Ale dziś dzień na samotne pisanie postów
Ja troszke sie zagadałam z mężusiem i znów ta godzina

ale to juz chyba norma dla mnie

Nie tak planowalismy co i jak,bo przecież trzeba jeszcze kupić prezenty,ogólnie zakupy zrobić bo powoli pustki,hi,hi.Ale mój Maksio miał dziś dzień

rano zadzwonili z przedszkola, że skarzy się i płacze że go ząbek boli! Naszczęście na przeciwko przedszkola teście mają sklep, więc teściowa dostała cynka żeby kupiła panadol i zobaczyła co jest grane

Okazało się, że zeczywiście boli go,ale poprosił o spanie i go położyły i dobrze!!!Ja tym czasem zadzwoniłam do mojego kochanego dentysty,naświetliłam mu sprawę i kazał przyjechać na 15 :ico_brawa_01:Mąż pojechał i pukał mu wszystykie ząbki i szukał i nic.Dopiero odchylił policzek od wewnętrznej strony i zaczęła się jazda,ryk-okazało sie że wyszła mu afta,chciqał mu posmarować,ale juz nie było mowy

W domu jeszcze co jakiś czas pojękiwał jak akurat go zabolało,ale będzie oki!!!
No coś musi sie dziać,bo byłoby zbyt pięknie
Aga26, super, że masz choine,ale zapach co nie?Ja mam żywa jak Maks skończył roczek,powiedziałam sobie ze musi być żywa i od tej pory tak już zostało-nic niezastąpi tego zapachu

Ale, że sztucznego sniegu niedostałaś to az dziw

chcesz to ci kupię
A biedna Karolci ma misje do spełnienia,ale co tam Pan Bóg w dzieciach Ci to wynagrodzi
Oki ja już naprawde spadambo dosyć się naklikałam.Do jutyrka laseczki
