oj Gabrysiu to twój mąż jakiś smakoszek
![n :ico_oczko:](./images/smilies/xx_oczko.gif)
z moim naszczęście z tym nie ma problemu.. zje co jest, dzis nawet od wczoraj do pracy co nie zjadł, wziąl sobie kanapki
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
nie żebym mu nie dala nowych hehe
![:-D](./images/smilies/002.gif)
aż by sie zezłościł... stwierdzil że te zje i koniec.... no to prosze bardzo niech je zje
no ale we wszystkim sobie nie wybierzesz nigdy.... zawsze znajdzie się jakies ALE... i cóż.. trzeba sie z tym juz pogodzic i jakos sobie radzic.
Julia już poległa.. jajecznica smakowała nieziemsko !
Spotkałam dziś pewną mamusie z 5,5 mies dzieckiem... to dziecko je wiele rozniejszych rzeczy niz Julia
![n :ico_szoking:](./images/smilies/xx_szoking.gif)
chrupki smakowe, żurek, w wieku 5 mies i juz je parówki i jabłecznik, normlany chleb..... niz dziwnego ze ma juz ponad 8 kg
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)