Widziałam bezzstresowo wychowywane dzieci.
Nie mam dokładnego planu jak będę wychowywać córę, jak uda mi się to zrobić, ale wiem jak NIE BĘDĘ. Napweno nie będzie to tzw bezstresowe wychowanie!!!!!!
![n :ico_nienie:](./images/smilies/xx_nienie.gif)
czemu? Bo się krzywdzi dziecko od początku! Zycie, ani spotkani na drodze ludzie nie będą rozpieszczać, a jak takie dziecko będzie umiało zareagować na trudne sytuacje? Tupnie nogą, wrzaśnie, plunie i będzie po kłopocie? Nie ywdaje mi się
![n :ico_noniewiem:](./images/smilies/xx_noniewiem.gif)
Bo mamusia i tatuś chronili dziecko od stresów i otaczających nieprzyjemności i się okazało, ze tak nie jest...
Chciałabym wychować Wanesskę podobnie jak mnie mama wychowywała... Wiedziałam za co dostanę karę, a co mama pochwali. Nauczona byłam jak się robi , a jak nie. Co się mówi, a co nie...
No i..moja mama była bardzo konsekwentna! To w wychowywaniu jest podstawa tak myślę.