jesli młody rolnik nie wejdzie to pisz pan przepadło 
zakumała 
a nasza osita bardzo porządna tylko cos mąz to za bardzo wykorzystuje bo jak ona ze szmatka lata to on sobie pozwala paskudzic(bo wie ze ona posprząta)
kasia młody rolnik jak sama nazwa wskazuje ma byc młody czyli nie taki co juz 20 lat na hektarach pracuje tylko max rok.ja zostałam rolnikiem w marcu albo w kwietniu tego roku wiec 'młoda' bede do marca lub kwietnia nastepnego roku.jesli ktos np kupił sobie ziemie w styczniu tego roku licząc na to ze projekt wejdzie w zycie w marcu(bo tak miało byc) do stycznie nastepnego roku musi sie wyrobic jesli młody rolnik nie wejdzie to pisz pan przepadło zakumała
a nasza osita bardzo porządna tylko cos mąz to za bardzo wykorzystuje bo jak ona ze szmatka lata to on sobie pozwala paskudzic(bo wie ze ona posprząta)
jesli młody rolnik nie wejdzie to pisz pan przepadło zakumała a nasza osita bardzo porządna tylko cos mąz to za bardzo wykorzystuje bo jak ona ze szmatka lata to on sobie pozwala paskudzic(bo wie ze ona posprząta)
edi, 
Bóg zapałać, bo w życiu bym nie doszła, że to o to chodzi a nie można jakoś zawiesić płatności w krusie i wznowić jak już młody rolnik będzie pewniakiem? bo jesli się nie wyrobią z tą ustawą marca to wtedy się wściekniesz podejrzewam, a może przepisać wtedy na kogoś to pole, no musi być jakieś wyjście z takiej patowej sytuacji 
a w krusie nic nie mówią? przecież na pewno nie tylko ty jesteś w takiej sytuacji
edi, jak ta stulejka? ten lekarz, co u niego byłaś to dobry? bo może idź do jeszcze jakiegoś, żeby potwierdził albo wykluczył. takim maluszkom to na pewno ściąga się tą skórkę z siusiaka, ale Karol to już chłop, więc nie wiem czy to można praktykowac
Bóg zapałać, bo w życiu bym nie doszła, że to o to chodzi a nie można jakoś zawiesić płatności w krusie i wznowić jak już młody rolnik będzie pewniakiem? bo jesli się nie wyrobią z tą ustawą marca to wtedy się wściekniesz podejrzewam, a może przepisać wtedy na kogoś to pole, no musi być jakieś wyjście z takiej patowej sytuacji a w krusie nic nie mówią? przecież na pewno nie tylko ty jesteś w takiej sytuacji edi, jak ta stulejka? ten lekarz, co u niego byłaś to dobry? bo może idź do jeszcze jakiegoś, żeby potwierdził albo wykluczył. takim maluszkom to na pewno ściąga się tą skórkę z siusiaka, ale Karol to już chłop, więc nie wiem czy to można praktykowac
kasia mogłam sie do krusu nie zapisywac ale po pierwsze chciałam bo mi składki lecą emerytura bedzie pewniejsza a po drugie tak po cichu licze na to ze do marca sie wyrobią.jak nie to ich zaskarze bo jesli projekt miał wejsc w 2007 a nie wejdzie to juz nie moja wina tylko ich.podobno takie sprawy sa do wygrania
ten lekarz co u niego był karol to najlepszy specjalista w miescie.wszyscy go znają i chwalą.ja tez stwierdziłam ze trzeba by było do 3 go isc ale na razie zaczekam.sciąga mu sie pare razy na dzien i R mówił dzis ze juz prawie mu to schodzi.wiec chyba jest poprawa
emerytura bedzie pewniejsza a po drugie tak po cichu licze na to ze do marca sie wyrobią.jak nie to ich zaskarze bo jesli projekt miał wejsc w 2007 a nie wejdzie to juz nie moja wina tylko ich.podobno takie sprawy sa do wygrania ten lekarz co u niego był karol to najlepszy specjalista w miescie.wszyscy go znają i chwalą.ja tez stwierdziłam ze trzeba by było do 3 go isc ale na razie zaczekam.sciąga mu sie pare razy na dzien i R mówił dzis ze juz prawie mu to schodzi.wiec chyba jest poprawa
edi, no to super, że z siusiakiem wszytsko wraca do normy bo u chłopców to ważne spreawy, moja sąsiadka też coś tam wypatrzyła ostatnio i wybiera sie do lekarza, no ale Bruno ma już 5 lat
no to chociaż tyle, ze ewentualnie za takie ociąganie się można ich potem zakarżyć
to dla leniwych posłów
a u nie nudy, kuba z lenką u moich rodziców, aja pisze prace koleżance, nie wiem po co dałam sie wrobić lubie ją, ma dziewczyna problemy ze sobą, ale ja też mam chyba pusto we łbie, że sie dałam w to wciągnąć, kuba mnie przeklina na całego
no i cały czas myśle o tym przedszkolu, wyczytałam w necie, ze musze jakiś plan zawodowy napisac
i cholera wie co jeszcze
bo u chłopców to ważne spreawy, moja sąsiadka też coś tam wypatrzyła ostatnio i wybiera sie do lekarza, no ale Bruno ma już 5 lat no to chociaż tyle, ze ewentualnie za takie ociąganie się można ich potem zakarżyć
to dla leniwych posłów a u nie nudy, kuba z lenką u moich rodziców, aja pisze prace koleżance, nie wiem po co dałam sie wrobić
lubie ją, ma dziewczyna problemy ze sobą, ale ja też mam chyba pusto we łbie, że sie dałam w to wciągnąć, kuba mnie przeklina na całego no i cały czas myśle o tym przedszkolu, wyczytałam w necie, ze musze jakiś plan zawodowy napisac
i cholera wie co jeszcze magisterską z doradztwa zawodowego, czyli nie wiem nicco za prace piszesz?
