kasiulinka, ja taka ciemna jestem w niektórych tematach... i tak podpytam pewnie gina albo w szpitalu co i jak, bo w sumie wszedzie moze byc troszke inaczej,nie?
kurde ja tu z wami gadu gadu a mieso jak sobie lezało tak lezy, ciekawe o której się samo zacznie robic
zmykam do kuchni, niestety
[ Dodano: 2008-05-27, 11:49 ]
no bo te rozpuszczalne to sa takie cholery czasem... moja kuzynka z nimi dłuuugo chodził bo jej gin kazał ciagnąc za wystajacy koniec az nie bedzie oporu i wyjdzie . no ale ona sie bała tak ciagnąc bo w sumie trudno wyczuć z jaka siła to zrobić itp i wiem że robiła do tego duzo podchodów...