no to podziwiam dzieciaka, mój jest znacznie młodszy i też do chudzielców nie należy, ale bez przerwy chce siedzieć, a dziś umyślał sobie spacerować podtrzymywany
i bardzo się wkurzał jak go z podłogi zabierałam
nie pamiętam kiedy tylko spał i jadł, on bez przerwy musi coś robić
zazdroszczę takich dzieciaków, choć moja Wiki też była spokojna, ale teraz to mały tajfun
akerl ja bym nie dała rady opiekować się jeszcze dodatkowym maluchem,
dla ciebie