Witaam po dluzszej przerwie.
Z Julka juz wszystko dobrze, gorzaczka minela i wysypki jak narazie nie ma wiec moze to przez zatwardzenie albo zabki sie wyrzynaja choc narazie nie widac zadnych objawow.
Troche przygod mielismy wczoraj wieczorem bo cos mi sie stalo w oko i musielismy jechac do szpitala do bielska bo w oswiecimiu nie ma okulisty na dyzurze. Okazalo sie ze mam zapalenie spojowek i teraz jestem prawie slepa bo nie moge nosic soczewek dlatego troche problem z forum. Teraz mezus mi czytal wasze posty i odpisuje co mu dyktuje.
Dzisiaj jeszcze musialalam isc do okulisty w oswiecimiu po recepte i w piatek do kontroli.
Tak wiec narazie moze byc problem z czestym odwiedzaniem forum.
Zdjecia swietne (bo tyle to widze ), krzesełko tez fajne my tez myslimy zeby cos Julce zakupic.
To narazie tyle bo mezus musi isc szykowac obiadek.