to znaczy nie cało, bo tylko dwa pierwsze rozdziały i metodologie, ale już mi bokiem wychodzi, mózg mi sie przepala a w chacie juz komplet, bo kuba właśnie wrócił, kąpie lenke, bo cała w piachu i coś tam mruczy o seksie, chyba go walnę
edi, już któryś raz piszesz o tych nockach nieprzespanych, Karol ma tak od urodzenia?
tak od urodzenia karol spi do d..y i lekarzy pytałam i syropki daje na lepszy sen i nic.ostatnio mu sie pogorszyło bo chyba 5tki idą.wstaje i bawic sie chce.i tak pare godzin z głowy.a wstaje o 6-7 rano wyspany.
a pisałam dziewczynom ze mojemu to sie murzynki sniły ostatnio i takie rzeczy z nim wyprawiały ze szok.dlatego szlaban ma u mnie bo jak sie tak dobrze wybawił przez sen to mam go gdzies (kazda wymówka dobra)
[ Dodano: 2007-08-20, 21:10 ]
a osity dalej nie ma nigdzie
ide spac papa
i lekarzy pytałam i syropki daje na lepszy sen i nic.ostatnio mu sie pogorszyło bo chyba 5tki idą.wstaje i bawic sie chce.i tak pare godzin z głowy.a wstaje o 6-7 rano wyspany.a pisałam dziewczynom ze mojemu to sie murzynki sniły ostatnio i takie rzeczy z nim wyprawiały ze szok.dlatego szlaban ma u mnie bo jak sie tak dobrze wybawił przez sen to mam go gdzies
(kazda wymówka dobra) [ Dodano: 2007-08-20, 21:10 ]
a osity dalej nie ma nigdzie
ide spac papa
edi, no to coś musi być nie tak z tym spaniem to niemnozliwe, żeby takie dziecko nie przesypiało nocy jestem przekonana, ze próbowałaś juz wszytskiego...ciekawe kiedy z tego wyrośnie?
[ Dodano: 2007-08-20, 22:14 ]
ale musi być coś na rzeczy, bo mój kuba też łasy na mulatki
[ Dodano: 2007-08-21, 13:44 ]
dziewczyny jestem w kropce, a nawet w KROPIE!!!! nie wiem, co robic, dostałam nową oferte pracy, też w przedszkolu, tylko jakby na stałe, bo zwalania sie etat, bo to wczorajsze przedszkole to otwiera nowy odział i na rok prace mam na bank, a później to w zależności od tego czy będą dzieci
nie wiem co zrobic, jutro na 9 jade na rozmowe do tej drugiej dyrektorki, a o 10:30 ma świetlice no ja sie załame, w zeszłym roku było to samo, wszyscy szukali nauczycieli na ostatnią chwile
jeśli zrezygnuje w przedszkolu I to dyrektorka będzie miała problem ze znalezieniem kogoś i sie na mnie wydrze pewnie a ja bankowo wtedy w ryk 
i wyjde na nieodpowiedzialną i do kitu
to niemnozliwe, żeby takie dziecko nie przesypiało nocy jestem przekonana, ze próbowałaś juz wszytskiego...ciekawe kiedy z tego wyrośnie? [ Dodano: 2007-08-20, 22:14 ]
niech se chłopak chociaż pomarzymojemu to sie murzynki sniły ostatnio
ale musi być coś na rzeczy, bo mój kuba też łasy na mulatki [ Dodano: 2007-08-21, 13:44 ]
dziewczyny jestem w kropce, a nawet w KROPIE!!!!
nie wiem, co robic, dostałam nową oferte pracy, też w przedszkolu, tylko jakby na stałe, bo zwalania sie etat, bo to wczorajsze przedszkole to otwiera nowy odział i na rok prace mam na bank, a później to w zależności od tego czy będą dzieci nie wiem co zrobic, jutro na 9 jade na rozmowe do tej drugiej dyrektorki, a o 10:30 ma świetlice
no ja sie załame, w zeszłym roku było to samo, wszyscy szukali nauczycieli na ostatnią chwile jeśli zrezygnuje w przedszkolu I to dyrektorka będzie miała problem ze znalezieniem kogoś i sie na mnie wydrze pewnie
a ja bankowo wtedy w ryk i wyjde na nieodpowiedzialną i do kitu kasia to powiedz jej otwarcie ze masz propozycje pracy na stałe.wiec jesli chce cie zatrzyamc to nie ci ta takową umowejeśli zrezygnuje w przedszkolu I to dyrektorka będzie miała problem ze znalezieniem kogoś i sie na mnie wydrze pewnie a ja bankowo wtedy w ryk i wyjde na nieodpowiedzialną i do kitu
jesli nie to podziekuj i powiedz w prost"stara wiesz jakie są realia" osity dalej nie ma
idź tam ze mną"stara wiesz jakie są realia"
ja to jestem taki bojek, że hej zgrywam wirache, a jak p[rzyjdzie co do czego to jeżdżą po mnie jak po łysej kobyle ta dyrektorka sie wścieknie, bo za chwile rozpoczęcie roku, a ja jej taki numer odwalam
dobrze,ze mi sie nie chciało iść wczoraj an te badania, bo zwraca za nie pracodawca, a tak byłabym 70zł w plecy
a osita błąka sie gdzieś na TT czy w ogóle jej nie ma? jak długo można współżyć?
Wróć do „Prawo, praca i polityka”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość