Nadal trochę czuję :-( Przykładam sobie waciki zmoczone raz w rumianku raz w Tantum Rosa i jak je wyjmuję, to widzę, że trochę ropy schodzi, więc może nie będzie źle. A położna miała wczoraj do mnie przyjść i nie przyszła-może dziś przyjdzie, to zważy małą i obejrzy moje krocze. Ja nie miałam dużego nacięcia-chyba tylko z 5 szwów.Jak Twoje krocze?? Wogóle to mocno miałas rozcięte??
Skąd ja to znam babe_boom ja widzę ze my będziemy miały dzieci w podobnym wieku. Moje dziewczyny dziś obie obudziły sie o 5. Ewa oczywiście uchachana i gotowa do zabawy, a Kinga głodna i zakupkana. Obie średnio chciały jeszcze zasnąć, ale z pomocą męża jakoś sie udało. My to w ogóle sie ostatnio trochę dziećmi podzieliliśmy. Adam więcej zajmuje sie Ewa, a ja Kinga. Narazie taki układ jest ok, ale jak to będzie jak on wróci do pracy, to trudno mi sobie wyobrazić.ale ta moja Majka niegrzeczna od 6 rano piszczy jak jakaś najęta i sprawia jej to frajdę
O matko, Asia Ty masz siłę gości przyjmować? ja tam póki co stronie od gości. Jedynie moi teściowie byli na początku dwa dni i potem w sobotę i jeszcze moja siostra z chłopakiem wpadli na 2 godzinki w niedzielę. W ten weekend dopiero mają przyjechać moi rodzice, ale wiadomo, że dla takich "swoich" gości, to ja nawet nic nie szykuję-sami się obsłużą Nie dałabym rady po prostu!Jutro u nas pępkowe! Szykuje się popijawa na 16 chłopa.
babe_boom ja widzę ze my będziemy miały dzieci w podobnym wieku.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość