edi, sorki, ten chłopak to Patryk, ale ten twój katolek jakoś mi w głowe zalazł
wiesz, ten plan działa, ale rodzice jego tęz są super, bradzo sie starają, zeby mały żył sobie normalnie mimo wszytsko, bardzo mi imponują
a z Twoim Karolkiem to nie wiem co jest?,
a może przeszłabyś sie do poradni psychologiczno - pedagogicznej? jak tarfisz na fajną osobę to cie poprowadzi.
Nika szkoda, ze nie odezwali sie z tej firmy, a mówili, ze na pewno dadzą zanć - palanty
a jak towje choróbsko?
osita pisze:bedzie trza jakiegos bimbra juz wykombinowac
moja krew
też w to wchodze, nie będziemy sie na browary rozdrabniac
a Carmen sie nie przejmuj, jeszcze ma czas wszystkiego sie nauczyć
gosia888, wiem z doświadczenia, ze zarasta sie po roku
kwiatunio, dobrze, że cie chociaż w baze danych wciągneli, lepsze to niż nic
u nas w radiu dziś były ogłoszenia własnie do sklepu, może też w jakimś lokalnym posłuchaj ofert?...ale pewnie już słuchasz