Ika, świrują nam te chłopaki troszeczkę
Agatka, nie martw się. Kruszynka ma bardzo duże szanse, bo wbrew pozorom jest już duża! Szósty miesiąc to już coś! Oglądałam kiedyś program o takim oddziale noworodków i tam mówili, że ratują maluszki już od 400g! A takie duże to niemal wszystkie. Jedyne co im zagraża jak trafią na taki odział to wady wrodzone. Jeśli maluch nie ma wad wrodzonych, które by mu utrudniały procesy życiowe to na pewno dojdzie do siebie. Ale niestety ze 2-3 miesiące poleży w inkubatorze.
Wiecie wydaje mi się, że w takich przypadkach matce powinien przysługiwać dodatkowy urlop macierzyński, bo przecież zanim maluch wyjdzie ze szpitala to on się prawie skończy, a wiadomo, że wcześniaki potrzebują więcej opieki przez pierwsze pól roku,a nawet rok.
[ Dodano: 2007-10-19, 08:01 ]A my dzisiaj już w terminie jesteśmy
Idziemy po południu do gin i na pewno dostaniemy skierowanie do szpitala. Już się nie mogę doczekać
Jak na złość dziś się doskonale czuję. Może jak się trochę bardziej rozbudzę to posprzątam porządnie mieszkanie, może coś się ruszy