Witajcie ale sie za wami stęskniłam
Na wsi było rewelacyjnie Julka była bardzo grzeczna ładnie sie bawiła wszyscy byli w zachwycie hihi zreszta ja sama też bo w domu było duzo ludzi a ona jak byliśmy kiedys u znajomych to jak tylko zobaczyła więcej ludzi to w ryk a tu prosze taka niespodzianka jedyne co to przez dzień nie chciała mi za bardzo spać ale to pikuś apetyt jej dopisywał jadła wszystko z wielkim smakiem:-) co mnie bardzo cieszyło Jeśli chodzi o droge to prawie cały ten czas przespala wiec jednym słowem wypad sie udał a ja naładowałam sobie akumulatorki szkoda tylko że tak krótko ale moze w maju nam sie uda na dłużej wtedy bedzie cieplej a Jula powinna juz dreptać więc powinno być jeszcze fajniej