Paulinka, trzymam kciuki, aby wszystko bylo dobrze... Kurcze, ze tez az 7 dni musza trzymac, idioci
ALe moze na przepustke Cie na weekend wypuszcza???
Agnieszka, no Zuzia ma jakies chyba leki nocne, czy cos
Albo foszki odwala... Najgorsze ze nie wiem czy to jedno czy drugie... I tak, jezeli to fochy to nie chce ich utrwalac pozwalajac jej u nas spac czy poswiecajac nadmiar uwagi w nocy... A jesli to leki to powinnam cos zmienic w jej codziennym a szczegolnie wieczornym schemacie, bo moze cos jej nie sluzy.... Moze jakies bajki, albo moze to moja wina bo sama chodze smutna i bez energii to i dziecku sie udziela?Np wczoraj spala ladnie i nagle przychodzi zalana lzami do salonu, my film ogladalismy i placze az sie zanosi.. pytamy co sie dzieje, czemu placzesz? a ona stoi i mowie "nie wiem, same mi lzy leca
" no i uspokoic jej nie moglismy... Nie mam pojecia co to.... Ale pamietam jak mojej kolezanki mala w wieku 4 lat tak ich wkrecila w fikcyjne bole brzucha ze wyladowali w klinice we wroclawiu a tej sie wtedy zmienilo i zaczela sie bac ze jej "czolo na oczy spadnie"
stad sie dowiedzieli ze ona fantazjuje
jaja, co?
Justyna, ja mam taka wydzieline od dawna a od jakiegos miesiaca to coraz obfitsza, taki sluz przezroczysty niby ale jak wyschnie na bieliznie to jest bialo-zoltawa... Ja mysle ze dopki nie swedzi to wszystko jest git.
Dzisiaj sie dokladnie obejrze pod katem rozstepow, ale mam nadzieje ze nic mi sie juz nie pojawi