katelajdka, hehe, fajnie ze sie boi, ale sie ubawilam tym
Mamcia nie przejmuj sie tym gotowaniem, ja sie nauczylam dzieki mojej tesciowej, uczyla mnie jak córke,hihi
Na mnie takie stwierdzenia działają jak płachta na byka,ale najbardziej wkurzają mnie teksty że "jak się dziecku d*** wycierało to ono ma właśnie w dowód wdzięczności na starość usługiwać rodzicom!!! Halo no ludzie kochani to chyba obowiązek o którym nawet wstyd głośno mówić bo jest tak naturalny i oczywisty, a moim zdaniem żeby rodzice "zasłużyli" sobie na pomoc w starości to dla dziecka muszą zrobić zdecydowanie więcej!! To nie sztuka tylko podcierać!!! Ja chcę dla swojego dziecka zrobić o wiele więcej - nauczyć go życia, pokazywać, doświadczać z nim różnych rzeczy, uczyć samodzielności, gdy jest smutne utulić do serdunia, uwrażliwiać, być przyjacielem na dobre i na złe a przede wszystkim bezgranicznie kochać i tą miłość okazywać!!!matka jego męczyła się przy porodzie , mając cesarkę , wychowała go i liczy na opiekę na starość..
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość