Cześć Kobietki
Ja jak zwykle nie mogę spać, jak nie boli to śnią mi się dziwne rzeczy związane z porodem. Aż się zdenerwowałam jak dziś otworzyłam oczka
na dodatek dopada mnie stres. Od czwartku rana zostaje sama aż do piątkowej nocy, mąż jedzie na mecz i to aż do Warszawy
jak zacznę rodzić to mam dzwonić do żony trenera albo koleżanki
a znając mego pecha i "wielkie szczęście" to wszystko może się zdarzyć.
Evik ja już odstawiłam te tabletki jak skończyłam 36tc.tak kazał mój gin. W sumie dobrze bo źle je znosiłam i przynajmniej teraz to mnie nawet w nocy skurcze łydek nie łapią i nie mam takiej zgagi.
Kilolek jak się czuje Twój teść, życzę mu szybkiego powrotu do zdrówka a Ty się nie denerwuj za mocno.
basiek40 śliczny wózeczek, mój jest bardzo podobny.
Tak jak Ika już nie mogę się doczekać, aż zacznę go używać.
Mój skarbek w brzuszku uwielbia wieczorkiem sobie pohasać, w nocy na szczęście śpi, czasami też rano po śniadaniu ale to rzadko. Wczoraj Julka doskonale się bawiła jak siedziałam w wannie i polewałam brzuszek wodą. Dostałam tyle kopniaczków, że po wyjściu musiałam się położyć bo wszystko mnie bolało.
U mnie jest 104 cm w brzuszku i 14kg na plusie