W końcu udało mi się do Was dotrzeć

Po pierwsze gorące życzenia dla wszystkich solenizantów dla Amelki Bartusia i Maciusia ogromne buziaki :ico_buziaczki_big:
gozdziku


Miałam troszkę urwania głowy i szczerze mówiąc wieczorem juz nawet siły nie miałam żeby tutaj zajrzeć

Widzę że tutaj ostra dyskusja... Ale tak jak pisze Becia nie ma co roztrząsać tematu. Każdy ma swój rozum i robi to co uwaźa za słuszne. A forum jest od tego żeby pisać na nim o tym o czym się chce. Wydaje mi się że jednak powinno się mieć troszkę taktu w pisaniu postów. Takie jest moje zdanie.
A ja idę dzisiaj do lekarza bo skoro skończyłam z karmieniem piersią to wkońcu mogę radykalnie zadziałać na moje włosy. Idę po receptę na Biostyminę i będę działać

Co do nocniczków to ja sadzam Emi od dawna. I nie widzę w tym nic złego.
Becia mam nadzieję że to nie żadna grypa żołądkowa

A Emilka już od godzinki śpi na balkonie. Hihi odkąd ją odstawiłam od piersi to przesypia mi całe noce

