Nadal trochę czuję :-( Przykładam sobie waciki zmoczone raz w rumianku raz w Tantum Rosa i jak je wyjmuję, to widzę, że trochę ropy schodzi, więc może nie będzie źle. A położna miała wczoraj do mnie przyjść i nie przyszła-może dziś przyjdzie, to zważy małą i obejrzy moje krocze. Ja nie miałam dużego nacięcia-chyba tylko z 5 szwów.Jak Twoje krocze?? Wogóle to mocno miałas rozcięte??
Skąd ja to znamale ta moja Majka niegrzecznaod 6 rano piszczy jak jakaś najęta i sprawia jej to frajdę
![]()
![]()
![]()
O matko, Asia Ty masz siłę gości przyjmować? ja tam póki co stronie od gości. Jedynie moi teściowie byli na początku dwa dni i potem w sobotę i jeszcze moja siostra z chłopakiem wpadli na 2 godzinki w niedzielę. W ten weekend dopiero mają przyjechać moi rodzice, ale wiadomo, że dla takich "swoich" gości, to ja nawet nic nie szykuję-sami się obsłużąJutro u nas pępkowe! Szykuje się popijawa na 16 chłopa.
babe_boom ja widzę ze my będziemy miały dzieci w podobnym wieku.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość