32 lata Jezeli chodzi o cierpliwosc w stosunku do dzieci to sama nie wiem Przyznam się ,że przy drugim dziecku może nie więcej cierpliwosci ,ale zrozumienia do tego wszystkiego mam Bo po prostu wiem juz co mam robic .Przy pierwszym dziecku byłam całkowicie zielona i zagubiona Kasię urodziłam w wieku 24 lat ,Bartosza jak miałam 30 na karku.Ale wiecie co dziewczyny ,ja bym nie zwlekała z urodzeniem nastepnego dziecka,jezeli oczywiscie chcecie miec wiecej niż jedno dziecko.Pomiedzy Kasia a Bartoszem jest prawie 7 lat różnicy i przyznam sie ,że było mi bardzo cięzko wrócic do pieluch ,nieprzespanych nocy ,karmienia piersia .O t człowiek na stare lata zaczyna sie robic wygodny i to bardzo
Magdzinka ,my tez mieszkamy juz od 7 lat na wynajmie U mnie tez mąż tylko pracuję,ja na razie zajmuje sie dziecmi,nie mówiac ,że w tym roku czeka nas jeszcze Komunia u Kasi ,czyli nastepny wydatek Mój mąż teraz otworzyl swój biznes ,więc tez nie jest łatwo.Kupienie mieszkania znowu sie przesunęło o nastepne lata Nie jest łatwo ,ale ciesze się z tej naszej dwójki dzieciaczków ,bo razem zawsze jest łatwiej Oczywiscie ,że rozmawialismy o nastepnym dziecku , o tym co bedzie dalej,ale jakos pomalutku ,bo pomalutku całą czwórka dajemy sobie radę.Czego zycze innym i Tobie z całego serca.
A na dziecko nigdy nie jest za późno

[ Dodano: 2007-07-21, 12:13 ]
A propo jestem zachwycona zdjeciami Waszych dzieci

[Dagles]

Dora1 ja tez uwielbiam podziwiac foty na tt!!!!
chciałabym miec chociaz parkę... ech...

[ Dodano: 2007-07-21, 17:05 ]

dziewczyny ja też mogę się do was dołączyć? Mam 29 lat więc prawie 30
Joasia to moje pierwsze dziecko, a chciałabym mieć jeszcze jedno ale nie wiem czy zdążę zanim się zestarzeję bo u nas i z mieszkaniem i z kasą krucho

pewnie ze mozesz!!!!

ja czuje sie teraz młodziej niz przed ciązą...
baby na ulicy zwracając mi uwage ze mała nie ma czapeczki, albo ze wyleci z wózka (paranoja bo ma pasy) sprawiają ze czuje sie na 20 lat!!!!!!!!!!!!!

[Magdzinka]

ja czuje sie teraz młodziej niz przed ciązą...

Dagles,

w sumie masz rację, ja też czuję się młodsza niż przed ciążą ale tylko psychicznie bo fizycznie to przytyłam i teraz wyglądam jak ciotka
Niestety narazie o odchudzaniu nie ma mowy, bo ja jestem wiecznie głodna, normalnie 24h na dobę, to chyba przez to że karmię piersią?

[Ania:))]

Hejka :) Też mam 30 lat. Jestem mamą Marty. Moja córeczka jest o jeden dzień młodsza od maleństwa Magdzinki :) Również uważam, że za długo zwlekaliśmy z podjęciem decyzji o dziecku. Czekaliśmy na ustabilizowanie mojej sytuacji zawodowej. Ale dzięki temu mogę teraz spokojnie, bez stresów zajmować się Marcią. Mam dla niej mnóstwo sił, pomimo że prawie przez cały dzień zajmuję się nią sama.