SIERPIEŃ 2008 :)

[margarita83]

Witaj Marta, jesteś moją imienniczką a i termin mamy podobny
Masz ekstra fotkę wrzuconą na avatr - widziałam w sklepie reklamę z takim obrazkiem - cudne

Pozdrawiam serdecznie.

[Gie]

Witaj SHOO :) (czyt. szu??, bo miałam kiedyś koleżankę o takiej ksywce )

miło Cię poznać, zaglądaj częściej, może nasz wątek odżyje, bo coś ostatnio kiepsko... może dlatego, że pewnie wszystkie sierpnióweczki przygotowują się pełną parą :)

i gratuluję syncia - imię już wybrane??
ja spodziewam się Natalii ok. 5 sierpnia :)

całuski 4 all :)

[delfi1]

hej shoo :), ja z lipcowek, ale nigdy nie woadomo, pisze i udzielam sie u was bo jakos mala frekfencje macie, a zawsze moich kilka postow to juz cos:) , ja musze odnowic lozeczko, a w sumie to moj facet to bedzie robil, bo mam po moim siostrzencu...pozatym jakos leci, wiecie ja w 30 tyg, a juz 16 przytylam.... , porazka, ale jak malenstwo ma byc zdrowe to amlo wiele sie licze, a az tak tragicznie nie wygladam:P hehe, pozdro milego woeczorka

[Jagna30]

Witam sierpnioweczki

No widze,ze cos sie ruszylo Witam Cie Shoo Zagladaj jak najczesciej.

Wklejajcie fotki brzucholi
Pozdrawiam

[Gie]

witam z ranka :)

ja zaczęłam 30 tc i jak na razie - 5 kg do przodu - to wyniki z wczoraj :)

[margarita83]

witam z ranka :)

ja zaczęłam 30 tc i jak na razie - 5 kg do przodu - to wyniki z wczoraj :)

Gie jak to zrobiłas że tak mało przytyłaś???
Ja dziś zaczynam 27 tydzień i przytyłam 9 kg i pewnie jeszcze drugie 9 przede mną. No ale cóż póki co wszyscy mi mówią że wyglądam super, a co zrobić żeby powrócić do mich 49-51 kg będę zastanawiać się po porodzie - teraz najważniejsza jest Maja

Wątek faktycznie milczy i też jest mi przykro, no ale narzekamy wszystkie ale żadna z nas nie pisze ;P;P;P

Teraz siezę sobie i pisze do Was dziewczynki a moja Maja daje czadu - chyba sie obudziła

Miłego dzionka wszystkim życzę

[shoo]

Hejka z rana dzieki za odpowiedzi, od razu lepiej sie dzien zaczyna!!

margarita83: tez mi sie podoba ten avatar.. choc na poczatku mnie troche przerazal.. ta stopka "wystajaca" z Ciebie wygladala troche dziko na poczatku ciazy..

Gie: tak, czyta sie to "szu" a jezeli chodzi o imiona to mamy juz wybrane... ze wzgledu na miejsce w ktorym mieszkamy (takze plany zwiazane z podrozowaniem) jak i fakt, ze moj chlopak jest Anglikiem... zdecydowalismy sie na imiona Jasper Elliott.
Nam sie podoba
Jak jeszcze nie znalismy plci, to bralismy pod uwage rowniez Natalke - dla dziewczynki... tak wiec gratuluje wyboru fajnego imienia

delfi1: nic sie nie martw waga, po urodzeniu dzidziusia bedzie czas, zeby sie soba zajac.. no moze nie od razu

ja poki co nie przytylam duzo, ok. 5 -6kg, jestem w 28 tc... tylko teraz dopiero apetyt mi wrocil... i co gorsza, tylko slodkie bym jadla i pile wiec pewnie moja waga skoczy

jagna30: hejka chcialabym wrzucic fotke, tylko gdzies mi sie kabel od aparatu zapodzial... jak znajde to wrzuce

mam do Was pytanie: chodzicie do szkoly rodzenia? ja dzisiaj bede to zalatwiac, bo mieszkajac w Hiszpanii, a chcac rodzic w Gibraltarze, trzeba sie troche natrudzic... a tylko dlatego chce do Gib, bo nie mowie po hiszpansku.. ech zycie.

przesylam sloneczne pozdrowienia!! hasta luego!!

[delfi1]

hej , jakos sie coraz mniej wysypiam...., do toalety czeste nocne przechacki...:)
shoo: wiec ja chodze do szkoly rodzenia, mysle, ze to dobra rzecz, juz sporo wiem a dopiero bylam na 2 lekcjach, u nas jest to tak raz w tyg po 3 godz, 1,5 teori i 1,5 cwiczen...., pozniej spotkanie z poloznymi, lekarzami, ogladac pojdziemy sale porodowa odzialy itp...pozatym przygotowanie psychiczne moim zdaniem duzo daje, pozdrawiam ze slonecznej Bydgoszczy :) Polen
Co do wklejania fotek nie umie tego zrobic, bo moje zdjecia sa chyba zbyt duzej rozdzielczosci..., pozdrawiam milego dzionka papa all :)

[margarita83]

Ja do szkoły rodzenia się zapisałam, zajęcia zaczynam od 2 czerwca jak położna wróci z urlopu. Zdania na ten temat są podzielone - jedni mówią że warto a inny że zupełnie niepotrzebne

Ja będę chodziła - oprócz czasu ni mnie to nie kosztuje

[Jagna30]

Witam...

Ja juz przytylam okolo 16 kg,ale nie zaprzatam sobie tym glowy.Bo to przeciez niewazne,a przejmowac sie tym bede po porodzie.Zreszta nawet moj gin powiedzial ,ze mimo tylu dodatkowych kg wygladam dobrze...bo jestem wysoka
Powiem Wam,ze brzuch mam juz tak duzy,ze skora jest chyba na maxa napieta..zaczyna mnie swedziec boje sie ze mimo moich staran ,wyjda mi te obrzydliwe rozstepy

Zbliza sie moja 10 rocznica slubu,moj K chce mnie zabrac na kilka dni do Londynu,ale ja nie wiem czy chce leciec.Po pierwsze boje sie latac(a tym bardziej w tym stanie)
Po drugie na dluzsze spacery to raczej mnie nie wyciagnie...bo szybko sie mecze
Po trzecie,to sa koszty a teraz pieniadze sa potrzebne na co innego
Chcemy zrobic remont,kupic trzeba wszystkie pierdolki...ech....

Pozdrawiam Was kochane sierpnioweczki...i zagladajcie tu czesciej

Buziaki....................