Witam was kobietki. U mnie bez zmian. Nic się nie dzieje kilogramy przybywają, nogi puchną. Nawet codzienny sex nie pomaga w wywołaniu. Małemu najwidoczniej super w brzuchu.
Kilolek też się strasznie poce nie wiem z czego to wynika nawet wtedy jak nic nie robię.
Wiecie co ja kupiłam laktator i biorę go do szpitala bo z doświadczenia poprzedniego porodu wolę dmuchać na zimne. Z moim pierwszym synkiem po cesarce na następny dzień zrobił mi się nawał pokarmu, a to bardzo boli dobrze ze dziewczyna miala na sali i mi pozyczyla bo kiepsko bym sie widziała. Laktator mam z firmy Tommee Tippe jest rewelacyjny bratowa taki ma. Butelki też mam z tej firmy. Są lepsze od Aventu dziecko nie ma kolek.
Syna mojego karmiłam 1,5 roku i co jeszcze kupiłam sobie silikonowe osłonki do karmienia na brodawki wiem, że gdyby nie one to mojego synka pierwszego nie karmiłbym bo strasznie mnie pogryzł. Wyłam z bólu.Teściowa poszła do apteki i kupiła mi te osłonki i przyniosła do szpitala są rewelacyjne. Teraz też nie dam piersi dziecku bez tego kapturka nie mam zamiaru cierpieć z powodu zakrwawionych i zjedzonych brodawek.
[ Dodano: 2007-10-30, 18:22 ]
tak wygląda ten laktator.
http://allegro.pl/item259030345_tommee_ ... wys_0.html
Też teraz nie mam pokarmu ani kropelka mi nie leci, ale nie martwię się bo z pierwszym też tak było. Mleczko przyszło po porodzie.