asika82 , gratulacje ,bardzo się ciesze ,że stało sie tak jak mówiłaś ,dzidzia przemówiła.Moja też wczoraj dała do wiwatu ,teraz jest na etapie fikołków ,przez godzinkę się wierciła .Lekarz niechciał mi uwierzyć ,że tak szybko czuję ruch ale powiedział ,że to możliwe.Wieczorkiem jak się położyłam z męzusiem kazałam mu położyć rękę na moim brzuszku i on równierz to czuł.A rano mi powiedział "miałem sen ,że dzidzia się urodziła i był to chłopiec i ważył 4100g. ".Powiedziałam mu żeby nie krakał bo to ja muszę urodzić a nie on ,ja poproszę o troszkę mniejsze dziecko tak do 3500g. hihihi,ale mam marzenia.
Niestey jestem jeszcze w pracy i mam smutną wiadomośc dziś mój mąż jest w domku więc do kompa się nie dostane ,może jakimś fuksem na chwilkę wlece na TT Buziaczki dla Wszyskich