My również tylko i wyłącznie Pharmaceris. Jakoś całej rodzinie najbardziej przypadły do gustu. I w sumie mam pewność, że te kosmetyki które w sumie można dostać w każdej aptece są lepsze jakościowo od tradycyjnych hipermarketowych. Tak samo jest z Vichy.
Ja mam już takie małe "zboczenie" do aptecznych produktów. Jak mam już coś kupić to zawszę wolę produkt, który dostanę tylko w aptekach. Lubię się wypytać, dopytać i przemaglować z wiedzy farmaceutę. :) My oprócz serii AT z Pharmaceris stosujemy jeszcze serię M. :)
A macie może ten krem do twarzy z tej serii AT? Właśnie noszę się z zamiarem kupna.
dziewczyny mam do Was pytanie, rozszerzam właśnie dietę małemu, podawałam mu dynię z ziemniakami i królika z ziemnialami i marchewką, jadł jeszcze sinlack i kaszkę ryżową malinową, wyskoczyły mu dwie krostki na twarzy i nic więcej i tak się zastanawiam czy to alergia a może tylko nietolerancja? i czy właściwie można to stwierdzić po dwóch kroskach??? pediatra kazała się nie przejmować kilkoma krostkami ale to jest jednak silniejsze ode mnie, mały pije nutramigen z kleikiem ryżowym. a i jeszcze jedno ma też krostki w okolicy brody i teraz też się zastanawiam czy to alergia czy może ślina mu tak podrażnia??? mały zagryza wargę może to też od tego, sama już jestem głupia, a lekarze no woecie jak to jest z nimi...
kate_k82, spokojnie kochana moja mała co chwile ma jakies delikatne kilka krostek
a to jedna wyskoczy na buzi a to jedna na klacie
to nie jest jeszcze nietolerancja
wiem ze jestes przewrazliwiona ale bedzie dobrze
Jeśli jest tylko kilka krostek to ciężko jest stwierdzić czy to może być alergia czy nie. U nas było tak, że mleko modyfikowane robiłam na Żywcu i dzidzia miała krostki. Myślałam, że to normalne bo to mały człowieczek i może mogą mu wyskakiwać różne krostki. Aje spróbowałam robić mleko na innej wodzie - Nałęczowiance (mimo że zalecają ją dla dzieci po 1. roku) i krostki zniknęły. A w między czasie po prostu smarowaliśmy buźkę kremikiem natłuszczająco-nawilżającym.
dokładnie, jedna krostka alergii nie czyni oby było tak dalej tzn. oby to były tylko kropki niezależne od diety. Być może to właśnie ślina podrażnia delikatną skórkę towjego dziecka. Nie martw się, na pewno to nic poważnego.